Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bdbdrbrd

z jednym partnerem do konca zycia??? !!

Polecane posty

Gość bdbdrbrd

Czy ktoras z was nie wytrzymala i mimo te ze tak mocno kochala -Zdradzila , ?? a wszystko dlatego ze on byl waszym pierwszym!!!, czy jest mozliwe wytrzymac i kochac sie tylko i wylacznie z tym jednym , czy ciekawosc nie zwyciezy?? Ja jestem w takim zwiazku , i mimo ze kocham , czasami zastanawiam sie jak to by bylo z n innym(jeszce nigdy nie zdradzilam) , czy wy tez tak macie?? Czy wierzycie w to ze bedzieice znim do konca i NIGDY nie zdradzicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez tak mam.
Ale nie zdradzamy sie nawzajem. 25 lat razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperAgata
Oj , oj .. a cóż to za miłość , która ma wątpliwości ? Pokusy były od zawsze . W każdej dziedzinie . W dzisiejszych czasach utarło się ,że seks jest najważniejszy , że jak du.pa zadowolona , to i w duszy gra . A bzdura ! Można fantazjować , owszem . O tym nawet seksuolodzy mowią ,ale żeby od razu o zdradzie myśleć ? Czy warto dla chwili pochować to co trwałe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez tak mam.
Ale nie zdradzamy sie nawzajem. 25 lat razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nienienietak
Nie ma takiej potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda az takiego stazu
nie mam. Ale jestem z moim pierwszym i mam nadzieje, ze bedzie ostatnim. Nie zakladam, ze zawsze bede go kochac albo on mnie. Ale ze nie zdradze to wiem napewno. Bo poza miloscia itp... to jeszcze sie dla mnie lojalnosc liczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę żę masz rację :gówno prawda...możemy sie zarzekac że będziemy kochac tego jedynego i na pewno nie zdradzimy ale to nie takie proste...ja też nie zdradziłam ale nie mogę powiedzieć że do końca życia tego nie zrobię, zwłąszcza że mąż to ten pierwszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super no to mamy kolejne
"usprawiedliwienie" zdrady gdyby nam sie kiedys trafiła: "chciałam/chciałem sprobowac jak to jest z inną/innym". :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda az takiego stazu
dlatego nie zarzekam sie, ze zawsze bede kochac, ze mi serce do kogos innego nie zabije... Ale tego, ze nie zdradze - jestem pewna akurat ;) Uczuc nie... ale czynu tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale tego, ze nie zdradze - jestem pewna akurat Uczuc nie... ale czynu tak" to życzę takiej wytrwałości do końca życia, bo wiesz człowiek jest tylko człowiekiem... ps. a ile jesteś w związku z obecnym paaartnerem? i czy czy po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvdv
zdradzić jest poprostu łatwiej... ideologia dopisana-bo ten jest mym pierwszym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo...czyli mamy kolejny powód do zdrady: \"bo był moim pierwszym i chciałam sprawdzic jak to jest z innym\". :o :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvdv
''to życzę takiej wytrwałości do końca życia, bo wiesz człowiek jest tylko człowiekiem... ps. a ile jesteś w związku z obecnym paaartnerem? i czy czy po ślubie? '' tjaa zdraDZISZ POPROSTU BOI CI SIE MĘŻULEK ZNUDZI I CIE INNY FACET ZAUROCZY,POZATYM BEDZIESZ CHCIAŁA SPRAWDZIĆ INNEGO... a i pedofil może powiedzieć żeby go nie potępiać-bo wiesz człowiek jest tylko człowiekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vsgge
,,nie wszystko da się przwiedzieć nawet tego jak ktoś zmieni się w przeciągu kilku lat pod wpływem różnych zdarzeń'' pod wpływem różnych zdarzeń zmieniasz się w koorwę??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"tjaa zdraDZISZ POPROSTU BOI CI SIE MĘŻULEK ZNUDZI I CIE INNY FACET ZAUROCZY,POZATYM BEDZIESZ CHCIAŁA SPRAWDZIĆ INNEGO...\" kurwa jak mnie dołują ludzie niewiele rozumiejący to o czym piszą: wiesz co nie ściemniaj ale napisz ile masz lat i pochwal się swoim długotrwałym, szcęśliwym zwiążkiem jeśli takowy w ogóle masz, bo takie teksty to mozesz walic jakimś małotatom a nie dojrzałym ludziom którzy przeszli już wiele... nie usprawiedliwiam zdrady i nie dążę do niej ale nie mówię też że tego nie zrobię bo w moim życiu były już takie przejścia że naprawde ciężko być wiernym ideałom i deklaracjom typu: \"i będę cię kochać do grobowej deski\"... a sprawdzić to ja mogę sobie wyniki lotto bo przespanie się z innym partnerem to często akt desperacji wynikający z róznych problemów w związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
