Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abigi

wrocilam do polski!!!! przerazilam sie!!!

Polecane posty

Gość Proponuje ignorowac
Czy wy myslicie ze w Uk to sa same zmywaki tylko??hahaha co za denny narod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieemigrantka
ja nie mysle ze w uk sa same zmywaki, ale wiem, ze pracujac na zmywaku czlowiek zarabia tyle, ze moze normalnie zyc... mieszkalam z taka laska, pomijajac fakt, ze okradala mnie z jedzenia, miala lat 18 i rzucila szkole, zeby byc niezalezna... tia, mieszkala na wynajetym i cieszyla sie, ze zaplaci za pokoj 350zl, a 1000zl zostanie jej na zycie, tyle to kasy... fajnie tak pol zycia mieszkac w wynajetym pokoju, ciekawe co zrobi, jak zechce zalozyc rodzine... faktem jest, ze zycie tutaj, a szczegolnie z dziecmi jest masakryczne... za mieszkanie 2 pokojowe place teraz 1100zl, zatrudnienie opiekunki do dziecka to tez koszt ok.1000zl... to po kiego grzyba mam isc do pracy, jak dostane w najlepszym przypadku 1300-1400zl za 300zl mam charowac po 8 albo i wiecej godzin. spokojnie popracuje na swoim, jak dzieciaki podrosna, pojda do szkoy pomysle czy warto pchac sie na etat... co do ludzi z wyksztalceniem, nie pchajac wszystkich do szufladek, uwazam, ze osoby takie sa bardziej godne zaufania... pracowalam z kolesiem po podstawowce i widzialam jak oszukiwal i naciagal ludzi w niby uczciwej robocie... jakos preferuje kontakty z ludzmi oczytanymi i majacymi szersze pojecie o swiecie. nie chce nikogo obrazac, sa ludzie oczytani i uczciwi po zawodowce i wyksztalcone jelopy. ale wiem jak ciezko bywa na studiach i uwazam, ze aby je ukonczyc trzeba miec pewne predyspozycje i jakis poziom, czy to uczelnia techniczna, czy humanistyczna. a co do mnie, studia byly dla mnie ciezka harowka, a nie pasmem imprez, szczegolnie, ze konczylam je, robilam praktyki, pisalam prace z dwojka dzieci przy boku. i obraza mnie stwierdzenie, ze moj dyplom jest gowno wart:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyplom jest tyle ale
ile praca po nim zdobyta ;) MGR w przedziale 20-30 ma masę luuduuu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma masę ludu, bo obecnie każdy chętny (czytaj ktoś kto kilka lat temu nadawał się do co najwyżej zawodówki) może zapisać się na choćby jakże praktyczne i życiowe studia z dajmy na to biznasu i markietingu czy zarządzania ekonomia prawa międzynarodowego i kupić sobie dyplom magistra. Bywa więc często, że wykształceni ludzie, którzy ciężko zapracowali sobie na swoje studia na renomowanych uczelniach z tradycjami zmuszeni są do opuszczenia naszej ojczyzny. Polska to piękny kraj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko prawda jest
taka, że dyplom państwowych już wcale nie jest taki renomowany. Ponadto dziś nie liczy się dyplom tylko siła przebicia...W dodatku zwróc uwagę, że lepiej mieć dyplom z biznesu i marketingu niż kierunków humanistycznych. W przypadku pierwszego jest moim zdaniem większa szansa na pracę - bo masz życiowy kierunek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko prawda jest
a ponadto nie znam uczelni, na której kupuje się dyplom - wszędzie trzeba się uczyć, a prawda jest taka, że jak ktoś CHCE to się więcej nauczy w studium niż na studiach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory ale dobrym handlowcem trzeba się urodzić a żeby uczyć dzieci w szkole trzeba mieć solidne wykształcenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko prawda jest
dobrym nauczycielem też trzeba się urodzić ;) Btw. zobacz ile jest ofert pracy w handlu, ekonomii czy informatyce (dużo tego na uczelniach pryw. - na państwoywch też są ale MAŁO MIEJSC), a ile z kierunków oferowanych np. przez uniwerki. Dziś renoma idzie na dalszy plan, przede wszystkim kierunek ważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój brat wykłada zarówno na państwowej jak i na prywatnej uczelni na państwowej dla satysfakcji zawodowej, rozwoju i naprawdę konstruktywnej pracy ze studentem na prywatnej sobie dorabia - chodzi tam z przymusu, i nie może wyjść z podziwu kto ma w dzisiejszych czasach czelność nazywać się mianem studenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja znalazłam 11111111
szukaj do skutku nie bierz co popadnie pewnie po tylu latach znasz już dobrze j angielski to się liczy w końcu ktos to doceni szukałas może pracę przez GUMTREE tam jest mniej posredników moze tam poszukaj:))) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko prawda jest
