Przyjazn

Od pewnego czasu zorientowalam sie ,ze ja po prostu nie mam przyjaciol.Co najwyzej paru znajomych,z ktorymi zupelnie sie nie rozumiem. czasem umawiam sie z nimi na spacer itp. ale zwykle przesiaduje w domu.Ech...Cos strasznego.Nie wiem juz co moge zrobic,jak znalezc w koncu tego PRAWDZIWEGO przyjaciela,z ktorym zawsze mozna sie posmiac,porozmawiac...Ech..Przeraza mnie wizja samotnosci i przesiadywania po szkole na komputerze...

ja też nie mam, miałam jednego ale sie obraził bo go postrzeliłam, ciota jedna

a ile masz lat skad jestes?

z katowic, tak kolo 23 - 26

pytam autorki:P

Eric-Postrzelilas?Nie zrozumialam..? Daj z...-Zastanawiam sie co to ma wspolnego...? :)

Znajdziesz sobie faceta to i tak dla przyjaciol czasu nie znajdziesz, wiec co tam.. ja mam przyjaciol, ktorzy wyjechali - jedna jest w USA, drugi tez troche daleko, tak ze widujemy sie raz na pol roku. Co prawda mamy kontakt, ale sadze ze gdyby byli obok to i tak bysmy nie mieli dla siebie duzo czasu. Praca, szkola, zwiazki, obowiazki, itp... Ale fakt faktem ze fajnie byloby spotkac sie ze starym przyjacielem majac 70 lat popijajac kawusie i jedzac ciasteczka :)