Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

36latka

dieta kopenhaska

Polecane posty

Cześć:) Ja też zobaczyłam na wadze 71,5 kg, czyli obie mamy po 1,5 kg za soba!!!!! Oby tak dalej:D Dopiero teraz przyszłam do domu i zjadłam obiad, a właściwie kolację, zamieniłam sobie dziś posiłki bo byłam głodna i nie chciało mi się czekać aż ugotuje mi się brokuł-rano ugotowałam sobie jajka na twardo i teraz je tylko pokroiłam razem z szynką i wymieszałam z porwaną na kawałki sałatą lodową, polałam oliwą i sokiem z cytryny...wyszła mi super sałatka!!!:) a wieczorem zjem tylko pomidora i jabłko, brokuł dzis odpuszczam, bo będę w podróży i nie chce się paprać z jakimiś pojemniczkami na to warzywo:P Cały dzień piję dziś wodę aromatyzowaną jabłkiem i słodzoną słodzikiem,mam nadzieje że to nie zniweczy efektów diety, w końcu ten wynalazek nie ma kcal.;) wypiłam też białą kawę z cukrem, koleżanka mnie wyciagnęła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrew__zoo
ja z 76kg zrzucilem na 68kg jakies pol roku temu. od tej pory przytylem do 70kg , ale jem normalnie, tak jak dawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść może ktoś zaczyna dietę od jutra byłoby mi raźniej mam 31 lat 160 cm wzrostu i ważę 86 kg więc jak widać mam z czym walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieeeeeeeeeeki PACZUSZKU 84za ta salate to mozna zeczywiscie duzo lepiej zjesc.I znowu kolejny dzien mija ,mimo ze dzisiaj mialam duzo gosci alepowiedzialam ze przez nastepne 10 dni trzymam diete i nikt nie dociekal dlaczego nie jam a ich ugoscilam jak sie da.Najgozej mnie wkuzaja dyskusie najlepsza dieta to........... a zadna z tych dam nie robi jej choc by im niezaszkodzila.Ja powoli przekonuje sie do naszej dietki i mysle ze damy rade.A dotego jeszcze jest mi latwiej jezeli wiem ze nie jestem sama i moge tutaj znalesc takiego kogos jak ty.Dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do JA ZALAMANA nie przejmuj sie kazdy kiedys zaczynal jezeli ci pomoze to sie dolacz do nas my od poczatku piszemy a jestesmy teraz dopiero 3 dzien. Bedzie ci napewno latwiej , ja sama sie przekonuje do dziala super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki:) Cieszę się że nas przybywa!! Dietka dzień 4ty-czuję się dziś już na prawdę dobrze, nie pisałam tego wcześniej, ale miałam kryzys w 2-3 dniu, byłam słaba i okropnie mnie bolała głowa...:( Wczoraj rano miałam iść do nowej pracy, niestety obudziłam się z nabrzmiałą bolesną \"banią\" i już myślałam że to będzie bardzo zły dzień. Jednakże zjadłam na śniadanko 4 małe grzanki i od razu poczułam się lepiej!! W drodze do pracy w ogóle zapomniałam o bólu głowy;) A dziś czuję się dużo szczuplejsza i na tyle silna żeby zapisać się na fitness:D:D:D:D Wybieram się wieczorem, mam nadzieje że o tej porze też będę miała tyle energii!!!!!!! 36latko idzie nam świetnie:) Załamana nie załamuj się tylko się dołączaj i chudnij z nami!!:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść Kobitki, Właśnie jestem 1 dzień na diecie kopenhaskiej wypiłam kawę rano a teraz zajadam jajka z pomidorem szpinaku nie będzie bo jestem w pracy ale to chyba nie przeszkadza że będę jadła mniej niż w diecie. Piję dużo wody i herbaty zielonej, czuje się w miarę dobrze i nie jestem głodna, mam nadzieję że wytrwam i schudnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo witam,dzisiaj 4 dzien czuje sie super nie ciagnie mnie do jedzenia ,bratowa mnie wycaga na basen i do sauny ,basen ok ale z sauna troche mam cykora no nic zobacze i wam dam znac czy sie udalo. Widze ze sie komus nie podoba nasz link, K . I. nikt cie tutaj nie zmusza ani nie namawia do czytanie, twoja wlasna wola .A my nikogo nie namawiamy tylko opisujemy nasze przezycia i mi to robi bardzo dobrze mam nadzieje ze ZALAMANA tez nie reaguje na twoje prymitywne slowa. PACZUSZEK , ZALAMANA byle tak dalej a sukces mamy gwarantowany.Milego dnia .Ja muj obiadek biore na basen jajeczko ,serek i marchewke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że ta dieta nie jest za zdrowa i różnie się może dziać, ale dlaczego K.I. twierdzisz że my kogoś namawiamy....Wiem, że po niej jest jojo, sama tego doświadczyłam...przecież robiłam 2 lata temu tą dietę:O i powiem Ci że długo utrzymywałam efekt, przytyłam jak zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne..... I