Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dość grrrr

Polscy faceci - porażka?

Polecane posty

Gość mam dość grrrr

Czy tylko ja tak mam, że spotykam facetów, co nie potrafią sprzątać, gotować, prać, prasować, zmywać, wieszać firanek? To znaczy oczywiście umieją, a jakże, takich prostych rzeczy by nie umieli! Ale nie praktykują, bo od tego jest kobieta :o Skąd się biorą takie sieroty życiowe :o Chodzą tacy i szukają drugiej mamusi, myślą, że ja pierwsza naiwna jestem. Przecież ja w związku też pracuję zawodowo, nie dam się tak wrobić, że po pracy będzie jeszcze cała robota spadała na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baaaa on
kazdy tak szuka, zalezy jak sie dasz z góry zrobic z siebie pokojwoke, to masz przesrane. Kazdy umie eszystko tylko szuka pokojowki,a kochanki gdzie indziej :P baby sa takie głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość grrrr
I jeszcze są wulgarni. A co ja takiego napisałam, że sobie na taki przydomek zasłużyłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kobietka
jest w kuchni kucharka, na salonach dama, a w łózku dziwka i za to bardzo ja kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie mój facet jedyne co robi w kuchni, to śniadanie w sobotni i niedzielny ranek. Ale za to pomaga mi w innych obowiązkach, np. ja nigdy nie wieszam w domu firanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moj jestb wlasnie wlochem i rzeczywiscie bardziej sie przyklada do domowych prac:)) a gotuje lepiej niz ja, zna sie na potrawach, ja umiem tylko robic podstawowe dania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość grrrr
Akurat firanki to tak napisałam, to sporadyczna czynność. Chodzi mi o takie, które się codziennie, co tydzień robi, jak pranie, sprzątanie, prasowania, gotowanie. Pokojówką niczyją nie będę. Wolę być sama - w ten sposób połowa roboty z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kobietka
a nie lepiej poprosic partenra aby pomogl Ci troche w tych codziennych obowiazkach. Moja pani stosuje system nagród, a te są warte wszystkiego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość grrrr
moja kobietka - gratuluje kobiety. A Ty kim jesteś? Dla przystroju u jej boku? System nagród - tak to wychowuje swojego psa. Przecież to w Twoje brudne majtki są w pralce, dlaczego ma mi zależeć, żebyś sam sobie je wyprał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pewnych sprawach trzeba isc na kompromis. a poza tym zwiazek nie polega na uslugiwaniu tylko wzajemnej pomocy. u nas sprzatanie to akurat moja dzialka i przyznam, ze lubie jak mam w domu czysto, i atmosfera wtedy taka bardziej romantic:)) z kolei moj maz jest specem od kuchni plus zakupy. Ooboje pracujemy plus ja tez koncze studia. a dom utrzymuje wporzadku dla nas, bysmy sie dobrze w nim czuli oboje anie dlatego bo to jakis obowiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Moja pani stosuje system nagród" no to faktycznie masz się czym chwalić i z czego cieszyć :O Porażka nie facet, o kobiecie nie wspomnę - ale się dobraliście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kobietka
mieszkam sam od ladych kilku lat i zawsze pralem sam swoje brudne gacie. ale kiedy mnie o cos prosi, o choc wie ze i tak bym to zrobil, daje mi slodka nagrode i nie mowie tu o cukierku. a widze Ty jestes zimna feministka, ktora sie pewnie obraza jak jej facet drzwi nie otworzy, ale o obowiazki domowe sie kłocisz. nie ma to jak byc hipokrytka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość grrrr
??? Ja po prostu chcę partnerstwa w związku. Ale partnerstwo nie polega na tym, że jedna osoba robi wszystko za drugą. Chcę podziału obowiązków domowych po równo i tyle. W końcu też chodzę do pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kobietka
hmm ja tez uwazam ze dobralismy sie idealnie a wdomu zawsze mamy czysto, na podlodze nie ma brudych gaci a nawet obady domowe sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma dosc grr - amoze ty jestes zbyt wymagajaca? moze odpusc troche i wtedy facet sam sie wezmie. pamietaj ze to wszystko jest dla was. a chyba milo jest jak ukochany jest szczesliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kobietka
mądre słowa gazeta wyborcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość grrrr
A na czym ma polegać to odpuszczenie? Że ja się mam wszystkim zająć, a on może wtedy zacznie mi sam z siebie pomagać? To nie skutkuje :o To jest dopiero rozpuszczanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kobietka
dobra ide przygotowac obiad na mojej kobietki czego dla Ciebie grr pewnie zaden facet nigdy nie zrobi jak dalej bedziesz taka zawzieta. mimo wszystko zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość grrrr
Ale dlaczego mnie nazywasz zawziętą? Bo nie chce do końca życia komuś usługiwać? Bo chcę podzielić prace domowe sprawiedliwie na 2 osoby, a nie na 1?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowe_oczy
hmmm... ja myślę, że autorka ma racje... rzeczywiście domowe obowiazki powinny być rozdzielane po równo... :o chyba, że np. mieszkacie w domu i w niekt orych porach roku obowiązków przybywa (palenie w piecu, odśnieżanie, koszenie trawnika, jakieś prace przy domu etc.), obowiązków typowo męskich, wtedy kobieta zajmuje się domem, bo facet się nie rozdwoi..., ale jak tylko mężczyzna jest wolny, powinien żonę odciążać, wtedy bedą mieli wiecej czasu dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość grrrr
Przecież już sprzątałam za faceta i gotowałam. I co? Przyzwyczaił się, potem oburzał, że chcę go w coś zaangażować, jak szłam do pracy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowe_oczy
dzisiaj faceci chcą, żeby kobieta pracowała, prowadziła dom, dobrze wychowała całą gromadkę dzieci i pięknie wyglądała :o a jak jakaś stara się wszystkiemu naraz podołać i trochę sie zaniedba, bo dla siebie czasu już nie wystarcza, to albo narzekają, albo idą do kochanki :o chcecie mieć wspaniałe, inteligentne, zadbane żony, gromadkę fajnych dzieciaków i miły, czysty, przytulny kat, to im troche pomóżcie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erectus
chodz do mnie dziecinko przyuczę cie.uzaleznie sexem.bedziesz dziekowac ze mogłaś wyprać moje oszczane gacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość grrrr
Dziecko? Ale po co mi dziecko z takim facetem, przecież on mi je w pełni zastępuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"dzisiaj faceci chcą, żeby kobieta pracowała, prowadziła dom, dobrze wychowała całą gromadkę dzieci i pięknie wyglądała\" moze i chcą, tylko która to robi? :D \"np. ja nigdy nie wieszam w domu firanek\" wnoszę po tym wpisie, iż jestes szczęśliwą posiadaczką rolet rzymskich lub żaluzji? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja, żadna tego nie jest w stanie zrobić. Spójrzcie na facetów: tylko pracują zawodowo i nic w domu nie robią, a jacy pomęczeni życiem :P Jak by jeszcze mieli coś w domu zrobić, to by popadali jak muchy :P Myślicie, że czemu umierają wcześniej niż kobiety? Oczywiście, że z przepracowania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×