Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarnulkaania

demoralizacja?

Polecane posty

Gość czarnulkaania

Mojej 14 letniej córce przydarzył sie przykry incydent Otóż wyszła z cioteczną siostrą na kebaba i wróciła po paru godzinach....kompletnie pijana Jak jją zobaczyłam przeżyłam szok O niczym innym nie myślałam tylko o tym żeby przeżyła . Wezwałam karetkę a szpital zawiadomił policję a ta nastraszyła że córka dostanie kuratora Ona tak to preżywa że boję sie że w jakąś depresję wpadnie Nigdy wcześniej się to nie zdarzyło dobrze się uczy nie wagaruje Na tym kebabie zjawiły się jakieś kolezanki tej siostry które miały wodkę i tak to wyszło Co ja mam teraz zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jebnąć sobie czymś ostrym w łeb, córka spokojnie by przeżyła, to twoja zasługa, ze narobiłaś jej i sobie tyle problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeprowadzić poważną rozmowę z dziewczyną, dyskretnie odsunąc od niej tę cioteczną siostrę. Oczywiście jednorazowo ukarać ją w jakiś przyjęty sposób (nie wiem, jakie metody stosujesz). Bacznie obserwować, kontrolować, ale do incydentu nie wracać co chwilę i nie pokazywać że \"na zawsze\" straciła twoje zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
mezalians3 Całą noc przegadałyśmy i o to jestem raczej spokojna ze to sie nie powtórzy tylko cchodzi mi żeby jakoś niedopuścić żeby ta notatka policjantów co byli wszpitalu trafiła do sądu dla nieletnich bo szkoda dzieciaka zeby miała przez jeden głupi wybryk kuratora na parę lat rthz Ja sie zwyczajnie wystraszyłam ze ona może umrzeć Miała prawie 3 promile i do tego sie bałam czy ktoś jej jakiegoś narkotyku nie domieszał, na szczęście nie bo testy wyszły ujemne ale wyniki miała bardzo słabe więc wolałam wstyd schowac w kieszen i ja ratować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
rhtz nie dołuj mnie dodatkowo tylko doradż gdzie iść i z kim gadaćżeby jaoś "sprawie łeb ukręcić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba było wcześniej o tym pomyśleć.... jak nie masz tam żadnych znajomości to sądzę, że nic się nie da zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dostanie zadnego kuratora....to bylo pierwszy raz wiec ? ;)...... gdyby na kazdego pijanego 14latka wysylali kuratora zabraklo ludzi do tej roboty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze coś ...dobrze zrobilaś zadbalas o jej bezpieczenstwo jak na matke przystalo a i mala nauczka jej sie przyda wóda nie jest dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
rthz Mądry jesteś bo jesteś jak przypuszczam dorosłym facetem co swoje już wypił ale postaw się w mojej sytuacji i uwierz że w takiej chwili się nie myśli co ludzie powiedzą Może do naczelnika policji iść spróbować pogadac tak po ludzku Znajomości nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
Kabel dokładnie Ona to sto razy bardziej przeżyła niż bym jej pozwoliła wytrzeźwieć w domu Może bym i zaryzykowała ale gołym okiem nie mogłam stwierdzić czy nic nie zagraża jej życiu bo jeszcze o tych narkotykach cały czas myślałam pigułkach gwałtu itp A jak ty uważasz, co cipolicjanci zrobią z tą notatką służbową? bo naprawdę sie wystraszyłam że przekarzą ją do sądu dla nieletnich a ten przyśle pismo ze odbędzie sie sprawa o demoralizację.. Tak to był pierwszy raz Została napojona przez życzliwe kolezanki siostry Zła jestem na tasiostrę że sie jej kosztem chciały zabawić ale jak zobaczyła że to nie przelewki to jak tamte sie zmyły to ona została i załatwiła jakichś kolegów żeby ją do domu doholowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
USB, żebyś się nie zdziwił :classic_cool: A co do nauczki... myślę, że ciąganie się z policją to jest trochę za dużo dla takiego dzieciaka, myślę, że i bez tego by żałowała skoro mówisz, że jest takim dobrym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze podam bardziej drastyczny przyklad....czy wiesz ile razy maloletni musi byc przylapany na kradziezy,wlamaniu, nim dostanie kuratora ? z 15 razy... poza tym to co zrobila corka to wykroczenie a nie przestepstwo chyba ze mieszkasz w malutkiej miescowosci gdzie na posterunku nic sie nie dzieje wtedy policjanci czujac sie w obowiazku pokazac ze cos robią mogą nabruzdzic......w innym przypadku bez szans sa zawaleni powazna robotą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadu gadu nocą
Każde doświadczenie uczy. Może to w pozytywny sposób zaważy na jej zyciu jeśli doplnujesz, bo w innym przypadku kto jak zaczyna tak kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość również matka
Kobieto, po co pytasz o to na tym forum? wiadomo że zostaniesz zrugana. Postąpiłaś jak troszcząca się o zdrowie i życie swego dziecka dobra matka. To się liczy. A że rezultaty są jakie są. Trudno, córka człowiek i swój rozum ma. Czasami szkoła przrtrwania się przydaje, żeby w przyszłości trzymac się z dala od afer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie jak dorosla
Ja też uważam, że dobrze zrobiłaś - młoda odczuła, że takie rzeczy mogą skutkować niezłą jazdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salsa.pl
USB, a Ty to chyba filozof, co? Czy informatyk, jeśli mozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdym razie jeśli sprawa dotrze do sadu to i tak dostanie pewnie tylko upomnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
Dziękuje wszystkim za wpisy rhtz Obyś miał rację a najlepiej zeby wogóle do sądu nie trafiło bo to tylko ją skrzywdzi Kabel u nas kuratora mają nawet za byle co np za wagary a łepki i tak to samo robiąi nie odczuwają wcale że go mają Spróbuję iść na komisatrat i poprosić zeby nie wysyłali nigdzie tej notatki oby sie zgodzili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×