Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wybiła 13

Kobitki, co sobie robicie u kosmetyczki ? Wymieniajcie.

Polecane posty

cięzko powiedzieć ile kosztuje drenaż, bo to zależy od tego gdzie mieszkasz i jakie są ceny, czy robi Ci to ktoś przeszkolony czy tylko udający, ze ma pojęcie o tym. Ja płacę 150 zł, robi to dziewczyna po szkoleniu u p.Szczotki, jestem bardzo zadowolona :) Drenaż wpływa na przepływ limfy i niweluje jej ewentualne zastoje. Jeśli masz skłonność do opuchlizny czy cellulitu to pomoże :) Jest też bardzo przyjemny :) Szkoda, ze nie mam dość czasu, bo chętniej bym się poddawała takim zabiegom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgjrf
...a i kiedyśraz serię kwasów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no botoks to raczej tylko u lekarza :) ja przynajmniej bałam bym sie u kosmetyczki :) nigdy nie miałam takich zabiegów ale na zajęciach z medycyny estetycznej poddawałyśmy sie zabiegom mezoterapii, super sprawa, ja akurat miałam skórę głowy, faktycznie to działa, bo powtarzałam potem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda ze to wszystko
takie drogie. Ja mam dodatkowo popekane naczynka i chodze na zamykanie. To tez kosztuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda ze to wszystko a jak zamykasz to potem długo jest ok? pytam, bo moja mama zamykała dwa razy i pojawiały jej się w miejscu naświetlania laserem nowe, a potem wszystko wracało. Nie wiem, czy czasem nie była to wina kiepskiego lasera lub lekarza, choć robiła to w pewnej klinice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda ze to wszystko
To zalezy. Jak kiedys zamykalam to od razu bylo widac efekt i mialam miesiac z glowy. Po miesiacu znow sie pojawialy. A placilam 200zl. Ale teraz chodze na inny laser. Bylam na 3 zabiegach i widze, ze powoli zaczynaja mi sie obkurczac i jasniec. Podobno i tak trzeba bedzie to powtarzac. Ale place tylko 80zl i kosmetyczka mi powiedziala, ze bede musiala chodzic tak raz na 2 m-c. Po 5 zabiegach nie powinno juz byc nic widac, a pozniej raz na 2 m-c albo rzadziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda ze to wszystko
O juz wiem. Teraz chodze na laser PTF.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgjrf
na zamykanie naczynek szkoda kasy ja łykam rutinoskorbin i użuwam kremu avene na naczynka do cery mieszanej i stały sie prawieniewidoczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktora z tych masek algowych
bielendy jest najlepsza? u mojej kosmtyczki jest ich kilkanascie i chcialabym jakas kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda ze to wszystko
a ile lykasz tego rutinoskorbinu ? Slyszalam wlasnie, ze to tez pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgjrf
zależy od potrzeb skóry, wszystkie bdb. nawilżają, działaja przeciwzmarszczkowo, zalezy czy masz cerę tłustą czy naczynkową, czy masz przebarwienia, najlepiej zmieniać co jakis czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgjrf
2 razy dziennie po 2 tabletki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda ze to wszystko
Powiedz ile tego rutinoscorbinu ? Sprobuje moze i tego. Bo rece mi juz opadaja z tymi naczynkami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda ze to wszystko
Dzieki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co kupujecie takie drogie
maseczki? Same możecie hodować algi, i są rewelacyjne, można z nich robić różne maseczki, kąpiele a nawet działają na cellulit. Ja kupiłam na allegro za 4 zł a rosną one bardzo szybko że nawet nie nadążam ich zużywać więc daję mamie, koleżanką i są bardzo zadowolone. Wodę z alg również można pić, jest smaczna i bardzo zdrowa. Wklejam przykaladowego linka http://allegro.pl/item458471332_algi_morskie_dobre_na_wszystko_100ml_gratisy.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiewiewiorka
o, ciekawe to co jest opisane na aukcji alg. Ciekawa jestem ,czy algi będą rosły w temperaturze 17-20 stopni...? W zimę mam chłodno w mieszkaniu, nie grzeję specjalnie, gdyż bywam tam tylko rankami i wieczorami.. Czy nie wiecie, czy lepiej hodowac takie algi latem, gdy jest pewność, że bedzie cieplo? Bylabym wdzieczna za odpowiedzi,pozdraiwam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgjrf
no to chyba nie sa algii morskie skoro mozna je wychodować w domu,czy to nie jakis przekręt przypadkiem, jak zty kremem ze slimaków itp. Ja tam wolę zaufać znanym firmom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co kupujecie takie drogie
Ja w zimie też nie mam zbyt ciepło a algi hoduje cały rok, wystarczy że nie będą stały na parapecie bo wiadomo że z przy oknie zimą jest chłodniej. i to nie jest jakiś przekręt bo one naprawdę działają a przecież hoduje się je w wodzie, bardzo szybko rosną i trzeba je "przesadzać" lub komuś dać :-) Kiedyś czytałam na jakimś forum o tych algach i dziewczyny bardzo sobie chwaliły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co kupujecie takie drogie ja nie mam czasu na zabawę, mam dwulatkę w domu więc czysty żywioł :) algi słodkowodne też są bardzo skuteczne, choć te morskie są bogatsze w chrom i selen, więc lepiej pojędrniają :D ale kiedyś piłam algi i faktycznie, efekty były rewelacyjne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda kasy na kosmetyczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slyszalam, ze te algi, o ktorych piszecie to zadne algi, tylko jakies drozdzaki... nie wiem, nie znam sie. u kosmetyczki robilam kwasy, piling kawitacyjny, maseczki algowe, oczyszczania... mam tragiczna skore i od cholery z nia problemow. obecnie przystopowalam, bo za duzo kasy na to idzie. kupilam na allegro algi z bielendy, ale szczerze mowiac nie sa rewelacyjne (mam te z glinka ghassoul cyz jakos tak), wczesniej mialam male opakowanie zielonych alg (tez w proszku, jak te z bielendy), tez polskiej produkcji i byly o niebo lepsze. jak mi sie w koncu ta bielenda skonczy, to znow je kupie. pod algi nakladam serum anti-acne, tez z bielendy. mam mase blizn potradzikowych i koszmarnie rozszerzone pory. slyszalam, ze laser na to dobry jest, ale niestety nie kwalifikuje sie - cierpie na bielactwo :( no to teraz polowa kafe sie pocieszy, z enie ma takich problemow ze skora... ehh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×