Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaja

Jak dotrzeć do faceta...

Polecane posty

Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaja

Jesteśmy razem 3,5 roku, mieszkamy wspólnie prawie 2 lata, kochamy się. Nie jesteśmy gówniarzami już.. ja mam 30, on 33 lata. Wszyscy mówią, że super z nas para. Mi też się tak wydawało do niedawna.. Teraz już mam poważne wątpliwości czy jest dobrze... Nie możemy się porozumieć co do poważniejszych życiowych decyzji. Ja bym chciała żebyśmy stworzyli rodzinę, chciałabym mieć dziecko, chciałabym żebyśmy wzięli ślub, tak normalnie.. On nie chce o tym rozmawiać. Twierdzi, że mnie kocha, że jestem dla niego najważniejsza, ale nawet nie stara się jakoś argumentować dlaczego nie chce się żenić. Po prostu nie teraz i już. Dziecko kiedyś, ślub kiedyś.. Tylko ja się zastanawiam czy to kiedyś nadejdzie. Każda próba rozmowy kończy się u nas moim monologiem, on sie w sobie zamyka, ja się denerwuję, że on nie chce rozmawiać. ostatnio nawet doszły ciche dni.. Męczy mnie to, że nie umiemy ze sobą rozmawiać - no bo na to wychodzi. Jak mam do niego dotrzeć, poradźcie coś proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaja
Dodam że do niedawna gdy zaczynałam ten temat on wychodził. Po prostu odwracał się na pięcie i mówił, że znów zaczynam... Na pytania innych odpowiada, że przyjdzie i na to pora. Wszyscy nasi znajomi są już w stałych związkach, mają dzieci, które zresztą on uwielbia, jest ich ulubionym wujem.. O co chodzi nie wiem. A ja mam poczucie uciekającego czasu. Wiem że chcę mieć dzieci, wiem że chcę żeby to on był ich ojcem, ale nie wiem skąd u niego takie nastawienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×