Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olamanola

Nie mam siły wstać i iść

Polecane posty

Gość olamanola

Jestem w drugiej klasie dobrego krakowskiego liceum. I co ? i bardzo sobie nie radzę. Dzisiaj mam poprawiać coś , pisać dwie kartkówki, a ja nie mam siły wstać i iść.. bo wiem ze to nie ma sensu. ze lepiej wyjdzie jak w ogóle nic nie napiszę, ale ile tak można? oczywiście mam z tego powodu niesamowite wyrzuty sumienia nie wiedzieć czemu... czuje się jak w takiej depresji. Nie wiem co robić. Chwilowo siedzę i nie radzę sobie z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjjj straszne był dla mnie czasy liceum, także nie jestes sama. Ale im szybciej co zdasz, tym szybciej będziesz miała to z głowy. a jak skonczysz lo to nawet nie mas zpojęcia jaką ulgę poiczujesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamanola
czuję się jak idiotka w tej szkole.. to juz drugi rok wiec zmiana odpada..a dla mnie to straszny natłok wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamanola
matura. rozszezona majca. ktorej nie zdam, zajebiste uczucie.poza tym liceum to powinien byc czas zabawy . a nie depresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie łam się, ja chodziłam do technikum i też miałam dość szkoły, teraz muszę płacić za to, że wcześniej się nie uczyłam :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamanola
własnie się łamie.tak szczerze to oczekuje ze ktos napisze ze sobie tez nie radzil ale tak naprawde mature pozniej zdal, teraz ma dobrą prace i psa. ale taka prawda ze tak nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz nie masz lekcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamanola
za 4 minuty zaczynam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja ci tak moge napisać :D unikał lo, męczyłam się strasznie, ale maturę zdałam. dostałam się na dzienne studia, ale moja ideologia się zmieniła i je rzuciłam. Dziś pracuję i mam fajną pracą, studiuję zaocznie, mieszkam z chłopakiem i nie mamy psa ale mamy za to akwarium, które muszę dziś wyczyścić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamanola
wlasnie tak bym chciala zyc... dzisiaj nie idę. ale postaram sie to odrobic. bo mature chce zdac. ale dzisiaj to zdecydowanie nie moj dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P11
wiesz o tym ze powinnaś iść na terapie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dam przykład będąc w 2 klasie technikum koleżanka zaszła w ciążę, przerwała szkołę, urodziła zdrowego chłopaka, potem wróciła do tej samej szkoły, skończyła ją na trójkach, znalazła pracę, teraz ma 4 letniego synka, chodzi na studia i jest szczęśliwa. Ty nie masz na głowie dziecka, siedzisz w domu i piszesz na kafe, pomyśl ile dziewczyn chciało by być w Twojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamanola
boli mnie to ze ludzie opuszczają szkole. Moja znajoma nie poszla na mature, dziewczyna zklasy jest raz w tygodniu w szkole. I im z tym dobrze. A ja mam wyrzuty, i zyje na wyrzutach... Terapie.. wg moich rodzicow powinnam się zaczac uczyc. Uczę się. A jednak jadę na tych dopach, ewnetualnie trójach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×