jak to sie nazywa?

taka metalowa blaszka, którą mają żołnierze, z imieniem i nazwiskiem, datą urodzenia i grupą krwi teraz jest na to moda, nie tylo żołnierze to nosza wiecie jak to sie nazywa i gdzie mozna kupic(krk)??

nieśmiertelnik

:D

http://allegro.pl/item450500003_niesmiertelniki_niesmiertelnik_wybijanie.html

można na allegro kupic :)

następna lecąca za modą :o

właśnie na chuj wam to potrzebne strasznie to wieśniackie

może nie tyle wieśniackie, a zajebiście lanserskie. każda osoba z zaniżoną samooceną, którą znam nosi nieśmiertelniki, co by ludzie pytali, co on oznacza, po co jej to i jak zajebista jest, że ma takie coś :o rzygać się chce, jak dla żołnierza to dla żołnierza i wtedy ma to jakąś ideologię i jakiś cel, a nie dla niedowartościowanych idiotów :o

hiszpańska krowa- a chuj cie obchodzi co kto nosi:O zresztą jestes bardzo fajną i pozytywną osobą, skoro nazywasz niedowartościowymi idiotami tylko dlatego ze ktos nosi sobie blaszke ja tego nie nosze, bo jakos nie lubie zadnego rodzaju 'bizuterii', a to tak mozna nazwac, ale moja kolezanka wybiła sobie na tym jakies tam hasło, jakis krótki tekst...i moim zdaniem to świetnie wyglada.

A ja to mam, bo mam tam wybite cos bardzo waznego. I nie jestem niedowartosciowana:D

jesteś zerem

ku uciesze gawiedzi obchodzi mnie - po to ktoś wpieprza na siebie biżuterię, żeby ludzie na to patrzyli. ja na to patrzę i mam prawo do komentarza :o z mojej perspektywy tak to wygląda, niedługo ludzie będą mundury zakładać, żeby być super, także sorry, wszystko dla ludzi, ale z umiarem i pomysłem, pisząc o niedowartościowanych idiotach miałam na myśli tych, których blaszki niczego nie wnoszą, nie mają idei, a są jedynie kopią. nienawidzę pogoni za modą, a obecne blaszki to owa pogoń - ktoś raz coś założył, towarzystwo podłapało i ma się za zajebistych, bo się z blachą pokaże. nie są ani super, ani oryginalni, ani tym bardziej lepsi od innych, bo co druga osoba na ulicy nosi takie coś, istny atak klonów.

To chyba ty jestes zerem, skoro kogos po tym oceniasz:D

mam do tego prawo i sie nie myle

w sumie to nieśmiertelnik bardziej przydaje i przydawał się żołnierzom na wojnach-bo jak zginał lub był ranny ciężko to można było po tym ustalić jego tożsamość-a że taka moda jest w Polsce dla zwykłych ,,śmiertelników\" to nie słyszałam :-o jestem zacofana :-o

O jaka orginalna sie znalazła:O Pewnie nosisz rurki, kozaczki, wszystko co modne...moda jest dla ludzi, a ocenianie wzgledem tego co sie nosi jest dopiero puste:O Ocenia sie po czyms innym niz wyglad, ale chyba ty o tym nie wiesz. Ja jakos to nosze i wcale sie nie uwazam za zajebistą wiec nie pieprz, ani sobie nic nie wymyslaj. I jak juz mówiłam, mam tam cos waznego wybitego

mózg ci ktoś wybił z głowy

trochę zmienię temat ale podobnie jest z chustami0-arafatami-kiedyś tylko określone subkultury je nosiły ( nie wspominając krajów arabskich) a teraz jak widza , że idzie dziecko z podstawówki z arafatką to aż się boję co będzie później

nie wiem gdzie ty mieszkasz, ale u mnie jest tego bardzo mało, wiec jakas straszna moda to nie jest w przypadku wypadku tez to sie przydaje. Zawsze mozna namierzyc człowieka i szybciej mu pomóc. Słyszałam tez o facecie, który ma na nieśmiertelniku wybite oswiadczenie o tym, ze gdyby umarł, mozna wykorzystac jego organy do przestrzepu

pierdolisz

moją kobiete

ruśka, nie porównuj rurek do nieśmiertelnika, proszę cię. idź w erze rurek do sklepu i znajdź szwedy, ogłoszę cię kobietą roku, także wybacz, użycie nieśmiertelników i rurek jak przykład jest śmieszne :o i weź ty kurwa przeczytaj jeszcze raz, co napisałam, tym razem ze zrozumieniem, bo tak ci ciśnienie skoczyło, że masz z tym problem :o

chociaż ja nie nosze tego całego nieśmiertelnika, to nie wiem czemu tyle zamieszania. Jak komuś się podoba to niech nosi, jego sprawa, tym bardziej, że niektórzy mają tam na serio fajne rzeczy wybite. hiszpańska krowa - akurat nie rozumiem czemu miałaby nie porównywać:D Na to i na to jest moda, więc nie wiem o co ci chodzi...chyba próbujesz kazdym możliwym sposobem się obronić, ale nie bardzo ci to wychodzi:D dontyouknow3 - na rzygi mi się bierze jak widze te całe afaraty i to jeszcze u dzieciaków z podstawówy:O też kiedyś nosiłam, ale to w czasach gdy to jeszcze nie było modne...teraz moją starą afaratke noszę tylko przy specjalnych okazjach, np gdy byłam nad morzem i wiatr mocno wiał w oczy, albo gdy byłam w Grecji i do klasztoru kobiety musiały miec zakryte czymś kolana... ruśka - mój kolega ma takie oświadczenie wybite:D

zaraz idioci, niska samoocena i może jeszcze upośledzenie. Pier****sz aż głowa boli. Jeśli ktoś to chce nosić, bo ma takie upodobanie to *** ci do tego. Sam jesteś zapewne niedowartościowany bo nie wiesz jak to kupić na allegro i z desperacji takie rzeczy piszesz ;p

Hiszpańskarowa najwyraźniej jesteś faktycznie jakiś niedowartościowany a to co piszesz jest istnym żalem ;p na twoim miejscu w ogóle bym sięnie wypowiadał bo jesteś śmieszny, pusty, żałosny etc. etc. Ja np. noszę nieśmiertelnik i co zrobisz mi coś jak mnie spotkasz ?;p żall,