Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Samsung

On już miał kobiete ... on już się kochał

Polecane posty

Witam. Na początku przedstawie moją obecną sytuacje. Jestem z mężczyzną 7 miesięcy, mam skończone 18--- nie wiem czy to wszystko jest wazne, ale może pomoże w doradzaniu...Mój problem opiera się an tym , ze należe do dziewczyn które zawsze marzyły o tym by wiele rzeczy z pierwszym partnerem było przeżywane obopólnie i wspołnie (czyli ja byłabym róznież pierwsza dla mojego partnera) tzn...pierwszy dotyk, pocałunek itd..moze to troche chore no ale na razie jestem w takim wieku i mam takie myślenie a nie inne. Jednak poznałam kogoś kto był juz w zwiazku i to dosc długim- to moj obecny chłopak- zaznaczam jest starszy odemnie o rok..bardzo mnie kocha widzę ze sie stara , nie wymaga nic ode mnie, w naszym związku nie było ani krzty insynuacji seksualnych z jego strony, jasne dotykamy sie, przytulamy, wszytsko jeżeli juz wystepuję to rzadko i w ubraniu bo uważam ze nie czuje sie gotowa i nie chce kusisc losu, zreszta moj chłopak nigdy mi tego nie wypomniał i tak jak mowie o niczym nie wspomniał by cokolwiek zainicjować, zreszta to ja jestem głownym punktem zainteresowania podczas naszych wspolnych chwil, juz nie pamietam kiedy ja go przytulałam, albo całowałam pierwsza....a kiedy nawet sie zdarzy to zawsze robi wszytsko bym to ja się czuła się swobodnie i spokojnie, i tak naprawdę zadowala tylko mnie i to w pocałunkach i w dotyku- ja nie musze robić nic...... A pisze to wszystko bo chce wam ukazać ze spotkałąm faceta z nieba, który do niczego nie namawia, nie podkusza, nic nie oczekuje on cieszy sie kiedy to on mnie pocałuje kiedy to on mnie może dotknąć- i tak jest naprawde!Wiec jaki jest problem pomyslice głupia gówniaro!!!! Problem ten to... że czesto nie mogę sie pogodzic ze on juz całował kogos on już dotykał i kochał sie z inna osobą...mam 18 lat i myslę o moim pierwszym razie i wiem ze decyzja do tego podjeta bedzie mnie kosztowac troche czasu by kogos poznac bo juz taka jestem- sam pocałunek zajął mi 18 lat i 3 miesiace chodzeni\"zwiazku\"...bradzo go kocham ale boje sie, że kiedy przyjdzie moment w którym bedziemy sie chcieli zblizyc bardzie(nie mowie nawet o seksie) ja wiem ze nie bede umiała...przeszkadza mi jego przeszłosc... Po prostu czuje ze ja mu moge wiele dac , a on?? ze nie moze mi dac nic:(.....z drugiej strony wiem ze cielesna strona zwiazku nie ejst najwazniejsza ale przeziez z nia wiaze sie wiele emocji pocałunke to nir\\e tlyko zwykłe ruszanie jezykiem ale oznaka miłosci i uczucia....Boje sie ze posiwiecam czas osobie z która i tak zawsze bede sie zle czuła...Prosze doradźcie cos zwłaszca kobiety które miłay podobna sytuacje...i jak sie u was to dalej potoczyło:(...jezeli ktos ma mi napisac ze trzeba było to wysłac to bravo albo takie dziecinne głupoty to w buty sobie moge wsadzic niech nie pisze w cale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za długie:p coż albo sobie z tym dziwnym problemem poradzisz albo zaczniesz umawiać się z 14-latkami bo ciężko ci będzie znaleźć mężczyznę zdrowego, normalnego który nigdy nie miał żadnej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o masz ci los
dopiero co prawiczek i kropka tu nam truł a teraz dziewica z problemami czystości swojego partnera :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×