Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anqa1980

rehabilitacja metodą vojty

Polecane posty

Witam! Jestem mamą 5 miesięcznego wcześniaka. Od miesiąca ćwiczymy metodą vojty. Może jest ktoś na forum kto rehabilituje tą metodą i podzieli się doświadczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaAlusi
Ja rehabilitwałałm córcię tą metodą przez 3 miesiące i teraz mamy miesięczną przerwę. Powiem Ci jedno:NIe jest lekko, dziecko płacze ale to z powodu wysiłku a nie bólu. Rehabilitowałam małą z powodu asymetrii i wzmożonego napięcia mięsniowego. Cwiczyc trzeba 4 razy dziennie, mi również było strasznie cięzko dużo łez wylałam nad malutką ale teraz myślę że wszystko idzie ku dobremu.Wczoraj moja ośmiomiesięczna córcia komletnie mnie zaskoczyła i sama usiadła:))więc postępy są.We wtorek idziemy do neurologa i wtedy okaże się co dalej. Musisz być silna. Drugą metodą rehabilitacji jes metoda bobath, ale tej nie polecam, dla tak malutkiego dziecka najlepsza jest VOJta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaAlusi
Zdarzały się dni że mała wogóle nie płakała podczas ćwiczen ale czasami miałąm prawdziwe trudności aby ją utrzymać w odpowiedniej pozycji. Trzeba przez to przejsc pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za odzew i miłe słowo. Ja też na początku płakałam razem z synkiem. Teraz to już nawet jego płaczu nie słyszę. Pocieszające jest to że u innych rehabilitacja przynosi efekty. Mam nadzieję że u nas też tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaAlusi
Napewno przyniesie efekty, ja też ciągle się jeszcze martwię o córkę ale to nic nie pomoże.I dam Ci jedną radę nie czytaj za wiele w inecie o Vojcie, bo jak ja to robiłam to poprostu widziałam już u córci porażenie mózgowe i inne straszne chorroby, przez co czułam się fatalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam we wtorek wizytę u neurologa. I boję się na samą myśl. Na ostatniej wizycie pani doktor powiedziała że zmiany które mój synek ma w mózgu to krok do porażenia mózgowego. Ja urodziłam w 33 tygodniu ciąży, odkleiło się łożysko i dostałam krwotoku. Synek urodził się w ciężkiej zamartwicy, dostał 0 punktów Apgar. Ale żyje. I teraz walczymy żeby był zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cwiczylam 2 miesiace. Corka byla w moim brzuchu zle ulozona i miala przykurcz miesni karku i caly czas mocno odchyloną nienaturalnie w tyl glowke :( Nie mogla przez to nauczyc sie samodzielnie utrzymywac glowke i siadac. Metoda okazala sie bardzo skuteczna, bo po 2 miesiacach przykurcz calkiem minął :) Justysia na poczatke protestowala ale gdy sie przywyczaila to bylo ok. Najlepiej postarac sie zamienic cwiczenia w zabawe. Wykorzystac kolorowe maskotki piszczki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodka
hej, wczoraj była u mnie rehabilitantka i okazało się, że ja też muszą zacząć ćwiczyć z synkiem, mały ma 6 miesięcy i zaczęło mnie martwić to, że nie przewraca się z brzucha na plecy i odwrotnie oraz nie pełza, dziecko w jego wieku powinno już w pozycji na brzuchu podnosić całą klatkę piersiową i brzuch, a on ma z tym kłopot okazało się, że trzeba rozluźnić mięśnie karku i barków, mamy wykonywać 1 ćwiczenie metodą Vojty 3 razy dziennie, kontrola za 2 tygodnie, nie dostałam skierowania do neurologa, czy myślicie, że to dlatego, że usg główki jest w porządku ? czy może to napięcie nie jest aż tak poważne... może jednak powinnam pójść ? dzisiaj jesteśmy już po 1 ćwiczeniach i oczywiście mamusia płakała razem z synkiem ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonieczka 87
