Jak to jest z tym odbiciem po jedzonku ? POMOCY

Mój synuś ma 2 tygodnie. Do tej pory jadł i zasypiał na boczku. Tak zalecały położne w szpitalu. Od kilku dni jest marudny i ma napięty brzuszek. Do tego pręży się i stęka. Czy to może być wynik tego, że nie odbija mu się po jedzonku ? Wczoraj nosiłam go pół godziny i nic, nawet małego beee. Ręce mi zemdlały i dałam za wygraną. Jak to wygląda u Was? Proszę o pomoc.

Mnie polozna powiedziala ze dziecko wrecz NIE POWIINO lezec na boczku ze zwgledu na jego bioderka!lepiej sie dopytaj lekarza.Jesli chodzi o bekniecie to malenstwo powinno sobie odbic aczkolwiek nie zawsze sie tak dzieje.W tej sytuacji proponuje ci polozyc malego na pleckach z glowka na boku.Masuj mu tez brzuszek do lewej.Nie przejmuj sie moj syn ma 4 mce i tez nie zawsze mu sie odbijalo nie mial i nie kolek jest ok.Pomysl o tym kladzeniu na bok to dosc ryzykowne:(pozdrawiam:)

bo bedzie mial problemy z bioderkami . wiem ze w szpitalu połozne kazą tak dzieci kłasc ze wzgledu bezpieczenstwa w razie jakby sie ulalo - chodzi o to zeby sie nie zadlawilo. Ale taki sposob kladzenia deformuje stawy biodrowe i pozniej bedzisz musiala leczyc a w najgorszych wypadkach zakladaja szyny . Kladz dziecko wyzej pod materac połoz jaki kocyk tak zeby materac byl pod kątem 30 st nie kladz dziecka na poduszcze no chyba ze bardzo płaskiej . i ułoz glowke dziecka na bok . po kazdym jedzeniu pionizuj dziecko ale nie zawsze sie niestety odbije . kladz czesto dzidziusia na brzuszek - w ten sposob bedzie cwiczyl stawy biodrowe . A...i jak bedzisz kladla do łozeczke to ukladaj mu nozki tak aby przypominaly zabke czyli rozkraczone i najlepiej nozki wez jak najwyzej ( tak aby stopki prawie sie stykaly )

Dzięki dziewczyny za rady. Jeszcze tylko pytanko, jak długo pionizować maleństwo? Mam dość słabe ręce, a maluszek waży już 4,5 kg.

Jak ponosisz 15 min.i mu sie nie odbije to spokojnie mozesz go polozyc.Tylko nie na brzuszek od razu po jedzeniu!min.godz.musisz odczekac.Dasz rade:)

Ślicznie dziękuję za rady ! Jesteście kochane;)

15 min to troche za długo dla takiego maluszka - nadwyręzysz mu plecki . wystarczy 5 min .im bedzie starszy i sztywniejszy mozesz czas wydłuzyc . Mojej jesli nie odbije sie w ciagu 5 min to po poprostu klade

Mi pediatra zaleciła kładzenie na brzuszek przed kazdym jedzeniem. To jest naturalny masaż dla małego. Dawidek pięknie się wypruta a potem smacznie wcina jedzonko:)

A po jedzeniu biorę go do odbiciaale nie zawsze mu ise odbije. Czasami jak się nie odbije od razu to kłade go na 2-3 minutki i potem znowu podnoszę i słysze wtedy donośne beee:)

Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://sk9.pl/testosobowosci.html