Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezdecydowana Magia

Przyjaciółka czy facet- kogo byście wybrali?

Polecane posty

Gość niezdecydowana Magia

Przyjaciółka- znamy się 10 lat, można z nią konie kraść, mogę pogadać z nią o wszystkim. Potrafimy przeleżeć cały dzień w łóżku i rozmawiać godzinami. Razem do tej samej szkoły, razem do tej samej pracy. Kiedy nie widujemy się zbyt często to potrafimy przez 6 h na dobę nadawać przez tel. Facet- jestem z nim od 2.5 m-ca dobrze nam się układa, dobrze rozmawia. Lubię spędzać z nim czas. Nie chcę się z nim rozstawać, bo jestem szczęśliwa. Problem: moja przyjaciółka nienawidzi mojego faceta, bo jest o niego chorobliwie zazdrosna. Poszłam do niego spać po 2 tyg. znajomości (do niczego wtedy nie doszło), to jestem najgorsza no bo jak tak można. Twierdzi, że przez niego się zmieniłam, że zmieniłam swoje poglądy. Przecież ludzie się zmieniają. Wpadam do niej przed randką z moim facetem, to docina mi: "Idź już bo on już się doczekać nie może". Choćbym siedziała u niej 5 h, to ona i tak powie, że siedziałam u niej 5 minut, bo spieszyłam się do niego. Ona twierdzi, że mi na niej nie zależy, bo to jemu poświęcam swój czas. A przecież wydzwaniam do niej, mimo że przez 4 h potrafi nie odbierać tel, chodzę do niej, mimo że mi to nie po drodze, rezygnuję z randki z nim byleby tylko z nią pobyć, zapraszam ją do siebie na cały tydzień i przez ten czas się z nią nie widuję. Ona radzi mi, żebym go zostawiła, że to nie jest facet dla mnie, że mogłabym sobie znaleźć kogoś lepszego. Wiele razy siadałam z nią i szczerze rozmawiałam, ale było dobrze tylko na chwilę, bo drugiego dnia znowu zaczęła wymyślać o nim niestworzone historie. Przyjaciółka czy facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i przyjaciółka i facet.Musisz z nią szczerze porozmawiać,jezeli nie zrozumie,to pewnie i tak ograniczycie kontakty.Uważaj tak zaborcze przyjaciółki są niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Magia
Niestety ale ten kontakt sam się urywa, a ja się tego boję. Podejrzewam, że gdybym teraz się z nim rozstała, to ona byłaby taka jak kiedyś. Boję się, że nasze kontakty się ograniczą, potem zupełnie przestaniemy ze sobą rozmawiać. Ja się z nim rozstanę (bo nie wiem co będzie), a odwrotu już nie będzie. Stracę i faceta i przyjaciółkę- dwie najbliższe mi osoby. Gdybym teraz się z nim rozstała, to miałabym chociaż przyjaciółkę, a jeżeli rozstanę się z nim za kilka m-cy, to między mną a moją przyjaciółką nie będzie czego ratować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli musisz wybierac...
to ona nie jest Twoja prawdziwa przyjaciolka :O Ja tez nie lubie 2 mezow moich dwoch przyjaciolek. I one to wiedza, bo trudno taka niechec ukryc. Po prostu nie narazaly mnie nigdy na spotkania ze swoimi polowkami i tyle ;) Druga sprawa - tak sie zlozylo, ze obydwie wziely rozwod i obydwie wciaz zadaja sobie pytania, czemu nie przejrzaly na oczy jak ja :P No ale to juz inna sprawa ;) Twoja przyjaciolka nie powinna wnikac w relacje Twoje i Twojego faceta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lwedk
Wiec teraz sie zastanow, czy to jeste przyjaciolka , godna Ciebie ??? Prawdziwa przyjaciolka, zrozumialaby taka postac sprawy ... Przeciez powinna zdawc sobie sprawe, ze pewnego dnia obie, znajdzieciesobie facetow i zalozycie rodzine -takie jest zycie-powiedz jej to, ale to nie znaczy, ze musicie z przyjazni zrezygnowac, patne , a przyjaciolka to odlegle tematy, uswiadom ja o tym, niech sie do niego nie porownuje,zawsze bedziesz jeje potrzebowac.A to, ze troszke bedziecie mniej czasu razem spedzac, lub nadejad dni, ze kiedys dluzej sie widziec nie ebdziecie to normalne. Twoja przyjaciolka, po prostu sie przyzwyczaila, bo wygospodarowalas jej cale dnie, a teraz sie nudzi,boi sie tez ze