Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słowniczkowa

znalezc prace to jest chyba jakies mission imposible

Polecane posty

Gość Mar30
jedno słowo MENTALNOSC , pokutuje mentalnosc z lat 80,90 a swiat gna do przodu. majac lat 19 czesto patrzy sie idealistycznie i wybiera kierunek pod katem zainteresowan a zycie ma to w d.... i jest brutalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar30
słowniczkowa , racja ze liczy sie doswiadcznenie a studia to tylko otwarcie horyzontow myslowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie wykształcenie
Niestety to dziś zasadnicza kwestia...slowiczkowa dlaczego ludzie nie pracują po studiach w swoim zawodzie? Przecież tak byćnie powinno..nie po to robi się 5 lat studiów, żeby potem robić coś innego...bo to po prostu nielogiczne. Natomiast dziś tak w wielu przypadkach jest tutaj się zgadzam - ale wynika to, z tego iż brakuje ludzi w określonych branżach, a kształci się tabuny w innych, w których wolnego miejsca pracy nie było od kilku lat..bynajmniej nie mówie tutaj o administracji, bo to stosunkowo dobry kierunek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowniczkowa
no własnie mar30 o to mi chodzi, wiem, ze na przyklad jesli bym odnalazla sie w jakiejs pracy to nawet i ekonomie moge studiowac. trzeba byc elastycznym, ale ludzie czesto tego nie rozumieja. znam ludzi co studiowali naprawde scisle kierunki, niby bardzo poszukiwane i sami twierdza wlasnie, ze wraz z potem z praca, gdy sie w czyms rozwija mozna sie w czym specjalizowac. jasne dzisiaj studiuja prawie wszyscy i prawie kazdy ma mgr no i co z tego? po prsotu jest ciezko mi znalezc prace, wbic sie w rynek, ten kto ma jakies 10 letnie doswiadczenie zawsze jest latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowniczkowa
a kto c tak powiedzial ze byc tak powinno? a moze kumus po 5 latach studiow zamanilo sie cos innego? albo jest inne zapotrzebowanie? masz bardzo waski tor myslenia , no sorry. wiesz jak widze niektorych co maja mgr to ciesze sie ze nie pracuja w swoim zawodznie bo do takiego fachowca nie chcialabym trafic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar30
Zycie nie zawsze jest logiczne.... dlatego czesto ludzie nie zawsze moga trzymac sie tej logiki. nie szukałbym ładu,porzadku i logiki zarowno w postepowaniu ludzi jak i tego co niesie zycie. jak juz mowilem 19 lat do sczeniacki wiek jak na tak wazny wybor jak kierunek studiow. ja np nie pracuje w zawodzie ale dzieki wlasnemu wysilkowi mam duze doswiadczenie i dobra prace . jestem nielogiczny? co z tego , nie liczy sie logika tylko umiejetnosc przetrwania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie wykształcenie
Czyli wszyscy studiujmy filozofię, a później zatrudnijmy się u kogoś i uczmy zawodu. Tylko obawiam, że będzie to co najwyżej praca kopacza bądz magazyniera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie wykształcenie
to bylo oczywicie do slowniczkowej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie wykształcenie
Mar30 - a nie chciałbys pracować w swoim zawodzie? Pewnie życie zmusiło Cię do wyboru innej scieżki, ale masz juz 30,a pomyśl ile osób kończących w tym momencie studia startuje na rynek pracy i pracy w ich zawodzie nie ma...rozczarowanie i żal po 5 latach studiów. Dziś już tak łatwo nie dostanieszpracy biurowej, bo masz mgr...bo mają ich na pęczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowniczkowa
nie wszyscy, to jest nawet nie mozliwe, a jezeli chialbys wiedziec na filozofie jest bardzo malo chcetnych, i filozofia to wcale nie kierunek typowo humanistyczny. i tak nie zgadzam sie z twoim mysleniem. mowie znam dzieczyne skonczyla filologie polska, miala byc nauczycielka, i co pracuje w zupelnie innej branzy. no i co tutaj tez nie ma logiki. to tak jakbys wszstkie owoce nazywal jablko, a sa rozne owoce, rozne drzewa i w roznych szerokosciach geograficznych rosna. takie piprzenie o szopenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowniczkowa
do jakie wyksztalcenie---i chyba masz jakis problem ze soba, bo probujesz narzucic jeden tok myslenia wszystkim. widzisz to jest mallo tworcze. jedni pracuja w tym fachu inni w tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar30
jakie wykształcenie------ nie mowie ze nie masz kompletnie racji ale staram sie do tego co mowisz dodac szersze tło i kontekst. wracamy do punktu wyjscia ze system szkolnictwa wyzszego ba a nawet liceum i podstawowka to porazka. nie uczy sie ludzi praktyki tylko wklada sie tomy encyklopedii. rzadko kto majac lat nascie kieruje sie pragmatyzmem i w dodatku swietnie orientuje sie w trendach gospodarki itp. poza tym dzisiaj podejmiesz studia takie a za 5 lat okaze sie ze nie sa juz tak przyszlosciowe itp. nie nadazamy za swiatem i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar30
słowniczkowa ---- po to jest forum zeby my sobie mogli pogaworzyc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie wykształcenie
slowniczkowa - to, że się z Tobą nie zgadzam, nie jest odrazu powodem do obrażania mojej osoby ;) Owszem pracują też znam takie. Na ogół są to jednak te najniższe stanowiska np. w biurach rachunkowych są od wprowadzania danych, albo w bankach siedzą na kasie. Drżą o swoją posadę z chwilą przyjścia każdego nowego mgr z wysztalcieniem kierunkowym. Owszem są wyjątki, które się wybijają, ale często muszą np. zdać ku temu jakiś egzamin państowwy, który daje uprawnienia - jest to ogromna harówka bez danego typu wykształcenia. Ty natomiast prezentujesz pogląd osób, którzy ukończyli ogólne kierunki i twierdzą, że mogą robić wszystko. Niestety jednak albo takie osoby prayc nie znajdują, albo obsadzają najniższe stanowiska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar30
jakie wykształcenie----- nie interere mnie praca w zawodzie to zamkniety etap w moim zyciu ja "jade" na doswiadczeniu i umiejetnosciach.kazdy orze jak moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie wykształcenie
Mar - z tymi zmianami to racja niestety..ale z drugiej storny nie kierowałbym się prognozami (np. w 2000 roku mówiło sie, że ochrona srod. da pewną pracę - a dziś mam znajomych, którzy rpacy po tym nie mają). Co do systemu edukacji niestety TEORIA TEORIA....ludzie po LO maturze nie mają pojęcia czym różni się umowa zlecenie od umowy o pracę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar30
po studiach mozna dokształcac sie i ukierunkowywac pod katem danej profesji. kto ma studia mało zyciowe ma trudniejsza sytuacje ale nie jest z gory przegrany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowniczkowa
ogolne kierunki?:) a c to dla ciebie sa ogolne kierunki? wiesz nie ma zamiaru ci udowadniac co konczylam itp., itd., wiec nie wypowiadaj sie na moj temat w ramach wyksztalcenia prosze cie. ja wiem co bym chciala robic , i nie jest moim marzeniem siedzenie przy kasie i drzenie o stanowisko bo do takich soob nie naleze. i cie nie obrazam, tylko wkurza mnie jesli krtos cos usilnie wciska i probuje udowdnic. p.s wiem do czego sluzy forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar30
nie odrozniaja umowy zlecenia od.... tak bo ucza sie na pamiec szczegolikow typu izocytrynian przechodzi w inne g...o. wiecej praktyki i uczenia ludzi samodzielnego myslenia. generalnie szkołe sie przechodzi zeby ja zaliczyc, zreszta nie dziwie sie . z tego co wiem to zagranicą bardziej patrzy sie na to co umiesz a nie na mgr przed nazwiskiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie wykształcenie
slowniczkowa - nigdzie nie wypowiadam sięna TWOJ temat....Chyba dyskutujemy o kierunkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar30
słowniczkowa --- wiem ze wiesz.... he he . wszyscy po trochu mamy racje, ale ja rowniez uciekam od generalizowania i szufladkowania. poza tym nie ma czegos takiego jak ogolne kierunki. ogólne moze byc liceum. sama idea studiowania zakłada wchodzenie w szczególy a nie ogólnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowniczkowa
mar30 to wyzej bylo do "jakie wyksztalcenie", puntk widzenia zalezy od punktu siedzenia, i w taki oto sposob sie niektorzy wymadzraja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowniczkowa
dobra dobra bo zaraz bedzie dym:P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar30
słowniczkowa---- w pierwszej wypowiedzi piszesz ze szukasz 1,5 miesiaca, wg mnie to jeszcze nie tak znowu długo . ale rozumiem ze kazdemu praca potrzebna jest na wczoraj. ja akurat po 1,5 miesiaca znalazłem ale uwazam ze to wypadkowa CV, dobrej rozmowy kwalif. i szczescia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowniczkowa
tak czy siak musze sobie znalezc prace, a juz mam dosc bezowocnych rozmow kwalifikacyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar30
słowniczkowa ---- punkt widzenia zalezy... oczywiscie ze tak .CZY SYTY ZROZUMIE GŁODNEGO? nie ma bata .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar30
słowniczkowa----- ja tez mialem mase bezowocnych rozmow ( poziom frustracji siegał sufitu) . ale taka jest głupia natura poszukiwan pracy w dzisiejszych czasach. nie mozesz odpuscic bo na rozmowach wypadniesz zrezygnowana i sfrustrowana. popieprzone to jest na maksa .... ale ja cie rozumiem bo 14 dni temu bylem bezrobotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowniczkowa
to znaczy 1,5 miesiaca tak naprawde intensywnie, wczesniej tez szukalam tylko tak moze troche mniej, w sensie ze przebiralam w ofertach, teraz wysylam wszedzie i co i gucio. a nie chce byc konsulatnetm telefonicznym czy naciagac na cos ludzi sorry. ja juz nic nie wiem, wszystko mnie przez to kwurza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowniczkowa
mar30 zazdroszcze ci ze juz jestes szczesliwym pracownikiem;), ja mam nadzieje, ze w koncu tez cos znajde:):):). teraz obiore inna taktyke na rozmowach, nie bede sie patyczkowala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×