co zrobić z alimentami

Mąż ma zasądzone alimenty na dziecko. Matka niedawno wyrzuciła syna z domu (syna ,na które ma przyznane alimenty), a nadal pobiera alimenty. Syn nie uczy się i zaczął pracę. Mieszka u ciotki ze strony matki. Został wyrzucony z domu po tym jak odmówił zmiany wyznania i przyłączenia do świadków Jehowy.Nie chciał mieszkać z nami, bo bał się najazdów matki. Jak napisać wniosek o zdjęcie obowiązku alimentacyjnego? I co jeszcze można zrobić?

ile lat ma ten syn?

Skończył 18 lat

nie uczy sie, pracuje ma 18 lat , wejdz na jakieś forum prawnicze i tam poszukaj wzoru pisma:)

biedny chłopak. Nie dość,że ma popierdoloną matkę to jeszcze macocha patrzy jakby mu tu kasę uciąć. Niech go ojciec na szkołe namówi, co on będzie miał za życie bez matury :(

a i uwazaj bo zaraz sie na ciebie wiedzmy z bagien rzucą :) dla nich to najlepiej jakby ex placili do usranej śmierci te alimenty

Wiedźmy z bagien mam gdzieś :) Syn ma u nas zawsze pomoc, ale nie widzę powodu, żeby utrzymywać harpię ;P

Skoro syn jest pełnoletni, to sam może pobierać od ojca alimenty, ale należą mu się one pod warunkiem, że nadal się uczy. Radzę wpłynąć na niego, by pomyślał o dobrym wykształceniu, a zasądzoną kwotę przekazywać mu osobiście za jego potwierdzeniem lub przelewać na jego konto.

alimenty przysługuja na dziecko tylko wtedy,gdy pomimo ze jest pełnoletni,uczy sie,gdy sąd dowie sie ze syn nie uczy sie a placone sa na niego alimenty,trzeba bez zadnego ale zwrócic nienależnie pobrana kwote.

Chłopak poszedł do pracy - to dobrze o nim świadczy... i warto mu pomóc. Ale alimenty powinien dostawać ON i niech się uczy... A matka chłopca będzie musiała zwrócić nienależnie pobraną kwotę... Radzę porozumieć się z jakimkolwiek radcą prawnym - w gminie, urzędzie miejskim - pomoże napisać stosowny pozew do sądu...

chłopak jest dorosły - ale nadal obowiązuje "stary" wyrok i bez jego zmiany nie radzę samowolnie zmieniać adresata przelewów. trzeba wnieść sprawę - albo o ustanie obowiązku alimentacyjnego, albo o zmianę sposobu przekazywania pieniędzy, nie bardzo wiem jakie są wasze intencje, niby piszecie o pomocy, ale chłopak mieszka u ciotki a nie u ojca? to, że pracuje nie odbiera mu tak do końca prawa do alimentów - warunkiem który musi być spełniony, żeby mu się nie należały jest to, czy jest w stanie utrzymać się samodzielnie. W wieku 18 lat, bez szkoły - śmiem wątpić. Ciotka nie będzie go przecież gościć następne 5-10 lat? a póki co nie sądzę, żeby chłopak zdołał zarobić sobie na wynajęcie mieszkania. stosownych wzorów pism w necie jest zatrzęsienie - obsługa wyszukiwarki google nie jest przesadnie skomplikowana a rozwiązuje wiele problemów:)