walczę z nadwagą już ponad rok, chociaż z marnym skutkiem i dlatego zdecydowałam się na tą ubogą dietę, która kiedyś mi bardzo pomogła :) Zaraz sobie robię obiadek, czuję troszkę głodek, ale to chyba dlatego że wróciłam z pięknego jesiennego spaceru:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Jestem właśnie 2 dzień na diecie i czuje się dobrze, staram się dużo pić. Wczoraj nic nie podjadałam i jestem z siebie dumna. Wydaje mi się że mam więcej energi. Mam nadzieje że tak będzie przez kolejne dni pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 dzien 77,5 kg.Nie za duzo alejest dobrze .Po wczorajszej saunie myslauam ze bedzie wiecej no coz. Po saunie nawet nie dalam sie skusic na frytki albo chamburgera mimo ze musialam je sama przygotowac. Dzieki ze moge z wami pisac to nmie wzmacnia. Ja rowniez wiem ze po kazdej dieciejest jojo ale jak juz osiagne muj cel to mysle ze z mniejsza racja jedzenia nie bedzie tak zle.Ale najpierw trzeba to osiagnac. To narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Widzę że nieźle sobie radzicie z pokusami, ja też nie narzekam, chociaż wczoraj żułam gumę bezcukrową, bo chciałam sobie odświeżyć oddech, a nie miałam innej możliwości...nie wiem jak mam to potraktować-jako złamanie zasad diety, bo w końcu nawet guma jest zabroniona. Postanowiłam dalej kontynuować dietkę, dobrze mi idzie, może nie zablokowałam systemu chudnięcia :P dziś już jestem po rybce na obiadek, teraz piekę z ukochanym szarlotkę, ale nawet nie mam na nią ochoty:) Chyba mi też nieźle idzie!!!!! Ps. Czuję po ciuchach, że jest mnie mniej:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wspoltowarzyszki, te dni przechodza nawet dosc dosc, z pokusami daje sobie narazie rade jeszcze pare dni i polmetek ,a potem to z gorki .Najgorszy bedzie dla mnie weekend ale mam was.Trzymajmy sie razem a dojdzeimy do sukcesu.Ja szykuje sie teraz do kolacyjki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja już zjadłam kolacyjkę, strasznie się najadłam :O miałam iść na fitness ale chyba sobie odpuszczę, po wczorajszym pierwszym treningu mam straszne zakwasy:P a z resztą jestem pełna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szukam sobie teraz zajecia ,bo chodzi za mna cos slodkiego, chyba dlactego ze na kolacje zjadlam tylko szpinak bo niemialam nic a bylo juz pozno.Mysle ze to bylo za malo, a teraz byle do rana i sie nie skusic na nic.Pije ,pije i pije.Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przetrwalamdo rana .Ide znowu na basen mysle zu sport jest bardzo dobrym tajeciem.Milego weekendu ja mam troyzke duzo planow, ale jak dam tylko rade to sie zamelduje.Paaaaaaaaaaaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) U mnie wszystko w porządku z dietką, rano byłam na zajęciach fitness, dostałam taki wycisk jak nigdy, było mi słabo, ale jakoś dałam rade. A jutro nas czeka najskromniejszy w jedzenie dzień, oby wszystko było dobrze, powodzenia!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Wczoraj przy obiedzie nastąpił kryzys...już od rana miałam ciągle na coś ochotę, jeszcze leciał program kulinarny w TV, mimo tego dzielnie sie trzymałam..potem zaczęłam smazyć udko z kurczaka na obiad, no i mnie napadło:O:O sięgnęłam do chlebaka po kromkę chleba i wrzuciłam na patelnie a potem pożarłam jak dziki zwierz:O:O...a potem dostałam okres i wszystko jasne:O:O No cóż, wczoraj zakończyłąm dietę, na pewno schudłam z 3-4 kg, na razie się nie ważę, bo pewnie mam jak zwykle 2-3 kg wiecej, jak to bywa w czasie okresu...Ale ogolnie jestem zadowolona z siebie, silna wola mimo wszystko zadziałała w tym pierwszym tygodniu, a że pękłam to wina tylko i wyłącznie kobiecej natury:P:P Wam dziewczyny życzę wszystkiego najlepszego!!!! :) JA przechodzę na 1200 kcal i fitness 4 x w tygodniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jateznakopenhaskiej
czesc dziewczyny, ja zaczelam dzisiaj, wlasnie jem jajka z pomidorem, szpinak sobie daruje bo nie mam. Pozniej jem rybe, bo ja miesa nie jadam, bede musiala cos wykombinowac. Do schudniecia nie mam duzo, max 6kg, wiec moze jakos pojdzie. Potrzebuje wsparcia i wymiany doswiadczen. Pomozecie? 1. jakie suplementy przyjmujecie? 2. jakie cwiczenia? 3. czy pijecie herbate? pozdrawiam i czekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×