Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala czarna wariatka

TO JEST CHORE !!POMOZCIE BO SIE MECZE I ON TEZ !!

Polecane posty

Gość mala czarna wariatka

Jestem z moim chlopakiem 2 lata .On ma 20 lat i ja rowniez ... Nie mieszkamy w tych samych miejscowosciach ,bo mamy do siebie 25 km i nie widzimy się codziennie ... Kiedys ,na poczatku zwiazku moj chlopak lubial mnie oklamywac .. Polegalo to na tym,ze pisal mi ,ze jest w domu na tv,a tak naprawde byl z kumplami na %.Czesto to sie powtarzalo,ale oczywiscie ja zawsze wyniucham kazde klamstwo... Od tego czasu minelo juz 23 miesiace ,ale ja nadal ciagle mu nie wierz :( Jestem tak podejrzliwa,ze az sama mnie to meczy ,eh ... Gdy napisze mi,ze spi ,to ja mu nie wierze i zaczynam swoje glupie teksty ,ze klamie ,itd . Po prostu ciagle mam wrazenie ,ze mnie oklamuje :( On mowi ,ze nie i rzeczywiscie pozniej wychodzi na to ,ze nie klamal,ale ja po prostu nie ufam juz :( Wszedzie widze klamstwo..Meczy mnie to ,jego rowniez .. Co ja mam robic?Jak z tym walczyc?To jest silniejesz ode mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_mazury
czas moja droga czas .... i cierpliwosc... ale ja bym sie nad tym zastanowil , mianowicie nad kwestia klamstwa. Czy ktos kto klamie nalogowo, przypadkiem kims takim nie pozostanie i czy nie pociagnie to za soba pewnych konsekwencji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala czarna wariatka
On_mazury - No wlasnie ,a on uwaza,ze juz nie klamie,ale naprawde ciezko mi w to uwierzyc :( Ja ciagle widze,jak mnie oklamuje ...I kiedy mi napisze eska,,spie'',to ja dostaje szalu i wysylam mu sto smsow ,ze ma nie klamac,ze ma powiedziec prawde,bo nie wierze mu itd :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_mazury
naprawde jest to ciezka sytuacja, ogolnie rzecz biorac ja bym sie rozstal w takim momencie na czas przemyslen i obserwacji. Obserwowalbym zachowania starania i probowal od poczatku budowac, czyli od wlasciwego fundamentu przyjazni, a dopiero pozniej mowa moglaby byc o zwiazku. bo jednak przyjazn wiaze sie z zaufaniem a zaufanie jak wiesz... bez tego nie ma nic... Ale nie mgoe Ci doradzic co masz zrobic, to jest tylko i wylacznie twoja decyzja , ktora mozesz podjac tylko i wylacznie osobiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×