Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

36latka

dieta kopenhaska

Polecane posty

hallo to i ja zaczynam dzisiaj diete,kto sie dolancza. 1 DZIEN - 79,7 kg Dieta kopenhaska Dieta kopenhaska to dieta 13 dniowa. Menu jest z góry ustalone i w ciągu dnia można spożyć tylko 3 posiłki. Dania te głównie skłądają się z ryb, jaj, chudego mięsa i niewielkiej ilości warzyw i owoców. Obiad nalezy zjeść między 12.00 a 14.00 zaś kolację nie później niż 18.00. Dieta kopenhaska (dieta 13 dniowa) jest świetna na szybkie zrzucenie kilogramów i uregulowanie metabolizmu i przemiany meterii. Należy pamiętać że podczas tej diety należy zrezygmować z wszelkich słodkości, alkoholu, przetworów mącznych. Dieta trzynastodniowa przeprowadzona rygorystycznie owocuje zrzuceniem od 7 do 20 kilogramów. Jeśli poczujesz głód między posiłkami wypij szklankę wody niegazowanej. Pamiętaj aby dziennie wypijać 2 litry wody niegazowanej. Kolejną zasadą tej diety jest to żę nie możesz nic innego jeść oprócz tego co jest zapisane w menu. Jeśli zdarzy Ci się podjadać np słodycze dieta zostaje natychmiastowo przerwana i nie skuteczna Po upływie trzynastu dni diety kopenhaskiej można spożywać posiłki normalnie bez obawy przytycia przez najbliższe 2 lata. Dzień 1 i 8 Śniadanie: 1 filiżanka kawy z jedną łyżeczką cukru Obiad: 2 jaja na twardo, gotowany szpinak, 1 pomidor Kolacja: 1 duży befsztyk, sałata z cytryną i olejem Dzień 2 i 9 Śiadanie: 1 filiżanka kawy z jedną łyżeczką cukru Obiad: 1 duzy befsztyk, sałata z olejem i cytryną Kolacja: 1 plasterek szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego DZIEŃ 3 i 10 Śniadanie: 1 filiżanka kawy z jedną łyżeczką cukru, 1 grzanka z razowego pieczywa Obiad: gotowany szpinak, 1 świeży owoc, 1 pomidor Kolacja: 1 plaster szynki, 2 gotowane jajka, sałata z olejem i cytryną 150g DZIEŃ 4 i 11 Śniadanie: 1 filiżanka kawy z jedną łyżeczką cukru Obiad: tarta marchewka 150g, jajko na twardo, twarożek naturalny 100g Kolacja: sałatka owocowa, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego DZIEŃ 5 i 12 Śniadanie: duża tarta marchew z cytryną Obiad: duża chuda ryba Kolacja: 1 befsztyk, brokuły i sałata DZIEŃ 6 i 13 Śniadanie: 1 filiżanka kawy z jedną łyżeczką cukru Obiad: kurczak gotowany 150g, sałata z olejem i cytryną Kolacja: 2 jajka na twardo, duża marchewka DZIEŃ 7 Śniadanie: 1 filiżanka kawy z jedną łyżeczką cukru Obiad: kawałek chudego grilowanego mięsa Kolacja: NIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz 1 objadek, ale pelnx ten talez,szpinak tez nawet ok dodalam tylko czosnek. leckeeeeeeeeeeer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to do kolacji,po objedzie bylam nawet najedzona ale nie pelna , teraz to az do kolacji tylko woda z dodatkami np.sok z cytryny albo jakas multiwitaminka.Bede pisac na bierzaco to tez jakies zajecie byle nie jedzenie z nudow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka5
no to i ja zaczynam od jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolacja nawet dobra teraz wiem jak smakuje salata bez dodatkow .Ja wzielam steka z kurczaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Ja też zaczęłam dziś kopenhaską:D Już kiedyś ją robiłam(jakieś 2 lata temu) także stwierdziłam, że czas najwyższy do niej powrócić :D Waga 73,5 kg :O..........zaznaczam że na początku września było 68........:O no ale cóż, pozwalałam sobie z jedzeniem no i mam za swoje!! Dzisiejszy dzień przeszłam spokojnie, z \"niedozwolonych\" produktów skusiłam się na mleko do kawy, a raczej dwóch, jedna o 7:30 a druga o 11....a na kolację zrobiłam sobie sznycel wołowy, tzn. usmażyłam po prostu mielone wołowe mięso, no i oczywiście sałatka z oliwą i cytryną bez soli :) W ciągu dnia wypiłam sporo wody, ale też 2 kubki herbaty aromatyzowanej migdałowej ze słodzikiem. Pycha!! Od środy zapisuję się na fitness, ale tylko pod warunkiem jak się będę czuła na siłach, jeśli będę słaba(2 lata temu nie byłam :) )to sobie odłożę ćwiczenia po dietce, kiedy to zamierzam stosować dietę MŻ :P:P Damy radę, nieprawdaż ;)?? Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo Paczuszkek84 super ze sie dolaczylas, bedzie napewno troche latwiej bo juz raz masz ja za soba .Ile wtedy schudlas,co sadzisz o tej diecie i w ktorym dniu moze przyjsc KRYZYS. Pozdrawiam i do jutra.Paaaaaaaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i teraz 2 dzien - 78,6 kg wim ze na poczatku zawsze tak szybko schodzi. Noc byla troche ciezka obudzilam sie i nie moglam spac o 5.00 normalnie bym co drobnego przegryzla ale teraz pomyslalam nie juz calyjeden dzien przetrwalam to musze daleja do tego wasze przezycia jeszcze mnie zmotywowaly DAMY RADEEEEEEEEEE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja bylym na kopenhaskiej 3 dni po ktorych czulam sie strasznie teraz sama sobie ukladam posilki i juz mam 11 kilo za soba, gdybyscie chcialy to zapraszam na moj topic "ratujac swoje zycie" do mnie raczej zadko ktos zaglada:( zycze wytrwalosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha jeszcze jedno pytanie co jest z tym cukrem ja pije kawe bez cukru chyba nie musze cukru jeszcze dodatkowo spozywac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) 2 lata temu na tej diecie schudłam tylko 4 kg, ale i tak się cieszyłam chociaż liczyłam na więcej i byłam trochę zawiedziona, że przeszłam przez tą dietę a tutaj taki marniutki wynik, ale z drugiej strony dobrze że był chociaż taki:P Jeśli chodzi o cukier, to wg uznania można go stosować lub nie,Twoja sprawa. a kryzys....hmm, zwykle pojawia się w 2-4 dniu:O ja się dziś okropnie słabo czuję, ale mam nadzieje ze dotrwam do końca. Dzis w pracy miałam podane na talerzyku 3 kawałki kremowego ciasta ale podziekowałam, aż sama się zdziwiłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do objadku chyba najadlam sie ta salata, a te miesko degustowalam sie kazdym kesem,ale odziwo to bylo o 13.00 i do teraz nie mam poczucia glodu jeszcze godzinke chyba wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dori65
ja tez od jutra zaczynam ta diete.chce zrzucic 7 kilo.a powiedzcie czy mozna w czasie diety jesc owoce , bo ja uwielbiam jablka.czy trzymac sie scisle diety i nic niedodawac.a jeszcze pytanie jak przyrzadzic tego befsztyka i jakie mieso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wole sie trzymac tego planu 13 dni to duzo ale jezeli sa takie efekty to sie zmusze.A na zabicie zabicie czasu i na wzmocnienie psychy wchodze na ta strone.Byle tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na kolacje plasterek szynki i jogurt 0,1% ,szynke pokroilam na malutkie kawalki tak moge dluzej jasc. Gdzies czytalam ze powinno sie jasc malymikesami i powoli bo do glowki dochodzi dopiero po 20 min. ze zoladek juz cos ma i przechodzi glod. Teraz musze sie czyms zajac by niemyslec o przekaskach np.poprasuje przed telewizja.No to do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zjadłam już kolacje, trochę przesadziłam z jogurtem, bo pochłonęłam go az 500ml...z resztą 2 lata temu też tyle go piłam i chudłam:) Do jutra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a szynki zjadłam z 10 małych plasterków, wyszło mi ok 10 dag i tak ma być, nie ma sensu się dodatkowo osłabiać zjadając plasterek szynki....;)z resztą tak pisze w "regulaminie":P że plaster oznacza 10 dag:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie...................
można czymś zastąpiś szpinak???? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 166cm i zaczelam 79,7kg chcialaby do swiat spasc na 60 ale to by byl naprawde cud .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze ze nie mam problemow ze spinakiem .Myslisz ze moge wcisnac swiezy czosnek do spinaku czy lepiej nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne że możesz, ja tak robiłam,ale teraz w ogole nie zamierzam jeść szpinaku, bo nie spotkałam świeżego, a mrożony jest okropny:O wolę i jem brokuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie a teraz zachcialo sie mojej rodzince sernika,no i co upieklam niech jedza ja sie nie skusze , na sczescie nie jestem tak bardzo za ciastami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i 3 dzien sie zaczal.Narazie wszystko o.k 1 dzien - 79,7kg 2 dzien - 78,6kg 3 dzien - 78,2kg Milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tej pory jest wszystko w pozadku, jak bedtie tak przez nastepne dni to by byla super. Moj maz przyjechal wlasnie z polski i przywiozl polska kielbase ja sie jej tak nawachalam ze nie korcilomnie jej posmakowanie, bo przeciez niedlugo muj obiadek.Narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×