droga pod górę 0 Napisano Październik 7, 2008 Powiedzmy że mam czegoś w ilości X, i w miarę mnie ta ilość satysfakcjonuje. Ciągle jednak dręczy świadomośc że mozna miec więcej. Dlatego podejmuję wysiłki by pomnożyć ilość X do większej wartości Y. I co? Okazuje się że zamiast wzrostac, wartość X spada drastycznie do mniejszej i mało satysfakcjonującej wartości Z.... I teraz trzeba się spinac żeby choć wrócic do wartości X. Czyli że nie warto chciec za dużo...? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach