Czemu inne dziewczyny tak nienawidzą nas kobieco zbudowanych?

Czy dlatego, że zdają sobie sprawę iż takie kobiece jak my są dla mężczyzn sto razy lepsze od nich? Zazdroszczą nam powodzenia i obecności w marzeniach i facetów którzy mają dość anorektycznych wieszaków i chcą poczuć prawdziwą zmysłowo zbudowaną kobietę? Tylko czy z tego powodu muszą szargać naszą opinię w internecie? Nie mogły by się postarać i same stać się kobieco zbudowane z obfitymi piersiami i pośladkami za które aż chce się łapać, a nie stawać się coraz bardziej zasuszonymi i zakonserwowanymi we własnym jadzie anorektycznymi paszczakami?

bo nam zazdroszczą :)

zazdrościsz chudym, że tak jadem na nie ziejesz ? :o jak chcesz, bądź sobie gruba. wiekszość facetów nie lubi kobiet przy kości. a uznawanie chudych za gorsze przez grubasy jest okropnie żałosne :o

Ja za większą pierś czy poślad bym złapał, ale nie za fałdę tłuszczu na brzuchu :P

Niczym wygłodniały lampart przeszukujący puszczę, z wielką godnością i całkowitą pewnością o słuszności swojego postępowania, z majestatycznym spokojem i skupieniem umysłu godnym medytującego buddysty, przemierzam bezkresne szlaki doliny Kongo w poszukiwaniu ciepłych aromatycznych stolców dzikich zwierząt, aby móc zaspokoić swój niedający się opisać głód oraz uświadczyć podniebienie smakiem tego cudownego przysmaku, który gdy już znajdę to z wielkim pietyzmem i z poszanowaniem godności oraz ze świadomością wspaniałości chwili wyniosłym ruchem ręki obejmuję upatrzony stolec i w sakramentalnej ciszy konsumuję swój posiłek, aż mi się uszy trzęsą, odczuwając przy tym stan głębokiego oczyszczenia duszy i całkowitego spełnienia swojej egzystencji.

i kto tutaj zazdrości robaczku41? Pewnie nie raz twój facet obejrzał się na ulicy za taką jak my więc ty teraz mścisz się w internecie

jeśli chodzi o mnie to nie jestem gruba, tylko mam kobiecą figurę tzn można odróżnić we mnie talię, biodra. piękność figur nie jest sprawą dyskusyjną , każdy ma inny gust

ja akurat jestem gruba jakbyś wiedzieć chciała :D ale grubasów nie toleruję i wszelkiemu uważaniu się grubasów jak i chudych za lepszych mówię stanowcze NIE.

trochę przegięłaś używając pewnych wyrażeń - sama wiesz, których. Domyślam się, że spotkało cię coś przykrego - i to dlatego. Ja oczywiście mogę napisać tylko w swoim imieniu, to co myślę. Sama jestem chuda - nawet bardzo. Nie zazdroszczę nikomu niczego i nie ma we mnie żadnych negatywnych uczuć do nikogo. To prawda, że mężczyźni lubią kobiety o \"kobiecych kształtach\" - mnie samej się takie podobają. :-) Ale są faceci, którzy lubią takie jak ja. No i wszystko jest w porządku. Idiotycznymi tematami na forum nie ma się co przejmować - niestety ludzka głupota nie zna granic. Dzieci neostrady,żywiące się plotkami, mające fałszywy obraz rzeczywistości, których jedyną \"ambitniejszą\" lekturą jest Pudelek - no i czego od nich wymagać? Zapewniam cię, że życie szybko zweryfikuje ich poglądy.:-) Pozdrawiam

a ja jestem gruba i jestem zajebista i mam w głebokim powazaniu co kto o mnie mysli, bo nie ma równie idealnego czlowieka jak ja nigdzie i co buraki????? ahahahhahaha!!!

robaczek41---> nigdy nie czytalem :D Z chudymi babkami mozemy dreptać ale na zony i stale partnerki wybieramy te bardziej przytulne :) i nie mow w imieniu wiekszosci facetow jestes kobieta i nic nie wiesz o facetach :P

gdyby ta teoria była prawdziwa to nie znałabym tylu szczuplutkich mężatek, każdy musi jakoś podbudować swoje ego i dobrze że autorka siebie akceptuje ale idzie zbyt dalek w swych teoriach :)