!!! czas zacząć ostatni raz walkę z kg. !!!

Witam, we wtorek zaczełam swoją walkę z kg. Chcę by to forum pomogło mi w wytrzymaniu na diecie, postaram się tu codziennie wpisywać, pisząć co zjadłam i co jakiś czas o sukcesach :) Może ktoś się zechce przyłączyć? Nie ważne jaka dieta, ważne jak się do tego podejdzie i jak z tego wyjdzie ;) zapraszam!

Witaj, Ja też stosuję dietę od wtorku, bo mam ślub w przyszłym roku i chcę ładnie wyglądać, ale przede wszystkim chcę schudnąć dla siebie samej, bo dosyć już mam tych oponek na brzuchu:( mam 176cm, ważę 74 kg. Mój cel to 67kg, więc nie dużo do zgubienia:) Moja dieta-dużo mniej jedzenia, zero batonów, gazowanego picia, ziemniaków, makaronów. Dużo wody i owoców no i zobaczymy:) Pozdrawiam serdecznie!

witaj Deauville, ;) razem będzie łatwiej tak, szczerze mówiąc to często przerywam diety :( a, na tej narazie się trzymam moje zasady to m.in: *zero słodyczy *zero słodonych soków i napojów *zero makaronów i produktów mącznych typu kluski, pierogi *zero smażonych na tłuszczu potraw

Wiesz, ten tydzień to tak trochę oszukiwałam. Jadłam mniej, ale od przyszłego tygodnia większy rygor, bo nigdy mi się nie uda!!!!:)

ja dziś zjadłam nie za dużo bo, cały dzień źle się czuję więc: śniadanie: jogurt jogobella light II śniadanie: śliwki obiad: gotowana kapusta z grzybami, miska podwieczorek: troche musli Deauville, trzymam za Ciebie kciuki pisz jak tam Ci idzie ;) Ktoś jeszcze się przyłączy?

szkoda, że nikt się nie odzywa dziś narazie zjadłam: śniadanie: mleko0,5% z musli II śniadanie: serek wiejski 150g light 3% tł. może ktoś się przyłączy do mnie? :)

Sammy, a czy Twoja dieta nie jest zbyt rygorystyczna? W sumie to nie moja sprawa, ale po sobie wiem, że jedząc tak mało jak Ty chudłam, ale po odstawieniu diety, bo nie oszukujmy się, nie da się długo pociągnąć na takim żywieniu i jak się osiągnie wymarzoną wagę to zaczyna się folgowanie i powraca się do \"normalnego\" jedzenia - momentalnie tyłam... No i teraz walczę z fałdkami, które wychodowałam sobie po odstawieniu jogurtów light itp. Muszę jeść normalnie, ale wyeliminować słodycze, które będę jadła jeden raz w tygodniu, bo nie wyobrażam sobie życia bez czekolady ;) i niestety mam refluks, który jest wynikiem głodówek i w związki z tym podrażniła mi się błona żołądkowa, nie mogę jeść mleka i przetworów, bo ich nie trawię, tłustych potraw też nie powinnam jeść, i żadnych ciężkostrawnych... achhh... i do zrzucenia mam 4 kg, bo ważę 59 kg, a chcę wazyć 55 przy wzroście 165 cm.

Malinoowa, :) zgadzam się z Tobą, teraz jestem przeziębiona dlatego tak mało jem ;) ogólnie jem to n co mam ochotę, bez wysokokalorycznych posiłków, no i do 18.00 :) A, na jakiej jesteś diecie?

moje dzisiejdze jedzonko śniadanie: mleko0,5% z musli II śniadanie: serek wiejski 150g light 3% tł. obiad: zupka gorący kubek borowikowa podwieczorek: śliwki jest 21.00 i wogóle nie jestem głodna :) cieszę się bo, mija 5 dzień diety

ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi.

asasi, :) nie widzę związku :) jesteś na diecie czy tylko przeglądasz fora?

Sammy..ta dieta to zdrowa nie jest..co za składniki? kapusta, grzyby, gorący kubek... musisz jeść warzywa, chude mięso, ryby..

