znalezc prace to jest chyba jakies mission imposible

pewnie o tym wiesz ale powiem: nie wysylaj CV na gorsze prace w takiej formie w jakiej wysylasz do "wymarzonej". trzeba je nieco odchudzic . nie wezma cie do pracy jak masz za duze kwalifikacje jak na dane stanowisko. głupie ale prawdziwe

słowniczkowa ------ a ile teraz mam pracy zeby sie wdrozyc? he he nie jest lekko. naprawde wiem co czujesz , trzymaj sie i nie poddawaj bo nie masz wyboru . jestes na aucie ale to tylko chwilowe .

nie dziekuje:) zeby nie zapeszac:)

ale juz jestes na pokladzie zalogi wiec na pewno dasz rade mar30:)

na mnie inform. ze mnie chca spadla z nieba nagle.... nie przewidzisz tego co bedzie jutro itd. jak bedziesz mimo wszystko optymistycznie patrzec ( wiem jakie to trudne ) to bedzie dobrze. ps. tak jestem na łajbie ... wyłowili mnie z oceanu bezrobotnych ;-)

he he :) kurcze no ja jeszcze plywam, ja w ogole jestme z reguly optymistka, ale wlasnie i optymisci przeradzaja sie w pesymistow, mam nadzieje, ze ta informacja spadnie na mnie jak najszybciej. bo to wlasnie ta zakichana warszawa, w innych miastach polski podobno latwiej o praace:)

nie utopisz sie bo masz swoje koło ratunkowe ( kazdy jakies ma ) , poza tym masz dobrze poukladane w glowie ;-) , a to wbrew pozorom ma duze znaczenie. SLUCHAJ KTOS GDZIES CIEBIE SZUKA , WLASNIE TAKIEGO PRACOWNIKA I JAK ODPUSCISZ TO SIE NIE ZNAJDZIECIE

do mar30 napisz prosze gdzie mieszkasz,gdzie ta praca spada z nieba ja jestem inż z łodzi i nie moge znależć pracy myślę nawet o tym żeby nie mówić o swoim wykształceniu może wtedy...... zauważyłam że pracodawcy boją się ludzi wyżej wykształconych od nich samych

TO NIE JEST ZAMIANA ciebie w pesymistke to moga byc objawy depresji z powodu braku pracy. moze warto wlasnie pogadac z kims tak jak teraz rozmawiamy bo ja cie rozumiem , sam to przechodzilem

spedi ---- poznań . ale z nieba spada po intensywnych poszukiwaniach , trzeba kupe pracy w to wlozyc. spedi---- masz racje czasem nie warto sie chwalic wyksztalceniem itp.

nie poddaje sie to na na pewno.:) a podobno jest takie zapotrzebowanie na inzynierow, niestety teoria pana "jakie wyksztalcenie" idze z dymem.:) sorry za uszczypliwosc:)

o mam chlopaka z Poznania:)

zapotrzebowanie to może i jest ale nie na inżynierów w pracy, ta cała reszta to chwyt reklamowy na zlecenie podupadających uczelni państwowych, bez zaplecza bez laboratoriów na poziomie. wykładowcy sami się dziwią bo niektóre sprzety to jeszcze pamiętają czasy komuny

wlasnie dobrze powiedziane, chwyt reklamowy

jak nie masz znajomości to po co ci wykształcenie, znam takich co do dwóch nie umieją zliczyć a ludzie z wykształceniem pierwsi się im kłaniaja. ostatnio zaczęłam myślec o pracy na produkcji a w międzyczasie złożę kilka aplikacji i kto wie może tak jak mar30 spadnie na mnie z nienacka.....

i tez nic nie umiem znaleźć:( Może za głupia jestem:(

do słowniczkowej: mowisz że obierzesz inna taktyke na rozmowach czyli jaja do tej pory stosowałas byłas tak miła jak tego oczekiwali czy raczej sobą

słuchajcie --- macie takie a nie inne wyksztalcenie i umiejetnosci + doswiadczenie zawodowe .... NA CO MACIE WPŁYW? tylko na to jak szukacie pracy, jak intensywnie i co najwazniejsze jaka jest wasza kondycja psychiczna ( wiem jak trudno miec optymizm jak wciaz odmawiaja ale sprawdza sie tylko upór i dobre nastawienie). niestety szukanie pracy to praca ciezsza niz sama praca w firmie. nie wiesz jaki bedzie efekt i nie jestes w stanie kontrolowac biegu wypadkow poza samym soba i sposobem radzenia sobie z frustracja. brzmi to jak wyklad z psychologii ale ja to sprawdzilem w praktyce .

