Biedoświadczona...

Mam faceta... jesteśmy prawie 4 lata... Nie używam nic... żadnej antykoncepcji... a pare razy pozwoliłam mu się spuścić... fakt niby były to bezpłodne dni... miałam też okres... no ale inni sobie wpadają a my nie.... dużo osób nawet w dni bezpłodne zaszło w ciążę... Co z nami?

biedoświadczona - przypadkowy pewnie, ale zarąbisty słowotwór. :)

co do treści to my z żoną mamy tak samo, więc nie ma sie co martwić.

ale chcesz zajść w ciążę czy raczej nie?

Boje się że z nami coś nie tak... tyle czasu i nic?? Może mam wszystko regularne i to dlatego... No jakby było to może być hehe :) Chociarz wolałabym najpierw ślub... ale boje się już teraz że może być coś nie tak...

Nie masz się czym martwić, przecież sama piszesz, że tylko parę razy był wytrysk do środka i do tego w dni niepłodne. Możesz się zacząć martwić jeżeli po 6-9 miesiącach regularnego współżycia z pełnym wytryskiem w dni płodne nie zajdziesz w ciążę.

" dużo osób nawet w dni niepłodne zaszło w ciążę" - troszkę mnie to rozśmieszyło, w dni niepłodne nie da się zajść w ciążę, co innego gdy owulacja się przesunie z niewiadomych powodów, organizm to nie zegar.

masz racje, jestes niedoswiadczona i to mocno.. nie ma dni bezplodnych tylko nieplone (bezplodnoc jest trwala i nieodwracalna), poza tym w dni nieplodne nie da sie zajsc w ciaze, jesli zaistniala ciaza to byly plodne, proste...

No mam taką nadzieje bo pare razy zrobił "to" w takie dni które nawet nie wiem... czasem "to" robie i pobałam się że może coś nie tak...

No nie wiem... moja znajoma stosowała tabletki i oboje dzieci ma tzw tabltkowych... ciocia miała okres koniec prawie i jest na świecie moja kuzynka... chyba o czymś to świadczy

wiec skoro zaszla na tabletkach, to znaczy, ze one zawiodly i byly dni PLODNE, albo (najbardziej prawdopodobne) tak regularnie brala, jak ten grzesiu co wrzucal list do skrzynki, a jak wrzucal, to kucal :D

a koniec okresu od kiedy oznacza dni nieplodne? dni nieplodne sie okresla na podstawie codziennych obserwacji a nie na podstawie matematycznych obliczen i tzw koncowka okresu ani sama miesiaczka nie daje zadnej gwarancji dni nieplodnych!

zapewne wiesz kiedy masz owulację, spróbujcie wtedy to się sama przekonasz czy naprawdę tak łatwo jest wpaść

Po to tu pisze bo chce rady osób co się na tym znają... Więc nie śmiejscie się ze mnie... to jak to jest z tą ciążą? kiedy mam wiedzieć że są dni niepłodne? a kiedy są dni płodne które gwarantują ciąże?

jesli zalezy ci na tym zeby stosowac metody naturalne to musisz sie tym zainteresowac bardziej nizna pol gwizdka, tj samo forum ci nie starczy, najlepiej zaopatrz sie w ksiazke dot. naturalnego planowania rodziny, na wstepie odrzuc kalendarzyk (wyliczanie) bo to tylko do wpadki prowadzi. Kup termometr rteciowy, albo specjalny owulacyjny albo elektroniczny z dwoma miejscami po przecinku; ksiazke - i do dziela. Krotka charakterystyka tego co i jakjest tutaj 9skopiuj i wklej do przegladarki adres). porzucam 3 linki: http://28dni.pl/pomoc/jak_rozpoczac_obserwacje http://28dni.pl/pomoc/fazy_cyklu_a_objawy_plodnosci http://28dni.pl/pomoc/owulacja_fakty_i_mity

Dziękuje Ci bardzo za pomoc!!!! o to mi właśnie chodziło...

:)

w pierwszym poście po ludzku o co chodzi :)