właśnie dowiedziałam się że...!!!

chłopak z którym spotykam się zaledwie od trzech tygodni, już zdążył mnie zdradzić!!! jestem w szoku!!

olej go

KOLEJNY KOBIECOARZ-OLEJ GO:-p

tylko myślałam że w końcu będe mogła komuś zaufać, a tu taki szok :O i w dodatku tak szybko? nie pojmuję tego

bo mu jeszcze nie zalezalo na tobie. proste.

SA ludzie i debile-trafilas na debila:-P jak ja :-O

W ogóle nie przejmuj się tym dupkiem. Niektórzy faceci uważają, ze jeden wyskok to nie zdrada. A jak on to tłumaczy?

no rozumiem to że mu jeszcze nie zależy, też się jeszcze w to nie zaangażowałam, tylko na początku powinien być zauroczony, dążyć do wielu spotkań ze mną... jakbym mu się nie spodobała to powinien mnie olać, a nie umawiać się na boku z inną, no nie?

on jeszcze nie wie, że ja wiem... dosłownie przed godziną się o tym dowieedziałam :O

Zybki jest -a ile macie lat?

ja 18, on 21

uuuuuuu :(

daj mu szanse...pewnie sie zmieni;););)

ja sama jeszcze nic nie wiem :( powiedziała mi o tym moja przyjaciółka. myślałam, że chodzi o jakąś sprawę z przeszłości, bo sam mi mówił, że robił rzeczy, których teraz żałuje. chciałam dać mu szansę, ale okazało się, że on to zrobił kiedy się ze mną spotykał... moja przyjaciółka jeszcze dzisiaj do mnie wpadnie i mi wszystko opowie, nie znam szczegółów... napisałam tu, bo nie wytrzymam samotnie tego oczekiwania na nią... zastanawiam się, co mam zrobić :O

A widzisz autorko - z tym zauroczeniem to tak nie do konca. Mój facet na poczatku byl zdystansowany, chcial mnie poznac nim sie zakocha, zalozy sobie klapki na oczy skierowane na mnie tylko. Z tym ze mój miał morale fajne i wałów nie wywijał. Na początku myslisz sobie: "Nic mnie z nią specjalnie nie łączy, może nam nie wyjdzie, nie znamy się jeszccze, a ta fajna, okazja drugi raz może si nie nadarzyć, spróbuję, a nuż ta będzie lepsza". Z tym że dołujące jest, ze tak mógł pomyśleć.

tyle że on wypytywał mnie, czy się czasem nie umawiam na boku z innymi, że ma nadzieje, że taka nie jestem, a tu takie coś wywinął. cały czas byłam zdystansowana, ponieważ słyszałam już kilka plotek na jego temat i postanowiłam być czujna, ale dzisiejsza wiadomość mnie zaszokowała :O

:o

Jest taka zależnośc: ten kto zdradza, pozniej bardziej boi sie byc zdradzonym. a moze jednak mu na tobie zalezy? dowiedz sie o co kaman, zapytaj go wprost, patrz na jego reakcje i tyle.

w ogóle on mi mówił o jakiejś tam swojej byłej, że niby go zdradziła i on bardzo to przeżył, więc trochę mu zaufałam i uznałam, że nie będzie chciał nikogo skrzywdzić, skoro wie, jaki to ból... chyba trochę lepiej dla mnie że tak szybko się o tym dowiaduję niż jakbym była z nim z pół roku albo dłużej, ale i tak to cholernie przykre...

nie macie pojęcia, jak brzuch mnie boli ze stresu... :( czekam tylko na moją przyjaciółkę, a potem... sama nie wiem :O chyba powinnam zerwać tą znajomość, mam nadzieję, że nie omami mnie tymi swoimi kłamstewkami i mu na nowo nie uwierzę

ale o co ci chodzi??? jak to zdradzil?? obiecywal ci cos? przyzekal ze nie bedzie sypial z innymi?? jak mozesz po 3 tyg znajmosci uwazac ze masz kogos na wylacznosc?? megalomania ,...szkoda ze nie jest karalna facet po prostu szuka wlasciwej kobiety; a ze jednym z kryteriow jakie stawia jest seks..coz..takiech facetow widocznie lubisz

ok, myślałam, że chociaż tu nie będę osamotniona z tym problemem :O wszystkim wypowiadającym się dziękuję za rady Miłego dnia

wiesz, tylko on się wypytywał, czy ja nie spotykam się z innymi, bo nie chciałby się przejechać i gdy powiedziałam mu, że nie to automatycznie tego samego oczekiwałam od niego... zresztą mówiłam już o tym prędzej... po prostu jak mu coś we mnie nie pasowała to mógł powiedzieć: sorry, nie pasujemy do siebie, a nie udawać że wszystko jest w porządku i sypiać z inną