Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Naana

Cierpiace na PMS i PMDD laczmy sie

Polecane posty

Gość Naana

Tu mozna opowiedziec i wyzalic sie na temat swoich dolegliwosci przedmiesiaczkowych i hormonalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naana
"Jeszcze niedawno dużo mówiło się o syndromie przedmiesiączkowym - PMS (skrót od ang. Premenstrual Syndrome), uważając, że jedynie on jest winny złemu samopoczuciu wielu kobiet w drugiej połowie cyklu hormonalnego. Dwa lata temu lekarze z Uniwersytetu Yale w USA odkryli jednak, że obok PMS jest jeszcze inny syndrom, zwany przedmiesiączkowym zaburzeniem dysforycznym - PMDD (skrót od ang. Premenstrual Dysphoric Disorder). Wspólną cechą ich obu jest to, że pojawiają się tuż po owulacji i dokuczają aż do menstruacji. Różnią się jednak znacznie objawami. Pierwszy z nich powołuje przede wszystkim dolegliwości fizyczne, drugi wywołuje głównie silnie odczuwalne zmiany nastroju."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naana
Przyczyny PMS i PMDD Prawie w każdej tkance ciała znajdują się receptory wrażliwe na estrogeny oraz progesteron. Pod ich wpływem tkanki zaczynają inaczej funkcjonować. Na przykład estrogeny powodują gromadzenie wody, stąd niektóre kobiety w tym czasie „puchną”. Progesteron zaś może zadziałać na pracę jelit, wywołując wzdęcia. Wysokie stężenie hormonów płciowych może także wpłynąć na układ nerwowy. U niektórych kobiet, nawet przy w pełni prawidłowej ilości hormonów, dochodzi wtedy do zaburzeń wydzielania dwóch ważnych neuroprzekaźników przez mózg – serotoniny i GABA ( kwasu gamma- aminomasłowego). Oba neuroprzekaźniki odpowiedzialne są za nasz stan psychiczny, dobre samopoczucie, pogodę ducha, chęć do działania i koncentrację. Gdy ich ilość spada, pojawiają się stany lękowo- depresyjne – od lekkich do silnych i inne zaburzenia nastroju. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naana
"PMDD to skrót od angielskiej nazwy Premenstrual dysphoric Disorder, czyli przedmiesiączkowe zaburzenia dysmorficzne, cięższa forma znanego niemal przez każdą kobietę PMS (zespołu napięcia przedmiesiączkowego). PMDD może pojawić się u kobiet w każdym wieku , ale najczęściej dotyka te pomiędzy 30. a 40. rokiem życia. Jak się okazuje według badań, jego przyczyną jest nieprawidłowe wydzielanie się jednego z neuroprzekaźników - serotoniny, która odpowiada za sen, zdolność koncentracji i lęk. Objawypojawia sie już na tydzień przed miesiączką (PMS na 2-3 dni przed), gwałtownie spada wówczas nastrój, obniża się poczucie własnej wartości, nękają cię stany depresyjne, nie kontrolujesz własnych emocji i zachowań - wybuchasz gniewem, płaczesz bez powodu, użalasz się nad sobą, denerwuje cię otoczenie i rodzina, PMDD ustepuje w momencie pojawienia się miesiączki. PMS - typowe objawy to uczucie cieżaru w podbrzuszu, obrzmienie i bolesność gruczołów sutkowych, a także bóle głowy, nudności, rozbicie i rozdrażnienie. Jest dokuczliwe, ale nie reorganizuje tak życia jak PMDD."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sigillum givintis
