Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misia_misia

zrobiłam to....zdradziłam mojego męża

Polecane posty

zauważ MS ze chwalenie się zaliczeniami jest domeną męzczyzn :) fakt ze kobiety zaczynają byc coraz mniej kobiece i wyzbywają sie wstydu :) Jesli oglądam film na necie kiedy to studentka bzyka sie w obecnosci kilkunastu męzczyn i jest z tego dumna to naprawde zenada :O Wracając do zdrady nie mozemy oceniec czyjegoś postepowania nie jestesmy w skórze tej osoby nie wiemy co kierowało jej postępkiem nawet nie wiemy czy nie wyczerpała wszelkich mozliwych srodków i instrumentów aby zmienic to co zdarzyło sie z jej męzem. Kobieta szybciej ię starzeje ma kompleksy po porodach wydaje jej sie ze moze byc mmniej atrakcyjna a mąz siedzący przy kompie wcale nie wybija jej z tej swiadomosci. Denerwują mnie gadki typu zdradziłas jestes zła rozwiedz sie bedziesz dobra :O totalna hipokryzja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to kwestia sumienia..........
galateo.....jak już pisałam nie potępiam ale zdradzanie tak samo jak rozstanie to łatwizna. Gdy w związku jest problem to co?...albo zdrada albo rozwód??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Galatea - wszystko prawda. Nie znam okoliczności zdrady, mogło być tak jak piszesz, mogła skończyć się miłość, może mąż jest pijakiem, stosuje przemoc itp. Nie wiem, bo autorka nie była łaskawa o tym wspomnieć. Natomiast bez żenady przyznała się do dawania doopy będąc w związku z innym. I w zasadzie tylko o to mi chodzi. Mężatka - Twój mąż powinien, i pewnie jest z Ciebie dumny. Szkoda, że niektórzy nie rozumieją, że wystarczy nie dopuszczać do "okazji" i to wszystko. Ale wiem, że nikt nie jest doskonały. Jeśli już się zdarzyło to należy trzymać mordę w kuble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma albo albo :O to związek to dwa zywe organizmy nie tylko biało czarno ale wiele odcieni szarosci..... jesli masz partnera który o ciebie dba i szanuje i daje ci oparcie to o zdradzie nie myslisz bo byłabys idiotką ale co wtedy kiedy komputer koledzy są wazniejsi niz czas z tobą?? wpasc w szał postawic karty na stół i powiedziec rozwód??:O a w Sądzie wywalic jego wina bo gra na kompie :O Zdrada tez nie daje rozwiązania ale kiedy tkwisz w takim układzie kilka lat i niby wszystko oki tylko bliskosci brak to cłowiek po za morlanoscią odkrywa ze ma potrzeby i wtedy zaczyna myslec najpierw o walce potem o odejsciu co nie robi się z dnia na dzien i wtedy najczesciej trafiająca sie okazja zabiera nam wszelkie zasady...bierzemy pod uwage własne moralne podejscie do życia czasem wiare i kładziemy na szali. Jestesmy tylko ludzmi i sami siebie nie umiemy przewidziec. Dlatego nie oceniajmy aby nikt nas nie ocenił:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnosc
CZYTAM CZYTAM I ROZNE MYSLI MI PRZYCHODZA DO GLOWY. JESTEM Z FACETEM 5 LAT CIAGLE SLYSZE ZE ON NIE MA UCZUC NIE UMIE KOCHAC BO GO ZONA ZDRADZILA I COS W NIM UMARLO. CIERPIE PRZEZ TO BO GO KOCHAM I TO BARDZO. ON MNIE NIE PRZYTULA NIE CALUJE JEDYNIE MACA MNIE I CIAGNIE DO LOZKA ALE NIE MA W TYM UCZUCIA TYLKO CZYSTY SEKS. OBOJE JESTESMY DOBRZE PO 30. CHCIALAM WAM POWIEDZIEC PANOWIE ZE KOBIETA MUSI CZUC SIE KOCHANA WTEDY NIE ZDRADZI. JA ZDRADZILAM. PIOTR BYL CZARUJACY I CZULY. UJAL MNIE TA CZUŁOSCIĄ TULIŁ MNIE MOCNO MOJ FACET NIGDY TEGO NIE ROBI. NIE CHODZIŁO MI O SEKS TYLKO O TA CHWILE CZULOSCI NIEOSIAGALNĄ W MOIM ZWIĄZKU O KTÓRĄ ZEBRZE BEZ SKUTKU. NIE BĘDĘ NIKOGO OCENIAĆ BO POWODY ZDRADY MOGĄ BYĆ RÓŻNE . JA CZUJE SIE NIEKOCHANA WIELE RAZY MOWIŁAM MOJEMU FACETOWI CZEGO MI BRAKUJE I NIC BEZ SKUTKU. NASZ ZWIAZEK NIE MA SENSU STRACIŁAM NADZIEJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to kwestia sumienia..........
nie oceniam, nie potępiam, wyrażam swoją opinię na temat.... Moje życie w związku to też nie bajka , czas kiedy miłość zaślepiała niedoskonałości życia i wady partnera już dawno,dawno za mną, cięzkie chwile też bywają ale puki kocham żaden komputer, koledzy, brak komplementów czy też kwiatków nie podsuwają mi myśli o zdradzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnosc
NIE CHODZI MI O KWIATY ANI KOMPLEMENTY BO TO PIERDOŁY BEZ ZNACZENIA. ZWYKŁA PAMIEC WYSTARCZY NIGDY NIE PAMIETA O MOICH URODZINACH NA SWIETA TEZ NIC. ALE NIE TO JEST WAZNE. NIE MAM JEGO CZUŁOSCI JESTEM BO JESTEM OZYWIA SIE DOPIERO W LOZKU JAKBYM BYŁA MASZYNA DO SEKSU POZA ŁOZKIEM TO JUZ NIEWIELE GO OBCHODZE. TAKA JEST PRAWDA NIE MAM SIŁY ZEBRAC O MIŁOSC KONCZE Z TYM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie te problemy u ciebie są chwilowe i facet przewiduje konsekwencje wiec tylko pogratulowac :) ale czasem problemy są długo trwałe przeradzają sie w patologie i nikt nie zdradza tylko dlatego ze jeden raz czy dwa dni facet przeznaczył na zabawe i zajeciem się samym sobą ::) Poznałam tu kiedys kogoś kto szukał przyjazni...męzczyzna bo jego żona bedą kobietą głęboko wierzącą nie uznawała seksu jako bliskosci...ponadto rozwód nie wchodzi w gre bo ona straciłaby mozliwosc wykonywania zawodu (katechetka) co niejedna mądra poradziła by temu męzczyznie? kiedy ani rozmowy ani prosby nie pomagają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to kwestia sumienia..........
ale o tym że nie uznawała bliskości sexualnej to chyba wiedział od początku znajomości !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostanywa
ojesuu ja swojego zdradzilam 2 razy i wiem ze jego chuj jest najlepszy dzieki temu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E, wcale tego nie wiesz, co to za skala porównawcza? Trafiłaś na dwóch leszczy po prostu. Jak będziesz miała 90-100 zaliczonych to wtedy będziesz mogła się wypowiadać czyj lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×