znalezc prace to jest chyba jakies mission imposible

widac

Już mam tego wszystkiego ku*** dosyć. Człowiek się kształci, dba o siebie, ma jakąś prezencję, ma coś w głowie i ch**. Każda rozmowa wygląda tak samo.... "szukamy jeleni, którzy dadzą z siebie wszystko, nabiją nam dużo kasy, a dostaniesz najniższą krajową" baaaa ,najlepiej jakbyś za darmo pracował, w formie praktyk, bo nie do końca masz kwalifikacje. NO JA PIER**** ,DOSYĆ mam tego GÓWNA. Wszędzie to samo, jeleni szukają, akwizycja w mniejszym lub większym stopniu ! Pozałatwiaj nam klientów, poszukuj ich aktywnie, weź panorame firm, wykonaj parę telefonów, wciskaj te drogie i beznadziejne produkty a będziesz człowiekiem sukcesu. Taaa ,chyba największym kłamcą i dupolizajem. Życie to ściema, wszędzie nas oszukują, na każdym kroku! Każdy tylko czeka na potknięcie, aby to wykorzystać samemu się wzbogacając. Szukam już pracy od dłuższego czasu i krew mnie zalewa, bo te wszystkie oferty są gówno warte. No tak, dlaczego jest oferta pracy ? bo ktoś uznał, że pracuje w syfie i niech sobie szukają kolejncyh frajerów. PRACA JEST TAM, GDZIE NIE MA ROTACJI ,CZYLI PO ZNAJOMOŚCI. DLATEGO PIE****Ć TE WSZYTSKIE OFERTY PRACY !!

cos w tym jet ze ciezko znalezc prace osobom wyksztalconym dlatego niepojete jest dla mùnie to co slowniczkowa napisala, bo nie szanowac pracy jesli sie ja ma???? Ja regularnie chodzilam do urzedu pracy bo oferty fajne czasami sa tylko jeden dzien i w koncu znalazlam, ale tez widzialam mamusie synkow po studiach ktore mialy pretensje do urzedniczek ze sunus dwa lata zarejestrowany a pracy mu nie znalazly ludzie sami szukajcie cudu nie bedzie

"sami szukajcie" tylko gdzie, ja tez juz od jakiegoś czasu poszukuję pracy, ale wszystkie na pierwszy rzut oka fajnie wyglądające oferty to albo telemarketing, albo akwizycja!!!!!!!!!!!!!!!!! i niby gdzie mam szukać ?????????ale przecież w Polsce bezrobocie spada, no tak skoro większość wyjeżdża

a jaki kierunek kończyłaś ??

trzeba chodzic na wszystkie oferty z urzedow pracy bo w koncu sie uda , brac skierowania po prostu

z urzędu to co najwyżej można dostać staż!!! Poszperaj sobie choćby po internecie i poczytaj rankingi typu jak wyglądają procentowo sposoby znalezienia pracy, przeważająca w znacznym stopniu, szacunkowo ok 70-80% na 100% to znajomości :)

no ale jeśli nie ma się znajomości to cóż, trzeba znaleźć inne sposoby, ajk tak owy znajdę i będę już pracowała to nie omieszkam napisać, jakim to sposobem zaczęłam znowu pracować i oczywiście co to jest za praca, pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich poszukujących :)

a drugą sprawą jest fakt, iż nie wszyscy nie posiadający wyższego wykształcenia nadają się do pracy, że tak powiem odrzuconej przez ludzi z "wyższym", bo przecież liczy się inteligencja wrodzona a nie wyuczona, więc odpowiadają na pytanie "jakie masz wykształcenie? " odpowiadam , że średnie .Pozdrawiam

Tylko wiesz dla większości pracodawców nie ma różnicy. Niestety dewaluacja wyższego powoduje, że potem pomiędzy średnim, zawodowym a podstawowym nie ma większej różnicy - na ogół dla tych osób przewidziana jest ta sama praca...i nie chodzi tutaj o kwestię inteligencji - bo możesz ją mieć, ale nietety często bez papierka z wyższym nic nie zdziałasz....