czy związek między 18 letnią dziewczyną a 23 letnim chłopakiem może się udać ?

Oj moze moze . Moj sie udaje juz od 20 lat. Powodzenia

myśle ze tak.wiem cos na ten temat bo sama jestem z chłopakiem który ma 22 lata a ja 18,ale roznica wieku nam nie przeszkadza :) wazniejsze jest to czy macie ze soba o czym gadac,wspolne zainteresowania itp. niz wiek

pewnie ze tak u nas jest 5.5 roku roznicy, ja 19 on 24 ponad i jestesmy razem od 4 lat

między nami też było fajnie do czasu... teraz wszystko zaczyna się psuć... czuje się nie kochana, nie mam z kim pogadać, kłucimy się on mnie nie szanuje , jest beznadziejnie ! :(

a dlaczego jest zle miedzy wami??? ile macie lat i ile jestescie razem?

Napisz do Bravo. Tam ci udzielą wyczerpującej odpowiedzi.

to skoro czujesz sie źle to z nim o tym porozmawiaj.moze on po prostu nie dostrzega problemu?a jeśli to nic nie da i jego stosunek do Ciebie sie nie zmieni to daj sobie z nim spokój.

ja mam 18 on 23. Uczucie z mojej strony wygasa, on nie daje mi takiej miłości jakiej ja bym chciała.. :( nie dogadujemy się już poprostu.

jesteśmy razem od 2 lat. Teraz wszystko zaczeło się psuć. Kiedyś ktoś mi powiedział, że zawsze kiedy będzie różnica wieku 5 lat między osobami zawsze coś będzie się psuć. zawsze będą nie porozumeinia. a ja już poprostu nie mam na to siły.

a ile jestescie razem??? moze nie jestescie dla siebie po prostu. u nas tez nie zawsze jest kolorowo ale my mieszkamy razem wiec jest inaczej, ale zawsze znajdziemy czas na pobycie troche razem mimo klotni stresow itp

bzdrury ktos ci powiedzial jezuuuu. jakos mojej siostry maz jest w jej wieku i tez sa nieporozumienia:O wiec nie wiem skad ktos wytrzasnal idiotyczna teorie z tymi 5 latami:O w kazdym zwiazku sa nieporozumienia trzeba tylko umiec je rozwiazywac

Kiedyś było cudownie wspólnie spędzane wakacje nad morze, spacery, byłam z nim szczęśliwa, teraz nie jestem. Niewiem czy dobrze zrozbiłam mając 16 lat kiedyś i angaując się w taki związek ze starszym chłopakiem...

ta teoria z różnica 5 lat to jest jakas totalna głupota.ale skoro sama czujesz sie źle w tym związku to chyba nie ma sensu tego dalej ciągnąć......

no tak, ale chodziło o to , że może z chłopakiem w moim wieku albo starszym o 1 albo 2 byłoby inaczej

Dawniej było inaczej, pisał do mnie czule, szlaleliśmy za sobą , teraz jest rutyna. Czy w waszych związkach tez tak jest ?

ja tak zrobilam tylko ze mialam 15 lat i nie zaluje wcale. jest naprawde wspanialym facetem, moja mama g wprost uwilebia widzi jaki jest dla mnie, a podobno matki wyczuwaja czy partner jest dobry dla dziecka... ja jestem z nim bardzo szczesliwa choc czasem mam go dosc bo nie chcce mu sie umyc naczyn czy pojsc mi do sklepu, ale czasy motylkow w brzuchu i spotkan co pare dni minely i teraz jest szara codziennosc choc nie narzekamy na to;)

moj dalej za mna szaleje mimo 4 lat zwiazku i roku wspolnego mieszkania... nie jest jak kiedys to juz jest inna milosc niz ta ktora byla na poczatku ale tak samo wspaniala. a co do tego ze moze byloby ci lepej z mlodszym od niego... to nie chodzi o wiek tylko raczej o charakter o wnetrze czlowieka...

Pewnie, że może. Ja swój zwiazek zaczełam jak miałam 18 on 22. Teraz ja mam 22 a on 26 :) za 1,5 roki ślub:)

aha i mimo malych klotni nieporozumien planujemy wspolne zycie... pol roku temu mi sie oswiadczyl a za ok 1,5 roku slub..

No tak tylko ja czuje, że chce zrobić coś szlalonego, szaleć z nim tak jak szaleją inne moje koleżanki ze swoimi chłopakami, bawić się życiem, cieszyc, być naprawde szczęśliwą , chce żeby mnie kochał tak jak było to na poczatku naszego związku, a tak : wygląda to tak jak wyglada ;(

Fajnie, zazdroszcze Wam. Chciałabym, żeby moje życie też tak kiedyś wyglądało, żebym była taka szczęśliwa jak Wy jesteście.

ale co nie kocha cie juz czy co??? bo chyba jest logiczne ze po jakims czasie w zwiazku milosc staje sie inna.. a co do szlaenstwa to szlaje z nim chyba ze on nie chce???

No kocha mnie, ale nie za bardzo mi to okazuje. Jest inny niż był kiedyś

to nie wiem co ci poradzic my ogolnie np dzisiaj siedzimy przy kompie, ja przy swoim on przy swoim ale od czasu do czasu przylazi a wtedy to mam az go dosc tak sie tuli itd. jest straszny przytulaniec

mój mąż jest starszy ode mnie o 8 lat i wszystko układa się super...tez jak zaczęlismy chodzić miałam 18 lat...on 26....jestesmy juz ponad 5 lat małżeństwem :)

no w naszym "związku" to ja taka właśnie jestem. Uwielbiam się do niego przytulać, bo jak bym miała czekać żeby on mnie teraz tak bezinteresownie przytuluił to chyba bym sie nie doczekała