problemy z kolanem. hirurg

Mam takie zapytanie. 27.10 ide do hirurga z kolanem. Kiedy kucam to nie moge długo tak wytrzymac bo mnie zaczyna bolec. czasem jak stoje w miejscu i sie rusze to zaczyna mi tak jakby od srodka powietrze wypychac i to bardzo boli albo nawet jak ide. 1) co to moze byc? 2) Moge dostac zwolnienie z WF ?

No, zwolnienie to ty chyba masz z polskiego. Hirurg???? O matko, nóż się w kieszeni otwiera.

literka "c" mi nawala heh

rtyuweee--> racja:):):) a do autorki--> jak stoje w miejscu poruszaj sę trochę na wf-ie, może Ci się mózg ruszy do myślenia.

Możesz mieć tzw. płyn w kolanie. Lekarz to ściągnie, takie rzeczy się robi. I tak musisz iść, bo samo nie przejdzie, może wdać się stan zapalny i być gorzej. Idź do ortopedy.

ja pierdziele ale z was sie polonistki znalazły... :/

a ortopeda to nie tylko z np plaskostopiem i tp hehe? Zapomniałam dodac ze onok kolan na tych zgieciach mam cos jakby takie żylaki :/

Moja droga, najpierw ochrzan - bo ci się należy i trza potulnie schylić łeb, bez dyskusji. A co do meritum, to ja się wypowiedziałam, może ktoś jeszcze.

Ortopeda zajmuje się CAŁYM narządem ruchu, nie tylko stopami. Ramionami też. :) Musisz mieć rentgena i koniec. A zgrubienia mogą być, jak się ma płyn w stawie.

no dobra dobra sorrka za ten podniesiony ton ale wiesz mozna powiedziec poprostu ze źle sie napisało jakis wyraz a nie naskakiwac czyz nie? :D Śmiesznie bedzie jak badanie nic nie wykarze a ja bd sie na wf meczyc :/ Z resztą boli mnie juz tak od jakis 2 lat... nienawidze lekarzy

oczywiście - z kolanem idzie się do ortopedy. ortopeda oczywiście bada kolano, każe zginać, naciska i takie tam. może skierować na dodatkowe USG, zapisać tabletki na stawy, maści, także zabiegi takie jak fonofereza, jonofereza czy lasery.

ale hirurg tez moze zbadac?

2 lata????? Czyś ty dziewczyno ocipiała?? Marsz do ortopedy i to szybkim truchtem, bo za parę latek to w ogóle możesz nie chodzić.

mistii ------> może dać ci zwolnienie. ja miałam naderwaną łękotkę, tzn wyszło z badania i ogólnych objawów, nabawiłam się na obozie narciarskim, prawie nie mogłam chodzić tzn np po schodach schodziłam bokiem. byłam głupia, myślałam, że "samo przejdzie" po jakiś 3 miesiącach trafiłam do ortopedy, usg nic nie wykazało, ale badanie i oczywiście to co mówiłam gdzie boli i w jaki sposób, tak. dostałam zabiegi i oczywiście musiałam unikać przeciążenia kolana przez jakiś czas. już sam ból jest dla lekarza jakimś wskazaniem i raczej w takiej sytuacji dają zwolnienie

ja też napisałam bez podniesonego ,,glosu'' niestety mam po mamiee. koleżanka czy kolega wyżej poprawił twoje zacięte na klawaiaturze ,,c'', ja poprawiłam Twoje stanie w miejscu:"O:O:IO ech. nie umiem inaczej, rodzinne.. jeśli chodzi o Twoje pytanie, nie wypowiadam się, bo nie wiem, nie znam

CHirurg do cholery. Nie hirurg. Ostatecznie idź do chirurga, byle nie miękkiego, musisz iśc do twardego.

mistii ------> ostatecznie ortopeda daje skierowanie na operację, po tym podobno szybko się wraca do normy. właśnie mój ojciec chodzi z rok z kolanem no i ostatecznie ma mieć operację. oczywiście nie chcę cię straszyć, ale bardzo ważne, abyś szybko szła do lekarza. podobno lepiej nie iść do chirurga najpierw bo oni zawsze chcą człowieka kroić xD

czy ocipiałam to nie wiem ale mama przez pierwszy rok sie tym nie przejmowała... z reszta teraz tez chyba na odczep sie zarejestrowała mnie do chirurga... :(

poza tym kolana to jakaś plaga :P w jednym roku akademickim: ja miałam naderwaną łękotkę, na tym samym obozie jedna laska skręciła kolano, inna jeździła w stabilizatorze, bo wcześniej miała problemy z kolanem, kolejna chodziła o kulach po operacji, bo po latach tańca miała zwyrodnienie, jeden koleś też o kulach bo problemy z kolanami heh....

mistii. -------> olej chirurga i idź do ortopedy

No trudno, stało się, ale w przypadku wszelkich zmian stawowych nadrzędną sprawą jest czas. Im wcześnie, tym lepiej. Zastarzałe kontuzje i urazy są najtrudniejsze do wyleczenia. Niekiedy wcale nie do wyleczenia. Coś o tym wiem, niestety.

Kuraiko, ale matka ją już zapisała, to niech idzie, bo jak teraz będzie szukać ortopedy, to będzie pewnie wieki trwało, a lepiej,żeby to jednak jakis fachowiec w ogóle obejrzał! Ktokolwiek!!! 2 lata, boshhh.....

no może i racja, tylko żeby koleś sprawy nie spieprzył ;) zawsze też może być tak, że odeśle ją do kogo innego. w ogóle mi się wydawało, że najpierw idzie się do specjalisty, a potem do chirurga hmmm

wiem 2 lata to długo. Ale komu nie powiedziałam ze mnie boli to albo mylsał ze udaje cierpiętnice albo ze to " nic takiego" no to pomyslałam ze samo przejdzie. Ale do kardiologa (?) z serduszkiem tez przydało by mi sie isc haha. Mama sie teraz zaczęła chyba jednak martwic ze to nie jest " nic takiego"

To ja, tylko nicki mi się motają, wiem tylko, że wszystkie na "r" to ja. :) Idź dziewczyno, po prostu idź . Rentgen, ew.USG wyjaśni wiele. Idź i nie myśl za wiele. Mam tylko cicha nadzieję,że walor dydaktyczny naszych wypowiedzi nie pójdzie na marne i zapamiętasz,że pisze się "chirurg". Obiecujesz? No, ja juz znikam.

obiecuje obiecuje xD ej no wez idziesz juz spac? xD

Muszę. A masz jeszcze z czymś problemy??? Już się boję. :D

hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm jakies by sie znalazły xD a moze ty masz? hmmmm :D

Fajny był ten wiersz. Może będą z ciebie ludzie. No tym razem spadam, jutro do pracy na 7.00.

dziekuje i zycze miłych snów :) :D