a jakie to ma znaczenie? Myślisz, że taka osoba nie sprawdzi się w danej dziedzinie ? Jestem skłonny zaryzykować stwierdzenie, że szybciej znajdzie pracę niż nie jeden osobnik po renomowanym uniwerku. Do co generalizowania, w miejscu pracy, w którym miałem okazję być wiele było osób i po pryw. i po państw. (po każdym trybie) różnicy nie było między tymi osobami widać w przygotowaniu łączył ich ten sam KIERUNEK (przyszłościowy). Inna kwestia. Czego uczą uczelnie? TEORII TEORII TEORII, to co wykorzystujesz w pracy to ok. 5% reszty uczysz się sam - dlatego potem pracodawca woli gośćia po studium ze stażem pracy niż mgr bez takowego. Co do generalizowania do uczelni, są dobre i złe a nie prywatne i państwowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teoria teorią, wykształcenie wyksztalceniem - najbardziej smutne jest jednak że w naszym kraju kochanym, na nic dobra szkoła, doswiadczenie czy praktyczny fach w ręku jeśli nie masz dobt\\rych układów i koneksji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgr = magazynier -
Do "vesteros": Twój brat dorabia, jak wielu innych ludzi w Polsce. A w normalnym kraju za każdą pracę powinno otrzymywać się takie wynagrodzenie, które pozwoli na godne, normalne życie. Bez konieczności nadgodzin, czy pracy na dwóch etatach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko prawda jest
No to części można się zgodzić, że bardzo ważne są znajomości. Dlatego warto mieć dobry kierunek, poszukiwany na rynku, bo jeszcze taki daje możliwośc podjęcia pracy bez znajomości. Dlatego warto kierunki typu informatyka czy finanse studiować. Natomiast mając nawet dyplom po bardzo renomowanej uczelni i "słaby" kierunek bez znajomości bardzo ciężko. Inna sprawa pracę dostają dziś ludzie komunikatywni, przebojowi i potrafiący się odnaleźć w sytuacji. Natomiast to nie zależy ani od uczelni, ani trybu tylko od człowieka...Wynika to moim zdaniem przede wszystkim z faktu, iż wiedza przekazywana na uczelniach jest po prostu sucha i teoretyczna i ciężko ją potem przełożyć na pracę. Dlatego pracodawcy też poszukują osób, które są otwarte i komunikatywne - wbrew pozorom dziś zwraca się na rozmowach większą uwagę na to co dana osoba prezentuje i jak potrafi się sprzedać no i oczywiście czy ma kierunkowe wykształcenie niż na samą kwestię dyplomu stąd czy stąd - a wiem o tym, bo mam styczność z takimi ludźmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BETISZ
pewnie, przerazilas sie autorko, bo po prostu przez caly pobyt za granica nie zlatwilas sobie w zyciu nic!!! i masz za swoje!!! ja pochodze z rodziny w ktorej rodzice nic mi nie dali oprocz wyksztalcenia, nie dostalam mieszkania, jakiegos materialnego startu- ale przez 4 lata w uk zainwestowalam kase w 2 mieszkania, kupilam ziemie, pstawilam garaze na wynajem, no i jeszcze mam oszczednosci w gotowce. wlasnie sie szykuje do przyjazdu do Polski i wiesz co, smiesza mnie opinie takich jak ty, jak chcesz to se dalej mieszkaj za granica, w tej oslawionej anglii, norwegii czy holandii- gdzie zawsze bedziesz tylko polskim imigrantem!!! a co do pracy- to ktos tam napisal ze ktos po zmywaku chce byc od razu w polsce dyrektorem, nie pieprz glupot bo nikt tak nie chce, a chyba moj maz np ktory jest wtu w anglii geodeta ma prawo oczekiwac ok 3000 zlotych pensji i nie gadaj ze wszyscy chca byc od razu dyrektorami!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BETISZ
DO "Tylko prawda jest", zgadzam sie z twoim powyzszym postem, ze dzis w pracy tak naprawde licza sie tzw umiejetnosci miekkie, czyli to jaki kto jest, czy jest otwarty, komunikatywny, posiada umiejetnosc radzenia sobie z roznymi ludzmi i roznymi sytuacjami. Tez mam w tym doswaiadczenie wiec wiem co pisze. a wszyscy biadola ze jak maja dyplom to nie stad to by sobie pracodawca zyczyl itd., bzdury!!!!!!!! spjrzcie na siebie, to ze masz dyplom taki i taki to jeszcze nic nie zalatwia, ocen jak sie zachowujesz w trakce rozmowy kwalifikacyjnej, czy jestes pewny siebie, usmiechniety, patrzysz w oczy, czy umiesz ciekawie opowiadac, a nie badolicie ze was nie chca przyjac bo studia nie takie, bo uniwerek nie taki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz rade hej
spoko dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę o mnie....
