odczepiac wagon?

on nowy w pracy, ma dziewczyne. Ale wciaz mnie szuka wzrokiem

nawet mi sie podoba. czy tylko mam szanse?czy warto próbowac? w dodatku mlodszy 3 lata?

to zależy, może spróbuj sie dowiedzieć czy to jakis powazny związek , jesli tak to raczej niemiło by było cos popsuć , a jak to nic powaznego to próbuj;)

wiem tylko ze zdjec na naszej klasie jej zdjec:) gdzie rzuca sie na niego i dedykacji dla niego :) tylko dzis cos czesto nam sie wzrok spotykal i znow sie zaczyna

eh ta nasza klasa. to spróbuj go poznać, tlyko sie nie narzucaj;) jeśli nie będzie miał nic przeciwko to znaczy, to pewnie miałabyś szansę;)

hmm a jak mam to zrobic? tak serio to w relacjach damsko-meskich jestem niesmiala

podejdź, zagadj, poznawaliście się w ogóle;)? może jest nieśmiały i Ty m,usisz zorbić pierwszy krok, staraj sie z nim często rozmawiać i zobaczysz jak sie dalej akcja rozwinie;)

rozmawiamy ale rzadko jest niesmialy:) i to bardzo chyba sie bede czesciej usmiechac do nirgo

mowi sie wtedy gdy ktos idzie srac

no uśmiechaj sie i go zagaduj gdzie tlyko sie da;0

:) ok

czasem wystarczy spojrzeć komus w oczy raz...

:D :D :D no jakos na razie ten kontakt wzrokowy taki ulotny ale napiecie jest :D

nie ma takiego wagoniku, którego odczepić sie nie da więc...;)

lubie wyzwania:) jest cichy, spokojny _ troszke lubie takich:) hmm musze cos zaczac kombinowac :)

to życze powodzenia;)) ja tez juz nie raz próbowałam cos kombinować, ale denerwuje mnie czasem taka nieśmiałość, bo jak wiadomo wolałabym żeby to facet zrobił pierwszy krok.

:):):):) jakos nie mam duzej nadziei zesie uda:) ale sprobuje daje sobie miesiac od dzis:) jesli nie nastapi ozywienie :) to give up:)

też da się odczepić. I jakaś manewrowa to kiedyś zrobi :D

no nie warto robić sobie nadzieje, ja już tak nie raz zrobiłam a teraz staram sie podchodzić do takich rzeczy z dystansem.ale faceci sa dziwni, sama mam teraz problem http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3875149 i nie wiem co o tym myśleć:(

do ona* o widzilam ten topik:) i kiedys mialam to samo znajomosc zajela 7 mcy ale sie spotkalismy pare razy, nawet wspolne wesle bylo, choc raczej to znajomosc netowa i znalazl sobie mlodsza ode mnie o 9 lat dziewczynen i urwal kontakkt bez slowa a ja sobie narobilam nadziei

do Ciebie Doprawdy? ,mnie tez kiedys odczepiono:D wiec skoro zbawa trwa:)

O dzizas nie pije juz, bo jak widze moje literówki :D

No to baw się, ale taka zabawa i tak skończy się dla Ciebie na bocznym torze. A dla kogoś innego to zabawą może nie być.

a dlaczego ja mam na bocznym zawsze stac?

Bo chyba hamulce Ci szwankują

maszynowa a po jakim czasie sie spotkaliście;P/ bo u mnie to juz trwa i trwa;P

ona* po miesiacu - tylko, z eto byl brat kolezanki nie ktos obcy potem jeszcze z edwa spotkania i prze zpol roku tylko net ;) a ja czekalam jak ta glupia chyba bylam kolem zapasowym albo plastrem na samotne dni do doprawdy cos tam: chyba jakis masz uraz po odstawieniu?

"do doprawdy cos tam:" Zwracasz się do mnie lekceważąco. To świadczy na Twoją niekorzyść. To już drugie niekorzystne świadectwo :O

przepraszam naprawde milych snow:)