ja olejesz, ale nie moze Cie kurczowo trzymac,nie zrozumie tego dopuki sama nie przezyje. Przyjazn nie polega na ciaglym widzeniue sie , na uzaleznieniu itp. W przyjazni tez potrzeba oddechu tak jak w milosci, pozwolic zatesknic za soba .Nie trzeba sie co dzen widziec, co dzien rozmawiac,mozna to robic zadziej, ale zawsze byc gotwym na pomoc,gdy tylko 2 os jej potrzebuje. Jesli Twoja kolezanka tego nie zrozumie teraz , nawet po rozmowie, to tak bedzie za kazdym razem, kiedy zwiazez sie z innym nawet facetem,ona Cie ogranicza, a chyba przyjazn nie na tym polega.Powinna sie cieszyc razem z Toba, ze ejstes szczesiwa. Obys pewnego dnia sie nie rozczarowala z jej powodu. Ale ejsli jest dla Ciebie wazna to walcz o wasza przyjazn, a z szansy na milosc nie ryzygnuj, nawt jesli kiedys okaze sie ze to nie ten partner.Sa zeczy wazne i wazniejsze...Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Magia
Wiem, że po tym co zrobiła nie mogę jej nazwać prawdziwą przyjaciółką, ale wciąż czuję tę więź jaka nas łączy. Boję się to stracić. Może to nie jest osoba, na którą absolutnie zawsze mogłam liczyć, ale z nikim mi się nigdy tak dobrze nie rozmawiało. To z nią pstrykam fotki, opalam się godzinami, chodzę nad wodę, łażę po lesie. Ja też się jej trzymam, bo nie mam zbyt wielu znajomych, koleżanek. Ona mi zawsze wystarczała. Doszło do tego, że już nie potrafię być z nią do końca szczera. Nie potrafiłam jej powiedzieć, że z nim współżyję, że byłam u lekarza po tabletki anty- chociaż domyśla się tego i zrobiła niezłą aferę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lwedk
jeju ;/ wspolczuje Ci , ona zachowuje sie gorzej niz matka.Nie moze Ci dyktowac i robic afer o to co mozesz, a co nie.Pomysl-to ona Ci zycie uklada ??? Chyba nie ,nie ona tez wybiera partnera.Ok razem rozmawiacie, dogadujecie sie swietnie, ejstescie podbne do siebie, ale nie takie same.Oprocz siebie kazda z was ma jednak swoeje zycie tak samo kest w partnerstwie. Naprawde zstanow sie co jeje powiedziec i powiedz wszytsko co Ci lezy na sercu, nawet jesli mialby to byc wasza oststnia rozmowa. Kiedys to ona zrozumie, jak zle postepowala.Takie przyjaciolki sa najgorsze.Potem staja sie wrogami-i najbardziej szkodza, cghcac zepsoc drugiej os.zycie-serio juz cos o tym wiem.Milama przyjacilke tez dzien w dzien razem itp. tez rozmowy czesto u mnie nocowala i ja u niej,ale potem stala sie okropna,nie moglam nawet z inna kolezanka rozmawiac bo byla zazdrosna. Nie mowie, ze zawsze yak jest, ale czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy ta przyjaciolka ma swojego mezczyzne? nie jestem pewien, czy jej zachowanie byloby takie samo, gdybys to ty byla na jej miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez sensu, powiedzmy, ze rozstaniesz sie z tym facetem, przyjdzie nastepny i co? na bank bedzie to samo.... ona ci zyciu zatruje jak bedzie tak dalej robic. za kazdym razem ebdzie to samo, bedzie zazdrosc o twoj czas spedzany z nia i twoja uwage ktora teraz rozdzielasz na dwie osoby. to nie ty musisz jej ustapic ylko ona cos zrozumiec, bo ci nigdy nie pozwoli miec faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Magia
Ona nie ma w tej chwili nikogo. Wmawia sobie, że jest brzydka i dlatego nikt jej nie chce, a jest naprawdę bardzo atrakcyjna, tylko ich od siebie odstrasza i ma zbyt duże wymagania. Nie wiem jakby było, gdybym znalazła sobie kogoś innego, ale podejrzewam, że mogłoby być ciut lepiej, bo faceta, z którym obecnie jestem ona naprawdę nienawidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupia koza z Ciebie czy co? Ile Ty masz lat dziewucho? A może, by uszczęśliwić przyjaciółkę stworzycie trójkącik, wtedy nie będzie jej przeszkadzał Twój facet. Nie wiem czy śmiać się czy płakać, gdy ktoś zadaje takie durne pytania. A może chcesz się sestarzeć ze swoją przyjaciółką. Czy dzieci też będzie Ci ona wybierała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lwedk