no to ja sie moge wpisać :O :O :O :O mam to od 3 mscy, od odstawienia tabletek anty brałam je drugi raz jak odstawiałam poprzednim razem [2 lata temu] był luz a teraz MASAKRA !! :O do owulacji czuję sie bardzo dobrze a od dnia owulacji aż do samego @ jest coraz gorzej :O :O :O :O robi mi się słabo, kręci mi się w głowie, nic mi sie nie chce, dostaję dziwnych ataków słabości [ nagłe zawroty głowy, oblewanie potem, drżenie rąk i uczucie że zaraz padnę na glebę i się nie podniosę - raz w życiu zemdlalam więc pamiętam jakie to uczucie tuż przed - i tak właśnie mam ale nie zemdlałam ani raz od 3 mscy ] i ogólnie najchętniej to bym z łóżka nie wstawała bo dodatkowo jestem cały czas śpiąca :/ nie wiem czy to właśnie może mieć związek z tą sferą organizmu ale podejrzewam, bo prawie wszystko inne zostało wykluczone miałam RTG szyi, badanie neurologiczne, laryngologiczne - łącznie z RTG zatok, badanie krwi i wiele innych badań jedyne co wyszło nie idealnie to TSH tarczycy bo mimo że w normie to ponoć ciut za wysokie ( 3,58) przy bardzo niskich fT3 i fT4 - ale też w normie nie skonsultowałam tych wyników jeszcze z endokrynologiem bo niedawno je odebrałam na zawroty głowy neurolog przepisal mi Betaserc + magnez i Persen na uspokojenie bo wg niego to na tle nerwowym ale nie wydaje mi sie, bo nerwowa nie jestem a właśnie zauważam, że moje samopoczucie ma duży związek z określonymi fazami cyklu 18.10 idę do ginekologa [niestety on jest tylko w soboty a teraz w następną już mnie nie zapisali bo miał full pacjentek :O :O ] i mam nadzieję, że jest coś na to bo inaczej zwariuje 😭 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sigillum givintis
i jeszcze coś - włosy na nogach rosną w tempie jakimś zadziwiającym i są obleśnie długie i czarnee :O pojawiły się też włosy na szyi i wyrywam je co 3 dni bo są obleśne :O :O wcześniej tak nigdy nie miałam cholibka !! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naana
a dlaczego odstawilas tabletki anty? To bardzo mozliwe, ze ma to zwiazek z cyklem...barzo dziwne stany mozna miec w zwiazku z zaburzeniami hormonalnymi... Ja wlasnie mam zamiar prowadzic dzienniczek, gdzie bede opisywac kazego dnia swoje samopoczucie i objawy, zeby wykryc jakas zaleznosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naana
chcesz powiedziec, ze od polowy cyklu juz masz takie stany, ze masz wrazenie, ze zemdlejesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sigillum givintis
no własnie dlatego odstawiłam że sie tak zaczęłam czuc wcześniej brałam 2 lata i czulam sie dobrze odstawilam i tez bylo dobrze przez 1,5 roku i nie wiem po co zaczelam brac znowu w kwietniu wytrzymalam do lipca bo sie zaczelo wlasnie to co napisalam w poprzednich postach no i juz tak 3 msc sie męczę 😭 😭 ehhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sigillum givintis
Naana - dokładnie od połowy od 14, 15 dnia cyklu non stop boli głowa, mam zawroty, napady gorąca, straaaasznie sie pocę i jestem non stop wkurw...... dostaje okres i mija na dwa tygodnie a potem od nowa więc to ewidentnie to bo gdybym byla na cos poważniejszego chora to myśle, że cały czas czułabym sie zle a nie tylko 2 tyg w miesiącu tym bardziej, ze mialam wiele badan i wszystko mi wychodzi ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naana
ja mam dzis 25 dzien cyklu i mam kompletnego dola, jestem kompletnie rozbita, nie moge sie za nic zabrac, zreszta nawet nie mam ochoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa kobieta ma byc specjalist
sprawdz hormony płciowe bo te włosy to może byc prolaktyna lub za wysoki testosteron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naana
musisz koniecznie isc z tym do gin albo do dobrego homeopaty :) ja nie mam az takich objawow, ale nawet to, co mam rozwala mi zycie... kiedys bylo jeszcze gorzej, glownie objawy somatyczne typu: puchniecie, tycie.. leczylam sie homeopatycznie i jest duza poprawa pod tym wzgledem, zostaly natomiast objawy psychiczne...glownie depresja :( wiec wracam do lekarza-homeopaty 14 pazdz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naana
