Nie moge sie przemóc - sperma

ale skoro to takie ważne co co zrobie jak mnie zostawi dla jakieś która oporów nie będzie miała?

każda ma tak samo z tym gardłem... jak czytam. Na szczęscie jak ja wezme głęboko to mój partner po paru razach sie zlewa. Wiec to jeszcze przejdzie...

nie tu nie chodzi o to zeby bylo "cos za cos" tylko zebysmy oboje czerpali z tego przyjemnosc z poszanowaniem zdania druguej osoby, nie mam oporów w robieniu mu lodzikow, co wazniejsze mam czest ochote tylko i wylacznie na to zeby zrobic mu przyjemnosc ustami i nic w zamian, a tym bardziej nie mam oporów kiedy on mi robi minetke, to raj na ziemi

Tylko o lodach piszecie:Pa minetka to co?:)

Mało stanowczy a nie przeszło ci przez mysl że to może być związane jakimś traumatycznym przeżyciem? nie osądzaj po jednej wypowiedzi.

Po co w ogóle bierzecie się za robienie loda jak was wszystko brzydzi, nawet myśl sama. Ja to pod koniec jestem tak podjarana, że jakby mój mąż chciał mi go wyciągnąć przed wytryskiem to chyba bym mu odgryzła. Toż to sam finał jest nieziemski... aż się rozmarzyłam :)

nie no...mi tam nie przeszkadza,ze konczy w ustach,ale polknac tego nie polkne.jego sperma jest za gesta,jak troche uleci mi do gardla to czuje to kolejne dwie godziny,ze stoi uczepione gdzies w przelyku..ale jemu to nie przeszkadza...przeciez najwaznijesze,ze final w buzi.fakt,ze czasem mocniej docisnie,czy cos i tez poczuje odruch wymiotny (ale mechaniczny,nie psychicznie),ale mu to wybaczam,bo sam musi sie maziac w moich maziach :P

Ja mam - od jakiegoś czasu wszyscy mają tylko traumy z dzieciństwa. Taka moda. Konstrukcja psychiczna odecnych dwudziestoparolatków to... brak konstrukcji. Same cioty, bez względu na płeć. No dobra, przegiąłem, 80% to cioty. Do późnej starości będziecie się roztkliwiać, że we wczesnym dzieciństwie byliście karmieni jajkiem sadzonym a białko się nie ścięło i było fuj, a potem jak zobaczyłyście spermę to też fuj. Chyba powinienem zostać psychoterapeutą, lada dzień lamborghini w garażu :O Tyle wiecie o traumach co ja o balecie eskimoskim.

w takim razie gdzie laduje sperma, jak cieganiesza mu a on np. stoi to cały ładunek leci gdzie na buzke ?> włosy, cycki ?? czy poprostu do buzi a ty to wypluwasz.

No ja was - dziękuję Ci za ten post :) Albo jesteś w tych 20% albo 30+ :)

Mało stanowczy moze to z Toba jest jakis problem

głebok oto zanczy jak ?? całego ?? moja panna tego nie lubi czyt. nie umie i nie ma zamiaru sie nauczyc mowi ze mam za duza pale.

M-S - w tym drugim przedziale :)

niedawno sie uporałam z tym że moj ojciec molestował mnie i próbował zgwałcić w wieku ośmiu lat a Ty mi tu wylatujesz że nie wiem co to trauma??

to ja bylam ;)

Mało Stanowczy Weź poprawkę na to, że tu znaczna ilość dzieciakw pisuje. Bierze się toto za seks, choć niedojrzałe do tego zupełnie. Lepiej zapiszcie się na basen, na ściankę wspinaczkową zamiast brać się za robienie loda, skoro zapach, smak nasienia was obrzydza. :o

Ostatnio to jest dorabianie do seksu oralnego jakiś niestworzonych rzeczy i historii nie z tej ziemi z dużą dawką hipokryzji i samolubstwa.

Rencia, a może podzielisz się swoimi obserwacjami mojej skromnej osoby i zdradzisz tajemnicę, jaki to ze mną jest problem? Że jak się przewrócę to wstaję a nie czekam aż ktoś mnie podniesie? Że nie użalam się nad sobą? Że staram się sam sobie radzić a swoich niepowodzeń nie zwalam na jakieś traumy z dzieciństwa tylko na swoje własne lenistwo czy nieuctwo? No to mam zajebisty problem ze sobą. Na szczęście nadrabiam bardzo udanym życiem seksualnym. Ale może to też powinno mnie martwić :O

Ja mam - zaraz dojdę do wniosku, że kafeteria to miejsce spotkań ofiar pedofili. Nie pieprz bzdur, bo właśnie tym debilnym postem dałaś dowód na to, że nie masz żadnego pojęcia o traumie kretynko. Ech Czarna, zapomniałem. Mea culpa.

tak. dałam dowód bo napisałam. bo potrafie tylko pisać o tym a nie mowić. ale kretynka ze mnie.

A, nie odpuszczę... ja mam - za Twój post, Twój własny ojciec powinien Ci tak stłuc Twoją głupią dooopę, żebyś przez tydzień nie usiadła szczeniaro. Współczuję mu. Chyba robił Cie po pijaku, albo mamusia zaszalała z zawszonym śmieciarzem. Módl się, żeby nie odnalazł Twoich wpisów, bo każde pisanie bzdur ma swoje granice.

Nie pogrążaj się już. Właśnie się uporałaś ze swoja traumą pisząc na kafeterii o łykaniu spermy. Bidulka.

to sie rozczarujesz bo nie znajdziesz parchaty szczurze zrobiony w kominie.

Z logiką też masz problemy. Z prostactwem nie. To jednak po mnie :D A śmieciarz wpierdziel zebrał :O

Coś dla was: http://www.amateuralluregallery.com/mgp5/aam-tal01/03.mpg Może będzie wam łatwiej się przełamać.