aeroby a spalanie tłuszczu

hej na pewno wiele z was robi rozne cwiczenia typu brzuszki, skłony, hantle na ręce i oczywiscie talia (hulahop, twister)... ja mam za sobą godzine takiej gimnastyki ale nigdy nie pocę się tak jak np przy bieganiu, nie jestem praktycznie w ogole zgrzana.. czy wobec tego coś źle robię albo powinnam się bardziej zmęczyć , bo chcialabym zeby te cwiczenia jednak cos dawaly, dopiero zaczynam i nie chce sie zawiesc ze poswiecam ponad godzine na to i zero efektow..

Żadno z tych ćwiczeń nie jest treningiem aerobowym. Aeroby to rowerek, bieganie, orbitrek, wioślarz...

wlasnie robie rowerek w powietrzu, mam kolyske na brzuszki i jeszcze twister do talii - to nie są aeroby? w sumie to niesitotne, chodzi mi o to czy jesli sie nie poce tzn ze nic nie spalam i nie bedzie efektow czy to nie jest reguła?

Pocenie sie nie ma tu nic do rzeczy, istotne jest utrzymywanie odpowiedniego tętna tzn. między 65% a 85% tętna maksymalnego, a prościej intensywność ma być taka, żeby w trakcie ćwiczenia móc jeszcze - raczej z trudem - rozmawiać. Nie wyobrażam sobie osiągnięcia tego stanu machając ciężarkami czy ćwicząc brzuch ;) To, co Ty opisałaś to są ćwiczenia siłowe, służące wzmacnianiu mięśni a nie spalaniu tkanki tłuszczowej.

mi chodzi o to, zeby zmniejszyc w obwodzie talię, uda, brzuszek i dlatego ok godziny robie skrety na twisterze, brzuszki na kolysce i rowerek w powietrzu 15 min non stop, mysliscie ze to cos da?

prosze o odp...