Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja zdradzam

- zdradzam -mam 33 lata, jestem 5 lat poslubie

Polecane posty

Gość ja zdradzam

mój mąz robi wszytko, zeby mi siebie obrzydzic.....zeby mi siebie obrzydzic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i dobrze robisz
nalezy sie to temu sk....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo wam sie wydaje
korzystaj ile mozesz, tyle twojego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż56
zdradzasz bo jesteś zdzirą. mam nadzieję, że trafisz na mola i będę miał ciebie z bani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialem cie kinia
"I słusznie" to powiedziałą kinia, maloletnai blacharka dająca 4-ech liter na 20 letnim BMV jakiemus kolesiowi pod dyskoteką a potem jego kumplom. Kinia najczesciej daje za drinka casem za kebaba ale tylko z sosem półostrym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfbv
Tak naprawde robisz krzywde sobie a nie jemu !wez rozwod i poznaj ogos kto bedzie ci odpowiadac poza tym wina zawsze lezy po srodku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soulv
masz racje skoro nie umie docenic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zdradzam, jeżeli twój mąż robi wszystko żeby obrzydzić ci samą siebie, to sam sobie jest winny tego że go zdradzasz. Niektórzy mężczyźni (zakompleksieni, o niskim poczuciu swojej wartości i jeszcze niższej kulturze) rekompensują sobie braki wytykają wszelki braki i niedociągnięcia (rzeczywiste lub przez nich wymyślone) swoich partnerek. Poniżają je aby samemu poczuć się lepiej. Na szczęście takich mężczyzn (mam nadzieję) jest niewielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczko deserowe
zdrada jest koorestwem czy z winy wlasnej czy partnera :O to, ze on siebie tobie obrzydza nie tylko nie jest usprawiedliwieniem ale jeszcze swiadczy o tobie :O rozwiedz sie z nim skoro taki zlamas z niego. po co z nim jestes ? bo sadzisz, ze pewnego pieknego dnia sie obuzisz i wszytsko bedize tak jak sobie wymazylas ? :O jestescie siebie warci, cokolwiek ten maz ci robi i ty puszczajaca sie z innym by odegrac sie na mezu, patologia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie użył określenia "puszczalstwo". Patologię dostrzegam tylko w zachowaniu jej męża. A wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florek, a gdzie mądralo wyczytałeś coś o postępowaniu jej męża? Bo ja tylko się dowiedziałem, że robi wszystko, żeby jej siebie obrzydzić. Wszystko czyli co? Krzywo kapcie ustawia przy łóżku? A może chodzi się wysikać bez zezwolenia? Po takim poście od razu widać, ze autorka szuka winnego dla usprawiedliwienia swojego PUSZCZALSTWA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spoekoj szkoda gadac
ta idiotka pewnie juz se wymyslila z milion powodow dla ktorych POWINNA zdradzac meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda______30
w ilu postach to jeszcze wstawisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×