Pilot linii lotniczych w Australii ok. 25 000 zł miesięcznie.I co studia nic nie dają?.Stać mnie na wiele pod względem finansowym.Pomimo tego, że praca odpowiedzialna i stresująca jestem zadowolony, a co najważniejsze robię, to co lubię.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiszka123
Bo polska to zjebany kraj zawsze tak było i będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nuda
ja jestem niestety tylko po zawodowce i mam wlasny biznes - a wy magistry wyksztalceni tylko pierdolic potraficie co wy to nie macie dyplomy i te sprawy, mozecie sobie tym wszystkim dupe wytrzec takie jestescie madre tylko nie umiecie ruszyc tymi waszymi glupimi lebkami-wyksztalciuchy .... porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgr = magazynier -
Gratuluję kultury... Pomijając jej brak, to słowo "niestety" kłóci się z Twoim rzekomym zadowoleniem z sytuacji własnej. Pozdrawiam i życzę powodzenia w biznesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nuda---- predzej czy później słoma ci z papci wyjdzie a wykształcenie przyda sie zawsze tak jak inteligencja chociażby w sytuacji zmiany pracy i konieczności nauczenia sie nowych zagadnien. a ty nieuku jak ci nie daj boże biznesik padnie to do łopaty pójdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotruuusss
trochę o mnie.... -> hej kolego ,o jakich ty studiach piszesz ? Aby zostać pilotem nie potrzeba żadnych studiów, tylko trzeba przebyć szereg kosztownych szkoleń i wylatać odpowiednią ilość godzin (tz. type rating). Więc nie pidol, że studia były kluczowe aby zdobyć ten zawód. Odnośnie tematu. No coś w tym jest ze w USA mieszka 9 mln polaków, a drugie tyle wyjechało na zachód europy. No cóż, w kraju zostali tylko nieudacznicy i grzejący stołki. Teraz to naprawdę widać różnice społeczne w naszym kraju ,LOL Nikt nie chce tyrać za 1200-1400 bo na więcej nie może liczyć nawet po studiach. Trzeba coś konkretnego oferować pracodawcy, żeby przyjął do roboty, bo za samo siedzenie na d*** się nie płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rewq
Myslisz ze po studiach, majac skonczony konkretny kierunek popracujesz troche i cie wywala to co? tobie lopata sie nie przyda??? Myslisz ze jak juz dostaniesz stoleczek to bedziesz sobie siedzial na nim pewnie? o ile sie nie myle to nie ma ludzi nie zastapionych- w kazdym zawodzie. Zanim otworzylem cos swojego to pracowalem z ludzmi ktorzy mieli studia skonczone a tak naprawde nie potrafili nic robic i na co ta wielka ich wiedza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rewq
a tak wogole to potrafie obslugiwac lopate... to dopiero sztuka :) wyksztalciuchu padl bys po 5 minutach kopania dola. Ach ci nasi rodacy tylko potrafia dzielic kto gorszy , kto lepszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko prawda jest
do do rewq - tylko jaki wysiłkiem trzeba skończyć zawód żeby kopać łopatą? a jakim studia?? Takie małe pytanko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolego od łopaty---- w swoim zyciu tez pracowalem fizycznie i to ciezko. tylko roznica jest taka ze nie wpierniczam sie w topik ze swoimi madrosciami jacy to inni sa to d... bo ja mam swoja firme itp. nie oceniaj innych to i ciebie nie beda oceniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FULICA
sluchAAJCIE- JA TAM SKONCZYLAM STUDJA ALE PRACY SIE NIUE BOJE FIZYCZNEJ I TAK TEZ PRACUJE BO DAJE MI TO DUZOO WIEKSZE PIENIADZE, APOZATYM ZA GRANICA NIKT SIE CIEBIE NIE POYTA JAKA MASZ SZKOLE SKOCZONA.1CZY TY MAGISTER CZY DOKTOR JKESTES....PRACOWAC TAKSAMO KAZDY MUSI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko prawda jest
jeśli masz dobry kierunek i umiesz angielski to spokojnie załapiesz pracę w banku, jako informatyk czy logistyk....Tam brakuje ludzi z wyższym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.www.www
nie pracowałm nigdy za granicą, byłam tam jedynie w celach turystycznych i wydaję mi się że jest lepiej, gdy usłyszałam ile wynosi najniższa pensja w belgii i jak sobie popatrzyłam po cenach na półkach sklepowych - byłabym skłonna tam zamieszkać. W Polsce sie kiepsko zarabia i to jest oczywista oczywistość i nie ma co na ten temat dyskutować. Więc jeżeli ktos jest ustawiony zagranicą to lepiej niech nie wraca, nie ma po co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×