Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rusałka87777

zwiazek na odleglosc- zazdrosc i te sprawy

Polecane posty

Gość rusałka87777

Hej, CZy jest tu jakas dziewczyna ,ktora jest w zwiazku na odleglosc?Ja jestem w takim zwiazku od 5 miesiecy.Na poczatku wszytsko bylo ok,niby dosc czesto sei widujemy (co 2 tygodnie na weekend),ale ostanio zaczely mnie nachodzic dziwne mysli.A mianowicie jak on mi pisze smsa ze wychodzi na impreze,a wychodzi praktycznie w kazdy piatek i sobote to czuje zazdrosc i sobie wyobrazam co on tam robi.Niby nie mam zadnych podstaw,bo z jego zachowania widac ze jest we mnie zkaochany,ale mimo wszytsko.Teraz wlasnie mi napsial ze jest w dordze na impreze,a ja siedze w domu i musze sie uczyc i chyba zaraz zwariuje:(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna187733
nikt nie jest w zwiazku na odleglosc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja, jestem w takim zwiazku, dzieli nas 600km. Widujemy sie jakos raz w miesiacu. Nie umiem mu zaufac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nas dzielolo ponad 1000 km, widywalismy sie raz na 3 miesiace, pozniej troszeczke czesciej, ale i tak malo kto w nas wierzyl. Miedzyczasie telefony, sms czasem. Na szczescie sie nam udalo i dzis jestesmy malzenstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wam sie udalo. Ja juz nawet nie wierze, ze to mzoe miec jakies sensowne zakonczenie. Popadamy w jakis dol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna187733
ehh,nas dzieli 1600 km.nie mieszkamy w tym samym kraju.Moze za rok... Ja zaraz zwariuje.Chcialabym my zaufac ,ale nie moge.Najchetniej to bym go poproisla zeby nie chodzil beze mnie na imprezy ,ale wiem,ze wtedy wyjde na wariatke i nie mam prawa tego robic:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rusałka87777
to wyzej to ja pisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj bez przesady, to ze sie idzie na impreze nie oznacza zaraz zdrady. U nas to akurat ja bylam ta co wiecej wychodzila. Moj teraz juz maz jest bardzo spokojny z natury i dla niego impreza to mecz u kuzyna. czasami wylazil tez z takim kolega, ale kolega byl tez w stalym zwiazku. Ja za to czesciej potrafilam wyjsc sie zabawic i powiem wam szczerze to pomaga. Nie mysli sie wtedy az tak bardzo o tesknocie, czas szybciej mija no i potem ma sie cos do opowiedzenia w czasie rozmowy zamiast tylko plakac, ze sie teskni. Moj facet potem wyznal mi, ze czasem bywal zazdrosny ale o wiele bardziej wolal gdy rozmawialam z nim usmiechnieta, opowiadajac mu co porabiam niz taka pelna depresji bo to wtedy wpedzalo w dol i jego. Takze dziewczyny glowa do gory. wy tez idzcie sie pobawic bez waszych facetow. A zaufanie to podstawa--bez tego nie przetrwa nawet zwiazek gdzie para ze soba mieszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rusałka87777
Ja zazwyczaj bardzo duzo wychodze,zawsze mowi na mnie "party girl";) Ale ciagnie sie za mna egzamin ,i teraz jak gdzies wychodze to mam wyrzuty sumienia ze sie nie ucze ,wiec nie wychodze bo i tak mam zapesuta impreze.No i teraz wlasnie siedze w domu i mysle,i sie wkurzam ,ze on sie bawi a ja sie doluje.Bylam na drinku na miescie wczesnije z kolezankami to bylo ok,ale teraz dooool:/ Jego kolega ostanio poznal jakas laske jak byli razem an imprezei,a byl w zwiazku:// Wiec mam teraz myślówke:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz do niego zaufanie? Czy zachowal sie kiedys tak bys miala jakies watpliwosci? A kolega sie nie przejmuj. moj maz ma kuzyna, ktory jest hulaj dusza. ale to jego kuzyn. a moj maz to inna osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rusałka87777
No nie,nigdy nic nie zrobil takiego co by moglo zawiesc moje zaufanie.No raz znalazalm smsa u niego w telefonie od bylej,ale sam dal mi telefon do rpzejrzenia,bo zazartowalam czy mgoe poczytac smsy ,a on ze tak nie ma problemu.Ale ogolnie on ejst osoba starsznie towarzyska i miłą do porzygania,w dodtaku jest bardzo przystojny i wiem ,ze jak podejdzie jaaks laska do niego to nawet jesli nie bedzie mial zmaiaru mnie zdradzic to pogada z nia z grzecznosci.Bo on ma zero asertywnosci:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×