Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pośmiejta sie troszku

Chceta fajny kawał?

Polecane posty

Gość pośmiejta sie troszku

Bo jak nie to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umowcie sie na
dawaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia koza
chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pośmiejta sie troszku
Przychodzi blondynka do sklepu RTV i mowi: -poprosze telewizor z lotnikiem Na to sprzedawca: -przepraszam miala pani na mysli pilota A blondynka na to: -tak tak jestem w tych sprawach zupelnym lajkonikiem Mie sie podobał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia koza
wypijmy za to ....każdy powód dobry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pośmiejta sie troszku
Myrek nie podobało ci sie?ja żem blondynka a się usmiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pośmiejta sie troszku
To teraz coś specjalnie dla ciebie Pewnego razu nasz rodak wybrał się do Hiszpanii na korridę. Widowisko bardzo mu sie podobało, choć z lekka żałował byka. A że była już pora obiadowa, wstąpił do pobliskiej knajpki. Nie wiedział co zamówić, ale obok jego stolika mężczyzna ze smakiem konsumował pewne danie. Podszedł kelner: - poproszę danie, które konsumuje mój sąsiad - mówi do kelnera, - proszę pana, dobrze pan wybrał, to są bycze jaja, z byków po korridzie, nasza specjalność zakładu - zachęca kelner. Po chwili kelner przynosi danie. Ale nasz rodak stwierdza, że sąsiad otrzymał dorodne bulwy, a on jąderka jak orzeszki. Pomyślał, że to po mniejszym byku i zjadł. Ale korciła go ciekawość, więc spytał kelnera, dlaczego sąsiad otrzymał duże jądra, a on małe. - no cóż, raz padnie byk, raz torreador - odpowiada kelner

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam cos dobrego
Przychodzi facet do baru i prosi o szklanke wody. zamiast tego barman wyciagnal strzelbe i wymierzyl nia w niego. facet wstal i powiedzial dziekuje. wiecie o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pośmiejta sie troszku
Nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam cos dobrego
facet, ktory przyszedl do baru mial czkawke hahahhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcemy
że się tak spocił??:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pośmiejta sie troszku
Indianie złapali Polaka, Francuza i Niemca i onzajmili im ,że ich zabiją a z ich skóry zrobią sobie KANU. Pozwolili im jednak na wybór broni z jakiej chcą zginąć. Tak więc, Francuz poprosił o sztylet. Wziął go i poderrznął sobie gardło. Indianie z ejgo skóry zrobili sobie KANU. Niemiec poprosił o pistolet. Wziął go i palnął sobie w łeb. Indianie zrobili KANU Polak poprosił o widelec. Indianie cholernie zdziwieni ale w końcu dali mu widelec. Polak wziął go do ręki i waląć się nim po całym ciele krzyknął: Ja wam ku*wa dam KANU!!! Przychodzi pedal na basen i pyta sie ratownika: -jaka jest woda -ch*jowa -to ja skacze na dupe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcemy
to teraz ja wam opowiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam cos dobrego
diabel zlapal polaka, ruska i niemca i kazal im znalezc kwiatka, a nastepnie wsadzic go sobie w cztery litery. polak znalazl stokrotke a nastepnie wszadzil sobie w 4 litery, nastepnie niemiec znalazl roze i wsadzil ja sobie w 4 lietry, zaczal plakac a nastepnie sie smiac. - diabel: dlaczego sie smiejesz? niemiec: patrz!! rusek idzie z kaktusem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pośmiejta sie troszku
Dwóch Rosjan niesie upolowanego niedźwiedzia. Podchodzi Amerykanin i pyta - Grizzly? - Niet, strieliali - odpowiedział Wania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcemy
2 w nocy a do domu Leppera dobija się facet. puka, wali, krzyczy "wpuść mnie!!" wkońcu Lepper wstaje i otwiera mężczyźnie drzwi. - co się stało? -chce się zapisać do waszej partii - teraz o 2 w nocy?! -teraz, natychmiast Lepper ucieszony, że takie zainteresowanie facet okazuje przystąpieniem do Samoobrony. po zalatwieniu wszystkich formalności Lepper pyta: - czemu panu tak zależało? nie można było do rana poczekać?! - panie, wyobraź se pan... wracam z delegacji a tam moja córka w łóżku z kochankiem, ide do sypialni patrzę a tam żona z kochankiem... i se myślę "wy tak?! to ja też wam teraz wstydu narobię!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pośmiejta sie troszku
:D:D:D:D:D:D Rozwaliło mnie to :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pośmiejta sie troszku
Na łące pasie się wielki byk. Odgania ogonem muchy i szczypie zieloną trawkę. W pewnym momencie zauważa kątem oka wychodzącego zza pagórka białego królika, który coś krzyczy. Byk wraca do jedzenia a zbliżający się królik wrzeszczy: - Z drogi bo idzie królik - król zwierząt. Byk dalej zajada trawę i macha ogonem. Królik stanął za nim i mówi: - Jak zaraz nie odejdziesz to gorzko tego pożałujesz. Liczę do trzech: razzzzz......, dwaaaaaa................. . W tej chwili byk ( tak jak to byki robią często ), walnął wielkiego placka i to tak, że trafił prosto w królika, po czym wrócił do jedzenia. Po kilku minutach z kupy "wynurza" się brązowy królik i pyta: - Co, zesrałeś się ze strachu cwaniaczku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcemy
świetne to z tym bykiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idzie mysliwy przez sawannę...idzie...idzie...idzie.... nagle zza krzaków wychodzi lew. Mysliwy zamierza się ale lew krzyczy: - nie strilej, nie strielaj, eta ja !lew tołstoj!!.....................moja znajoma opowiedziała to tak - mysliwy, pustynia, lew zza krzaka.... i lew krzyczy.... - nie strielaj, nie strielaj, eta ja, aleksandr puszkin!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
było sobie narzeczenstwo, w ktorym kobieta miala sztuczne oko.Kladąc sie spać zawsze wkladała je do szlanki z wodą a ze jej facetowi w nocy sie zaschcialo pic to wzial i nieswiadomie to lyknął. Idzie 1 dzien na kibel i nic...idzie 2 dzien na kibel i nic...i tak 3 i 4 dzien az sie wkur** i wybral sie do lekarza na to lekarz umiescil go na damskim samolocie i sie wpatruje w jego D***nagle wychyla sie i drapie po głowie poczym mowi"40 lat jestem lekarzem i patrzyłem w wiele dup ale zeby dupa na mnie patrzyła!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajko i kokosz
- Zimno ci? - Nie. - Cieplo ci? - Nie. - A jak ci? - Joziu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajko i kokosz
- Dzien dobry, czy jest kielbasa beskidzka? - Bez cego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluta
o cyrkk,ostatni zart o kielbasie zabil mnie!!!!!!!!!!hahahahaahhahahaaha!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×