moze byc pieknie

3 tygodnie temu rozstalam sie z chlopakiem z ktorym bylam 4 lata, wczoraj przespalam sie z gosciem ktorego widzialam pierwszy raz w zyciu, poznalam go u kolezanki na imprezie. Uprawialismy tylko seks oralny bo nie mielismy zadnego zabezpieczenia i w ciagu trzech godziny mialam 4 orgazmy i wogole bylo bosko. To chyba wiecej niz w trakcie calego mojego zwiazku z bylym. Teraz tak sobie mysle ile stracilam przez te 4 lata zycia zyjac w nieswiadomosci ze moze byc inaczej

ps jestem po kilku drinkach wiec sory za ewentualne bledy

a on ile tych ograzmow miał?:)

a jakie to ma znaczenie ile, o caloksztalt chodzi :)

ogranicza sie do ilosci orgazmow :S

nie ogranicza ale moj byly bal taki sam w seksie jak i w zyciu codziennym niestety

"a jakie to ma znaczenie ile, o caloksztalt chodzi" no to ty zaczełas z wyliczaniem orgazmów , sama powinnas wiedziec jakie to ma znaczenie :P

ale w tej chwili mysle tylko o sobie, postanowilam ze bede egoistka:)

pamietam moj pierwszy seks po rozstaniu z bylym. Przedtem kochalam sie tylko z nim i wydawalo mi sie, ze nie bede w stanie isc z nikim innym do lozka, ale zrobilam to po pol roku z facetem, ktorego po prostu lubilam. Myslalam, ze bede sie zle z tym czula, a poczulam sie wolna, poczulam sie pania swego ciala i tez odnioslam wrazenie, ze niepotrzebnie tracilam zcas, ze dalam sobie wmowic tyle rzeczy... i ze teraz bede juz wierna tylko sobie :)

kajko i kokosz> wiec chyba doskonale rozumiesz co teraz czuje