Kolczyk w nosie

Mam pytanko, naczytałam sie już wiele na kafeterii na tematu kolczyka w nosku, czytałam opinie i informacje bardzo dużej ilości osób. A więc wyciągnęłam kilka wniosków, a m.in., że najlepszy kolczyk to zakrecony nostrill z bioplastu. Z tym własnie związane jest moje pytanie-chciałabym przekluc nos najpierw kolczykiem z kulką a dopiero za jakiś czas włożyć tez zakręcony, ponieważ słyszałam , że na świeżą rane ciężko tego nostrila wcisnąć i nie jest to przyjemna sprawa... co Wy i tym sądzicie? Może byc najpierw z kuleczką, potem zakrecony z bioplastu? Czekam na odpowiedzi :) pozdrawiam :)

oba maja wady-ten z kuleczka rozrywa rankę na nowo gdy chce sie go wyjac a tez zakrecony jest ciezko wlozyc, co w gruncie rzeczy daje ten sam efekt co tez z kuleczka... Wiec chyba na jedno wychodzi ;/