u mnie to bardziej PMDD niz PMS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sigillum givintis
jakbym miala tylko te typowe dolegliwości typu rozbicie psychiczne, drażliwość czy nawet ból cycków to skakałabym do nieba z radości bo to co teraz mam to jest dopiero dramat :O :O :O :O kiedys mialam takie "normalne" PMS-y i dało sie wytrzymać a tego co teraz mam sie nie da :O ide do gina, idę wiem że pewnie sobie wszystko porozwalałam tym drugim podejściem do tabletek, zwłaszcza że miałam bardzo silne i wziełam je sobie sama na własną rękę bez konsultacji z lekarzem - bo uznalam ze skoro je kiedy brałam i bylo ok to niby czemu teraz ma byc nie ok :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naana
sigillum, mnie tez rozwala, bo trwa od lat, tylko nie wiedzialam, ze to zwiazane z tym... ale zgadzam sie, ze twoje objawy sa szczegolne, zwlaszcza to mdlenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sigillum givintis
no mdlenie to nie bo właśnie ani raz nie zemdlałam ale zawroty głowy są kosmiczne i dopadają mnie w przeróżnych miejsach w kolejce w sklepie, w kościele, w pracy do dosłownie wszędzie :O :O ale patrz co ja znalazłam : Aż 70 proc. kobiet cierpi na Zespół Napięcia Przedmiesiączkowego; w swojej normalnej postaci zespół ten objawia się napięciem emocjonalnym, nerwowością, agresją (.............) bólami głowy (nieraz bardzo silnymi), zawrotami głowy, omdleniami, zaburzeniami w oddawaniu moczu, bólami i obrzękami stawów, trądzikiem lub pokrzywką na skórze, kołataniem serca, uczuleniami. no więc kurde wygląda na to, że to możliwe :O .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naana
a skad wzielas te informacje? moglabys wkleic linka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naana
sigillum...a ja wlasnie od kilku dni mam (ale glownie w nocy) jakies kolatania serca...cos, czego wczesniej raczej nie mialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sigillum givintis
http://www.osesek.pl/grudzien-2007/przedmiesiaczkowe-dolegliwosci.html proszę ;) tzn wiesz co mi sie wydaje ? ze taki PMS mogą mieć tylko kobiety mające jakieś poważne zaburzenia hormonalne albo czegoś dużo za dużo albo za mało i stąd takie właśnie cyrki bo organizm wariuje nie wiem tak myśle i u mnie by sie to zgadzało bo poprzedni raz tabletki dostałam na wyregulowanie gospodarki hormonalnej bo miałam coś nie tak tabletki mi wyregulowały i mając wszystko ok znowu zaczęłam brać bardzo silne tabsy i one mogły mi tak namieszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naana
"Przedmiesiączkowe dolegliwości. Przegląd prasy - Wiadomości i ciekawostki Kobiety, które cierpią na wyjątkowo dotkliwe dolegliwości przedmiesiączkowe mają obniżoną aktywność układu nerwowego Zespół napięcia przedmiesiączkowego nie jest jedynym "winowajcą" złego samopoczucia kobiet pod koniec cyklu; niektóre kobiety mają na stałe zmienione działanie autonomicznego systemu nerwowego, co dodatkowo nasila nieprzyjemne objawy co miesiąc - informują naukowcy z Japonii na łamach pisma "BioPsychoSocial Medicine". Dla większości kobiet zespół napięcia przedmiesiączkowego (ZNP) jest uciążliwą dolegliwością, którą trzeba zaakceptować. Dla innych jednak bardziej nasilone objawy towarzyszące końcowej fazie cyklu miesiączkowego są bardzo męczące i poważnie zaburzają ich normalne życie. Aż 70 proc. kobiet cierpi na ZNP; w swojej normalnej postaci zespół ten objawia się napięciem emocjonalnym, nerwowością, agresją, obniżeniem nastroju, drażliwością, ospałością, sennością, zmiennością nastroju, trudną do