",,nie wszystko da się przwiedzieć nawet tego jak ktoś zmieni się w przeciągu kilku lat pod wpływem różnych zdarzeń'' pod wpływem różnych zdarzeń zmieniasz się w koorwę??? " następny prymityw:-( aaaczy są tu ludzie inteligentni którzy przywalą mi sensownymi argumentami: "dlaczego nie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igo82
kurcze fiona a nie lepiej odejśc jak ci nie pasuje zamiast zdradzić... ten koleś moe i cie obraza ale ma pocześci racje. ''a sprawdzić to ja mogę sobie wyniki lotto bo przespanie się z innym partnerem to często akt desperacji wynikający z róznych problemów w związku.'' a to jest typowe kobiece dopisywanie ideologi do zdrady-jaka to bylam biedna bo musialam zdradzic. powód zawsze sie znajdzie i niema co sie oszukiwac zdrada to zdradza-aktem desperacji jest odejscie od partnera.. a zdrada hamstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igo82
''aaaczy są tu ludzie inteligentni którzy przywalą mi sensownymi argumentami: "dlaczego nie"?'' jak znam kobiety to nie ma sensu bo ty i tak usprawiedliwisz zdradę sama przed sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggffggf
mam 40 lat, akurat mąż nie jest moim pierwszym partnerem, mzona powiedzieć że się wyszalałam gdy byłam młoda. Natomiast moje trzy koleżanki, które wychodziły za mąż będąc dziewicami - zdradzały męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestancie juz wymyslac
jak nie jedni twierdzą, ze skoro ktos szalal za młodu to i poslubie tak bedzie to znow inni twierdza, ze skoro przed slubem czlowiek sie nie wyszalał to po slubie bedzie chcial to nadrobić. smieszą mnie takie "teorie". kazdy jest inny i sam odpowiada za wlasne czyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się w tym temacie
a kobiety które przed zawarciem małżeństwa miały kilku partnerów to wnioskując z kafe są nie moralne!!!!! Przynajmiej w małżeństwie problem ciekawości jest obcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mabs
Ech... Gdybym czerpała satysfakcję z seksu, mogłabym śmiało twierdzić że żaden inny mężczyzna mnie nie interesuje. Niestety tak nie jest. Mój partner jest moim pierwszym mężczyzną i coś mi nie wychodzi. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest ale wciąż mnie to nurtuje i nasuwają mi się przypuszczenia że jesteśmy źle dobrani (nigdy nie czułam dreszczy podniecenia gdy mnie dotykał, nie zaznałam też dotąd rozkoszy) i z innym byłoby lepiej. Dla mnie to problem bardzo poważny i chciałabym żeby chodziło tylko o "ciekawość" bo ciekawość to taki bzdecik z którym radziłam sobie jako dziewica, to radzę sobie i teraz. Tymczasem właściwy problem po prostu muszę jakoś rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda az takiego stazu
Czegos trzeba byc pewnym w zyciu ;) Zeby nie bylo, ze taka jestem siebie pewna to powiem, ze nie jestem pewna czy nigdy nie zabije zadnego czlowieka. Bo jakby ktorys skrzywdzil kogos mi bliskiego, to nie wiem. Wiec nie powiem, ze nigdy. Ale moge powiedziec, ze nigdy nie zabije zwierzecia (nie mam na mysli oczywiscie komara, czy cus ;) ) Tak samo moge powiedziec, ze nigdy nie zdradze mojego partnera, chociaz juz pewna nie moge byc, czy cale zycie bede go kochac. Sa rzeczy pewne jak i te niepewne. Jak sie ma w zyciu jakies zasady to nie ma mozliwosci, zeby takich pewniakow nie bylo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie sa w całym kraju takie wyjatki, które na palcach jednej ręki można policzyć ale ja w monogamię nie wierzę:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdvbrgrg
a ty doprawdy co masz na mysli:zdradzasz czy sie wyszalalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdvbrgrg
''przestancie juz wymyslac jak nie jedni twierdzą, ze skoro ktos szalal za młodu to i poslubie tak bedzie to znow inni twierdza, ze skoro przed slubem czlowiek sie nie wyszalał to po slubie bedzie chcial to nadrobić. smieszą mnie takie "teorie". kazdy jest inny i sam odpowiada za wlasne czyny. '' POPIERAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×