Venge, dziękuję za radę ;) jem owoce i warzywa, ostatnie 2 dni tylko tak mało mięsa nie będę jadła bo, jestem vege :D

:9 to powiedz mi, kochana, dlaczego dieta? myślałąm,że vege nie tyją, są szczupli...a jak długo jesteś?ve..

od 10 lat :) brałam leki hormo i przytyłam, a to samo nie schodzi :P a, ty jakaś dieta czy cieszysz się ładną sylwetką?

wszystko jadłam i teraz pewnie po lekach 5 kg przytyłam albo od roku byłam na diecie , maksymalnie jeżdziłam na rowerze i teraz mam przerwę ...i tyję..

bo słodyczy, chleba...nie jem

Ja wskoczyłam od poniedziałku na 1000 kalorii, mam sprawdzone przepisy. Jakoś się trzymam. Moja motywacja...Chciałabym mieć jeszcze jedno maleństwo, dopiero za jakieś 3-4 lata, w kalendarzu trójka z przodu, więc muszę pilnować wyglądu.

z wiekiem coraz trudniej:O u mnie biust waży, mam troszkę brzuszka, reszta oky wypiłam herbatę miętowa i idę lolo

Venge i Taka niegruba, mogę na Was liczyć że będziemy się razem tu dzielić zdaniem, dietami, poradami itp? ;)

HEJ DZIEWCZYNKI JA CHETNIE SIE PRZYLACZE! TYLKO RAZY JUZ PROBOWAŁAM I NIC PO CIAZY ZOSTAŁO MI PONAD 10KG:( I ZA ŻADNE SKARBY NIE MOGE ZRZUCIC:( WAGA ANI DRGNIE ROZMIAWIALAM Z MOIM KUZYNEM SCHUDL NA DIECIE NIELACZENIA 12KG ZACXZYNAM OD PRZYSZLEGO TYGODNIA

Kefireqq, bardzo się cieszę że się przyłączasz, na czym mniej więcej polega dieta niełączenia? Napewno, Ci się uda! ;) Ja już zjadłam dziś płatki z musli, no i na ll śniadnie zupkę gorący kubek :) wogóle nie jestem głodna zaraz zrobię sobie herbatkę :)

uaaa! :) dziś zjadłam: śniadanie: mleko z musli II śniadanie: gorący kubek 200ml Obiad: serek wiejski light 150g light 3% 2 kromki Wasa z serkiem Turek light 3% podwieczorek: musli no, to by było na tyle ;) jestem najedzona powoli mija 6 dzień! jupi!

Witajcie. Można dołączyć? Próbowałam juz kilka razy się gdzieś dołączyć, ale ciąglę jem bez opamiętania. Może teraz się uda? Chciałabym zrzucić około 10 kg, chociaż z każdej liczby będę zadowolona. Przed wakacjami ważyłam 66 kg i juz czułam się dużo lepiej. Obecnie 70 :( (170cm wzrostu) Moja dieta to MŻ i WR- mniej żeć i więcej się ruszać ;) Zaczynam!

nareszcie ktoś się przyłączył Czerwień Granatu! będziesz pisać co jadłaś i jak się czujesz? tak będzie nam łatwiej i będziemy same siebie pilnować :D

Postaram się o wszystkim pisać. Jak na razie rozpoczęłam od 30 minut ćwiczeń przy muzyce i kręcieniu hula-hopem. W tym tygodniu postaram się jeść mało i czesto, zeby trochę sobie zmniejszyć rozciągnięty żołądek. I pić duuuuużo wody ;)

To ja odezwę się jutro popołudniu i napiszę jak mi idzie. Mam nadzieje, ze nie poniosę po raz kolejny klęski już pierwszego dnia :P

Witaj Sammy :) Ja sie do Ciebie z mila checia przylacze ! :) tylko nie chce aby ten topik szybko sie skonczyl ! A wiec ja mam 160 cm wzrostu i 52 kg ! dla mnie to jest masakra , bo kazdy kg widac na moim ciele , wszedzie mam za duzo, na brzychu opona, uda i tylek wielkie i plecy tez ! a moj drugi podbrodek to juz wogoel masakra !]dodam, ze dochudzam sie od jakis 2 lat ! niestety z odwrotnym skutkiem ! diety diety i diety, a pozniej gdy cos schudne to jem i jem i tyje jeszcze wiecej niz schudlam i tak w kolko ! dlatego tytul tego topiku , pasuje do mnie ! chce juz sie idchudzic raz na zawsze ! i miec z glowy te kg i ciesyc sie zyciem i pieknym cialem ! bo jak do tej pory to moje zycie kreci sie wokol jedzenia ! to juuz jest jakas obsesja !

Sammy a Ty ile wazysz?

Witajcie dziewuszki:( Tak Was czytam i aż się śmieję, ...zupełnie jak u mnie! każdego dnia postanawiam i zero! może aż tak dużo nie jem, jak inne osoby, ale większość spodni po wyjęciu ląduje ponownie w szafie, bo za ciasne! kurka jak tak dalej pójdzie, to musze następne kupić, bo nie mam co na tyłek wcisnąć, wszystko się nie zapina. Kupiłam 3 tygodnie temu dopasowane i jeszcze w nich nie byłam, już małe! kurcze od jutra muszę coś zrobic, albo będę tylko o wodzie? albo się załamię!:P