hmmm a moze4 dizkei Tobie zmienila orjetacje.Zastapilas jeje faceta-bylaj jakby jeje partnerka, za taka Cie uwaza i zachowije sie jakbys byla jej kobieta. ;/ nie dobrze, ze sie tak piescilyscie, a nie romzwialyscie nigdy o facetach o tym, ze kiedys chcialbyscie zalozyc rodzine z mezczyzna i wogole ? za bardzo sie zblizylyscie, jednak powinien byc jakis dystans ,niepewnosc i ta paleta na pryszlosc, ze kiedys bedziecie dzieliz zycie z kim innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Magia
lwedk---> wpis o pieszczeniu to była prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba bym nie nazwała tego przyjaznią z jej strony cia gle piszesz ja chodze do niej , ja dzwonie , ty rezygnujesz z chzegoś , ty zapraszassz a co ona robi ??? próbuje odebrac ci szczescie , miłósc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lwedk
daj spbie spokioj i postaraj sie przyzwyczajac do braku jej obecnosci-to nie jest przyjazn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Magia
Ona twierdzi, że oddala się, bo nie chce nam przeszkadzać. Tym samym wchodzi mi na litość. Najpierw twierdzi, że chce się odsunąć, bo nie potrafi go zaakceptować a chce, żebym była szczęśliwa, a potem mówi otwarcie, żebym się z nim rozstała,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ragnuuts
a ja powiem tak uwazam ze wybralbym przyjaciolke a jesli nie jest to w tym momencie dla ciebie najwygodniejszaa opcja to przynajmniej pogadal bym z nia szczeze (przeciez przez czas waszej znajomosci napewno mialas kilku facetow i podejzewam ze nie do kazdego okazywala taka niechesc) i postaral sie zrozumiec sytuacje bo mowisz ze jest o niego zazdrosna a moze ona wie cos czego ty nie wiesz wiem ze to takie teoretyzowanie ale skoro mowi ze to nie jest facet dla ciebie to cos ma na mysli sam z doswiadczenia wiem ze strasznie mozna potem zalowac tak straconej przyjazni ja bardziej tego zalowalem niz straconej dziewczyny oczywiscie to strasznie nie fair z jej strony ze wystawia cie na taka probe ale przynajmniej sprobuj dociec dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjazn jest wazna i milosc. Niestety to nie jej kiedys urodzisz byc moze dzieci wiec uwazam ze glowny problem tkwi w niej pewnie sama nie ma faceta i nudzi sie bez Ciebie. Zdajesz sobie sprawe ze jej zazdrosc jest troche chora .. i niestety musisz ja odsunac w kąt po czesci i pokazac jej ze nei jest na twoje skinienie, bo w koncu zacznie Ci psuc w zwiazku- zobaczysz. A tak sie przyjaciolka nie zachowuje. Z drugiej strony jakas chora relacja miedzy wami powstala bo moim zdaniem jak ktos jest tak zaborczy i w dupie ma Twoje szczescie to chyba nie nazywa sie przyjacielem?? w koncu tez ona nie moze zachowywac sie jak 5 latka ktorej odebrano zabawke:O:O.. bo tak to traktuje:O:O.. i nawet jak bys sie z nim przespala po 5 godzinach to Twoja sprawa owszem mozecie sobie to obgadac moze Ci walnąc wyklad na temat bezpicznego sexu i takich tam ale nie ma prawa Ci DYKTOWAC. nie mow jej wszystkiego co zwiazane z Toba i tym facetem, to są wasze sprawy- zycie sexualne i tak dalej. No i wazna jest Twoja postawa bo jedyne co MUSISZ teraz zrobic to ( jesli rozmowy szczere nie skutkuja) odstawic ja na chwilke i zajac sie swym lubym, zeby dostala w dupe i sie nauczyla ze ma Ci nie wlazic w Twoje zycie uczuciowe bo niedlugo do lozka Ci wejdzie i bedzie dyktowac co tak a co nie... a jak sie obrazi to juz wogole wydaje mi sie ze ma jakis problem emocjonalny ze soba i jest cholerna egoistka. i nie jest przyjaciolka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giuba diupa
a może ona się w tobie zakochała i dlatego jest zazdrosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×