Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

20 sekund

dziewczyna mojego chłopaka

Polecane posty

po 2 letnim związku zerwalismy kontakt, parę miesięcy temu odnowilismy go i było naprawdę ok. Spotykalismy się, przytulalismy...całowalismy... Było to dla mnie jasne,że prędzej czy później wrócimy do siebie, chociaż on mówił,że narazie dobrze mu samemu... Tak było do przedwczoraj... Dzisiaj zadzwoniłam do niego \"na bajerek\" i okazało się,że ten pajac zaczął z kimś kręcic.... I jednocześnie chce, byśmy zostali przyjaciółmi. wiem,że nie jesteśmy już oficjalnie razem, ale mimo tego... ZŻERA MNIE ZAZDROŚC....!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kammm
mi się wydaje że on już Cie nie kocha, spotykał się z Tobą dla zabicia czasu, a w jego sercu zamieszkał ktoś nowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PłatekRóży
samo to ze nie chcial zebyscie znowu byli parą tylko zwlekał i mówił że na razie dobrze mu sammeu cos swiadczy już....gdyby cos czuł do ciebie od razu by chciał znowu być parą, pomyśl. On chce być z kimś w związku, z kims kogo prawdopodobnie kocha, ale to nie jesteś Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cichutka...
Nie badz zazdrosna tylko kopnij go w tyłek. Huj z niego wylazł i tyle, u Ciebie zwietrzył po prostu łatwą "zapchajdziurę" (przepraszam, ale mówie to bo kiedyś Cie miał i może myśli że juz tak zostanie), zapomnij o nim co Ci z takiego faceta który Cie całuje a spotyka sie z inną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdaję sobie z tego sprawę... przejżałam na oczy... i jest mi strasznie przykro... nie naciskałam ani nic... miałam nadzieję,że kiedyś los nas znowu połączy, bo byliśmy super parą... A teraz czuję się okropnie... mam wrażenie,że byłam tylko zabijaczem czasu :( i niczym więcej..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cichutka... Nie badz zazdrosna tylko kopnij go w tyłek. cH*j z niego wylazł i tyle, u Ciebie zwietrzył po prostu łatwą "zapchajdziurę" (przepraszam, ale mówie to bo kiedyś Cie miał i może myśli że juz tak zostanie), zapomnij o nim co Ci z takiego faceta który Cie całuje a spotyka sie z inną... mam taki zamiar... mam swój honor, nie będę błagac, płakac ani nic z tych rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cichutka...
20 sekund Bardzo dobrze, że tak zrobisz, bo musimy sie szanowac i mieć swój honor, rozumiem, że to Cie boli bardzo, bo sama bym sie tak czuła... Mój facet mi powiedział, że męzczyzna który rezygnuje z kobiety daje świadectwo tego, że nie był jej poprostu wart. Uszy do góry, spotkasz jeszcze tego który będzie Cie wart :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam taką nadzieję,chociaż w tej chwili wizja bycia szczęśliwą i kochaną to bardzo odległe horyzonty;) ale tak jest chyba zawsze na początku... a on jeszcze za mną zatęskni.... i to bardzo!!!! mówi też ,że nie chce ze mną zrywac kontaktu, bo mnie bardzo lubi... jestem totalnie zdezorientowana i już sama nie wiem o co mu chodzi... ??!! wiem jedno - nie latac za nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cichutka...
Nie daj się omamić potem, jak zateskni, bo wiadomo ze jak zateskni to wtedy kiedy mu sie zachce dupy, wariant z tym, ze zrozumie swoj błąd odpada bo by sie z inną laską nie umawiał, a gadki typu "chciałem sprawdzic czy moge o Tobie zapomnieć albo jak to jest byc z inną" to sorry :) nic nie wart... Nie lubie takich wrednych chamów wrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w podobnej sytuacji
nie wchodzi sie 2 razy do tej samej rzeki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co wie
dlatego bylych, ktorzy po jakims czasie "odnawiaja kontakt" trzeba traktowac z dystansem i chlodno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z początku traktowałam z dystansem, ale wiadomo jak to jest;p stara miłośc nie rdzewieje... w moim przypadku :| muszę ochłonąc, bo jestem naprawde w szoku:( jak mysle o tym,ze on teraz z jakąś dziunią spędza miło czas to mam wrażenie,że zaraz wybuchnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×