slowniczkowa - A czy ja napisałem, że wyształcenie techniczne jest dobre? Po pierwsze z inżynierów to są poszukiwani ci od informatyki, budownictwa i architektury - opieram się na ofertach pracy. Z resztą to się zgadzam - propaganda - tak jak choćby to, że ochrona środ. jest w kierunkach zamawianych a mój znajomy mgr inż dwa lata po studiach pracy jeszcze nie ma...Dodam, że pisze o G. Śląsku. Kolego/Koleżanko z Katowic w jakiej branży szukasz pracy??

... budzisz sie rano , pustka , nadmiar czasu , brak perspektyw . wlasnie wtedy trzeba byc najwiekszym optymista bo inaczej beznadzieja wchłonie nas jak czarna dziura. po sporzadzeniu dobrych dok.aplikacyjnych pracowalem tez nad soba, jak radzic sobie ze stresem rozmow kwalif. itp. natarczywe mysli o tym ze bede bez pracy przez rok od razu zastepowalem pozytywnymi itp. jednoczesnie systematycznosc w szukaniu dala mi mozliwosc trafienia na ta oferte na ktora czekalem

oczywiscie nie ma jednej reguly , i gwarancji na sukces.

nie doczytalam na jakim teraz kierunku kontynlujesz nauke??? Wazne

nie mozna byc tez za dobrym-ja zostalam jakis czas temu zatrudniona na stanowisku ponizej moich mozliwosci z tym, ze -nie wiedzialam o tym-moje pozostanie w firmie po skonczeniu pierwszej umowy obarczone bylo platnoscia, dosyc duza dla posrednika. Czyli nie tylko pracowalam za czesc stawki zastepujac kogos, ale juz od poczatku bylo wiadomo, ze nie mialam mozlwosci zostac w firmie na dluzej, bo po co pracodawca ma placic za moje zostanie jak moze wziac nastepba tansza osobe? Mialam w dodatku poczucioe, ze jestem gorzej niz inni traktowana za samo to, ze placa za mnie prowizje posrednikowi.

yleby sie nie wbić w piramidę finansową Intway....

administracja to badziew i nie zagwarantuje ci niczego liczy sie doswiadczenie , ajesli go nie masz to znajomosc perfekcyjna programow komputerowych i jezyki, zarejestruj sie w pup i idz na staz zawsze sie tam czegos nauczycz

pup to g...o , powinien miec napisane nad drzwiami "obywatelu radz sobie sam"

pupy są do du..y

dziekuje za badziew he he:), ale nie bede pisala tu swojego cv, a staz zrobilam juz dawno, i nie bede pravcowala wbiurorkracji bo mi sie nie podoba, , "zyczliwym" bardzo dziekuje:)

szukaj szukaj szukaj na pewno w końcu coś złapiesz tylko się nie załamuj

a tak na marginesie moja uczelnia nie podupada mimo iż jest państwowa nie do końca się zgodzę, że na plus wychodzą prywatne wiecie ile jest prywatnych uczelni ekonomicznych? nie, pewnie nie wiecie, ja też nie wiem jest ich takie mnóstwo że mało kto jest to w stanie policzyć a ekonomicznych państwowych jest kilka- Kraków, Katowice, Wrocław, Poznań i Warszawa i choćby dlatego jak trafiasz do potencjalnego pracodawcy to on przynajmniej wie jaką szkołę skończyłeś, bo o niektórych prywatnych to część nawet nie słyszała nie mówię, że każda jest zła, jest kilka naprawdę dobrych, ale to nie oznacza, że państwowe podupadają zgodzę, że z tym, że pracodawcy podoba się jak ktoś studiował zaocznie i pracował, ale kilka lat temu gdy zaczynałam studia było ciężko na rynku pracy i naprawdę się cieszyłam że dostałam się na dziennie być może gdybym zaczynała studia w chwili obecnej poszłabym na zaoczne ale na pewno nie wybrałabym innej uczelni nie mówię, że jest idealna, są różne niedociągnięcia ,ale generalnie jestem zadowolona z uczelni PS. wiem co to jest umowa zlecenie i czym się różni od umowy o pracę