Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bojam się nieco

O pracy i dziecku...

Polecane posty

Gość bojam się nieco

Ile godzin dzienne pracujecie? Czy jest ktoś, kto pracuje od 7 do 15:30? Pytam, bo dzieciątko będzie w żłobku od 6:30 do 15:00, ehh ciężko tak, myślicie że się uda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katia3012
Zlobek? moj chodzil od skonczonego poł roczku...skutek miesiac w miesiac antybiotyk i tak przez 10 mcy a potem poszlam na wychowawczy bo myslalam ze zwariuje! ale nei wszystkie dzieci sa takie same Pozdr i powowdzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaArleta
Nie martw się, chociaż wiem,że na początku będziesz martwić się czy dziecku jest tam dobrze. Moje dziecko za 3 miesiące skończy rok i idzie do żłobka. Będzie tam od 6.45 do 15.10. Też długo ale nie mam wyjścia. To czy dziecko będzie chorować zależy od jego włąsnej odporności. Siostra ma bliźniaki-chłopców-są w żłobku od 1 roku życia, mają teraz 2 lata i 3 miesiące. Maciek rzadko choruje-prawie wcale. Karol choruje często ok. raz na 2 lub 3 mies. zawsze to tylko zwykła infekcja. Obydwaj są w takich samych warunkach w tym samym żłobku i prawie nierozłączni a jeden choruje a drugi nie. Pozatym dziecko można szczepić,zacząć wcześniej chartować-więcej spacerów, zabieranie dzieci tam gdzie jest więcej ludzi aby ich organizm przywykł do różnych bakterii. Dziecka nie można sterylnie wychowywać bo kontakt z bakteriami jest potrzebny aby się uodparniać. I nie przegrzewać malucha, aktualnie w domu u mnie jest 18 stopni-nie dużo ale wystarczy-mała nie choruje, nie ubieram ją tez grubo.Podaje witaminy -cebion multi. Nie boję się,że mała będzie w żłobku chorować. Tysiące dzieci chodzi do żłobka i żyje. żłobek sprzyja procesowi socjalizacji dziecka. Na początku dziecko na pewno odreaguje żłobek-nowe miejsce. Może nie chcieć jeść, być płaczliwe, marudne, agresywne ale to minie po kilku dniach. Chłopcy sostry ze żłobka wychodzić nie chcą, uwielbiają kolegów i koleżanki i panie tam pracujące. Są o wiele bardziej śmielsi niż ich rówiesnicy :) A dla pocieszenia są w żłobku od 6.45 do 16 i do żłobka dojezdżają 30 km- 25 min drogi, oczywiście autem a nie komunikacją pks :) a więc muszą troche wcześniej wstać ale za to wieczorem kładą sie wcześniej spać i jest ok. Żłobek nie jest złym rozwiązaniem-ale zawsze znajdą sie przewrażliwione mamusie które skrytykują posyłanie dziecka do żłobka(bo niby one są najlepsze bo siedzą w domu z dzxieckiem 24h/dobę a potem dziecko spod skrzydeł matki wyjsc nie może). Ja też musze ale przede wszystkim chcę dać dziecko do żłobka bo to nie jest złe. POZDRAWIAM CIEBIE I MALUSZKA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×