opanowania płaczliwością, brakiem chęci do współżycia płciowego, lękliwością, obrzękiem piersi i nóg, wzdęciami i bólami brzucha, zaparciami lub biegunkami, bólami głowy (nieraz bardzo silnymi), zawrotami głowy, omdleniami, zaburzeniami w oddawaniu moczu, bólami i obrzękami stawów, trądzikiem lub pokrzywką na skórze, kołataniem serca, uczuleniami. Czasami zdarza się, że podczas ZNP nasilają się bieżące choroby, np. cukrzyca lub astma oskrzelowa. Jak twierdzą specjaliści, dolegliwość ta jest nieprawidłową reakcją układu nerwowego na prawidłowe zmiany hormonalne zachodzące w organizmie kobiety. Grupa Tamaki Matsumoto z International Buddhist University w Osace, badała jak zmienia się aktywność autonomicznego układu nerwowego, który odpowiada za utrzymanie naszego organizmu w stanie równowagi, podczas cyklu menstruacyjnego kobiet. Naukowcy analizowali różnice w akcji serca, poziomie hormonów jak również przeprowadzali wśród 62 uczestniczek ankietę na temat objawów psychicznych i emocjonalnych jakie towarzyszą im podczas cyklu. Kobiety, które nie odczuwały znaczących objawów towarzyszących miesiączce, nie miały również zmian w działaniu układu nerwowego podczas cyklu. U pań cierpiących na ZNP zaobserwowano zmiany w pracy układu nerwowego w fazie lutealnej cyklu, która bezpośrednio poprzedza miesiączkę. Uczestniczki badania, które miały najbardziej nasilone objawy przedmiesiączkowego zaburzenia nastroju miały obniżoną aktywność autonomicznego układu nerwowego podczas całego miesiąca w porównaniu do innych kobiet. "Nasze odkrycie dowodzi, że ZNP jest związany z zaburzeniami działaniu autonomicznego układu nerwowego, zwłaszcza w fazie lutealnej cyklu" - mówi Matsumoto. "Jednak kobiety z poważniejszymi zaburzeniami nastroju przed miesiączką mają zaburzone działanie tego układu przez cały czas" - dodaje naukowiec. Autor pracy podejrzewa, że panie o niższej aktywności układu nerwowego niezależnej od fazy cyklu są bardziej podatne na dolegliwości towarzyszące miesiączce, niemniej jednak dokładne mechanizmy leżące u podstaw ZNP nadal pozostają tajemnicą. KDO Źródło: PAP - Nauka w Polsce / 2007-12-24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naana
wkleilam ten artykul, przyda sie dla topikowej wiedzy o problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naana
sigillum, bardzo mozliwe...nie mozna brac anty bez konsultacji z lekarzem 🌻 na szczescie mozna to naprawic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sigillum givintis
"na szczescie mozna to naprawic..." mam nadzieję :) tylko nie wiem jak :O pewnie znowu dostanę tabsy, tylko jakieś słabsze żeby wszystko znowu do normy wróciło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przechodnia
fajny temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sigillum givintis
może i fajny ale chyba nikt już na te przypadłości oprócz nas nie cierpi :P :P p.s wizytę u ginekologa mam w czwartek o 14 - wcisnęłam się na chama :D :D :D a dzisiaj czuję sie rewelacyjnie bo @ się skończył :P i weź tu żyj człowieku normalnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naana
a mnie @ sie zaczal i teraz dopiero chce mi sie plakac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też cierpię na PMDD i PMS
PMDD dokucza mi do tego stopnia,ze zawsze przed okresem jestem agresywna,płaczliwa,histeryzuję i kłóce sie ze swoim facetem:oJak zaczyna sie okres wszystko mija...aż do następnego ataku PMDD :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naana
a ktorego dnia cyklu sie to zaczyna u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×