ja nie ćwiczę z moją Madzią metodą Vojty ale Bobathami. mała ma czterokończynowe napięcie mięśniowe wskutek choroby genetycznej. dla mojego dziecka Vojta jest zbyt bolesna i nie przynosi efektów, ale za to kolega Madzi z tą samą chorobą robi ogromne postępy z Vojtą. po prostu trzeba dobrać odpowiednią metodę rehabilitacji do możliwości dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dolacze sie do pytania, ale troszke innego. Przymirzam sie na rehabilitacje w tym osrodku www.medis.pl myslicie, ze to dobry wybor i warto? Dzieki z gory za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka byla cwiczona metoda bobath. miala obnizone napiecie miesniowe. efekty byly po pierwszym dniu cwiczen- przewrocila sie na brzuszek. teraz po 5 miesiacach nie widac ze malutkiej cos dolegalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rehabilitowalam córkę vojta przez rok... dzień w dzień. .. oprócz tego masaże i bobathy. .. było warto. .. dżeś jest zdrową dobrze rozwijającą się, prawie 5cio latka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annabelll
Odpowiednia rehabilitacja to podstawa. Ostatnio koleżanka stosowała rehabilitację metodą vojty i to jej pomogło ! https://bodymove.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panka4
Ze zdrowiem nie ma żartów więc jeśli dostrzegacie jakieś niepokojące sygnału to trzeba natychmiastowo skonsultować się z lekarzem. Ja sama miałam problemy z kręgosłupem córki - skolioza., dlatego zarejestrowałam ją online http://www.rehabilitacje.org/ do wybranego gabinetu. Jest już po kilku wizytach dlatego jest z nią znacznie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to ja prawie zrobiłam dziecku krzywdę tą metodą vojty. Gdy syn miał pół roku głowę spaprala mi tesciowa ze moje dziecko rozwija się wolniej. Dziecko mając pół roku siedziało samo ale nie podnosilo się samodzielnie do siadu po prostu jak go posadzilam to siedział. Ja osobiście nie widziałam tu żadnego opuznienia ale zgodzilam się aby rehabilitant zbadał dziecko. Po badaniu Pani stwierdziła że uwaga jest znaczne opóźnienie i ze w takim tempie co on się rozwija nie ma co liczyć na prawidłowość powiedziała że metoda vojty jest super i poleca się ja nawet zdrowym dzieciom w celu jak najlepszego rozwoju. Więc stwierdziłam że skoro dziecku nie zaszkodze to nie ma obaw. Po tyg rehabilitacji przestał siedziedziec****elzac. Cofnął się jakby w rozwoju więc wtedy szybko do neurologa. Okazało się ze nie wolno stymulować tym zdrowych dzieci bo skutkiem jest albo wzmożone albo osłabione napięcie mięśniowe. Na szczęście gdy przestałam wszystko wrocilo do normy. Myślę sobie no przecież tesciowa chciała dobrze wiadomo. Co się jednak okazało tą durna baba chciała przyspieszyć rozwój mojego dziecka tak aby zaczął on chodzić w wieku 9miesięcy jak jej pierwszy wnuk od drugiego syna. Bo przecież to wstyd by był. Skutek jest taki moje dziecko jest zupełnie jak jego rowniesnicy natomiast pierwszy wnuk ma poważne problemy z kręgosłupem i kolanami bo jako maluch miał nadwagę i organizm nie podolal go utrzymać prawidłowo. Z tesciowa oczywiście kontakt zerwalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zapomniałam dodać ze rehabilitant to znajomy tesciowej wiec bylo tu dzialanie celowe. Po dzis dzien nie miesci mi sie to w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie, metoda działa od 50 lat i większości przypadkach jest skuteczna u dzieci z zaburzeniami motoryki. W razie potrzeby, w Warszawie istniej***ardzo dobre Centrum Rehabilitacji i Terapii dziecięcej -> http://rehabilitacjadziecieca.com/metoda-vojty.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wilga02
Jeśli jesteście z okolic Krakowa to zdecydowanie polecam zapisy on line na http://www.rehabilitacje.org/ ponieważ wszystko trwa może 5 minut i wizyta do wybranego gabinetu jest załatwiona. Mają najtańszy rezonans w Małopolsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbrella_ella
Wilga 02 korzystałam u nich z rezonansu i rzeczywiście rejestracja szybciutko i cenowo przystępnie wychodzi. Ja teraz chodze na rehabilitację do gabinetu na Słomczyńskiego i serdecznie polecam jak ktoś jest z Krakowa. Przemiły rehabilitant, gabinet świetnie wyposażony, nie czekam w kolejce na zabiegi, wszystko mają na miejscu. Jak była konieczność to rehabilitant do mnie przyjeżdżał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×