wk...mnie ta nagonka na ciaze

Jeżeli chodzi o wasz wiek to uważam że naprawdę macie jeszcze czas-jeśli chodzi o moich znajomych to mało która 26 latka ma juz dziecko albo chociażby o nim myśli.Macierzyństwo to sprawa tak indywidualna...każdy w innym tempie do tego dojrzewa. Ja osobiście właśnie skończyłam 25 lat i za 3 tygodnie zostanę mamą.Jednak ja pragnęłam tego dziecka już chyba od zawsze-było to moje największe marzenie które oczywiście nie było wcześniej możliwe do zrealizowania(studia,brak pracy,mieszkania).Powiem ci jednak tak,że nie ma co stawiać sobie zbyt wysoko poprzeczki jeśli chodzi o nasz dobrobyt i co za tym idzie sprzyjające warunki ekonomiczne do wychowywania dzieci bo jak ktoś mądrze napisał nigdy nie będzie tak żebyśmy mieli wszystko i byli w pełni zadowoleni.Według mnie zakończona edukacja, stała praca (obojga partnerów),własne mieszkanko to już naprawdę bardzo dużo.Najważniejsze jednak byście oboje czuli że jesteście na to gotowi.Pozdrawiam:)

Pewnie, ze 30-letnia matka moze byc zdrowa i urodzic zdrowe dziecko. Nie mówię, że nie... ale mnie lekarze to wytlumaczyli, ze z uplywem lat coraz wiecej toksyn odklada się w naszych organizmach a płód sie tym wszystkim karmi i raczej mało rodzi się dużych i silnych dzieci, gdy rodzice są starsi... zaczęłam przyglądać sie matkom w kolejkach do lekarzy.. no i cos w tym jest niestety... ja tez sie czulam silna i zdrowa, inaczej nie zdecydowałabym sie na drugie dziecko... nie chcę nikogo straszyc... opisuje tylko swój przypadek i swój pogląd na te sprawy.... teraz bardzo żałuję, że nie miałam drugiego dziecka wcześniej, pomimo, ze wczesniej finansowo bylo krucho, to moglo byc i tak lepiej niz teraz...

Przyglądasz się kolejką do gabinetów lekarskich a prawda jest taka, że właśnie te ,,starsze,, jak to nazywacie mamy bardziej o siebie dbają , częściej i dokładniej się badają, dobierają staranie lekarza prowadzącego, położną, szkołę rodzenia. To często wiąże się ze światopoglądem, wykształceniem, zdrowszym stylem życia. Zaciążone małolaty raczej walą takie ,,głupoty,, a zresztą i tak nie mają kasy na ponadplanowe wydatki, chyba ze mamusia ciężarnej zaprowadzi za rękę na np. usg trójwymiarowe ( a wcześniej jeszcze zapisze i oczywiście pokryje koszt badania). A co do urodzenia chorego dziecka, znam osobiście jedno dziecko z zespołem Downa – urodzone zresztą przez 25 latkę. Dzieci moich koleżanek głw po 30 są super udane.

wlasnie.ja jak juz pisalam chce swiadomego macierzynstwa. metody opiekuncze zaooobserwowane ostatnio 1.usypianie dziecka 3 mies pielucha-maly spi z pielucha tetrowa na buzi...moze ktoras z was potrawfi wytlumaczyc mi jak to wplywa na rozwoj malucha, zdrowotnie... 2.podcieranie malej od pupki do brzuszka-koszmar ja nie chce robic-popelniac takich bledow a mam pytanie-czytalam gdzies, ze dla niemowlakow najbardziej odpowiedznie sa zabawki 2kolorowe-czarno biale o prostych ksztaltach.ma moze ktoras z was jakis link do takiej info?

o zabawkach sama doczytalam w necie:)juz nie prosze o pomoc w tym wzgledzie drogie mamy:)

hm, pielucha przy buzi to świetny sposób na usypianie dziecka, jeśli tylko mu się on podoba a czemu uważasz to za bąd? Bo nie kumam?

mam na mysli co2,to ze dziecko w pelni nie oddycha, sprobuj zasnac z pielucha tetrowa na ustach i nosie

wiesz ja sama lubie usypiac pod koldra...ale czy dla dziecka to jest zdrowe?

wk...na - masz 26 lat i nie myślisz jeszcze o dziecku i oki :) przeszkadza ci jak inni krytykują twoje podejście od zycia? przeszkadza ! a sama wyżej wymądrzasz się na temat - o którym nic , ale to nic jeszcze nie wiesz :( drogie dziecko - jesli przyjdzie na ciebie pora , jesli poczujesz ta nieodpartą chęć zostania mamą- to nia zostaniesz :) ale na miłośc boską proszę nie krytykuj innych mam :P bo raz nie znasz sie na tym, dwa nie masz bladego pojęcia o tym co krytykujesz !! pozdrawiam i używaj życia ;)

i jeszcze jedno gdy rodzi się zimą ! to nawet werandujac kładzie sie dziecku na buzi pieluszkę tetrową- tak własnie pieluszkę tetrową !!!!

primo nie krytykuje tej metody..po prostu nic o niej nie wiem ijestem ciekawa po drugie nie zycze sobie beszczelnej krytyki dziecko spi w mieszkaniu i ma pieluche na twarzy wiec pytam bo mnie to ciekawi.nie pytam o werandowanie, spacerowanie a o spokojny sen w domu moze i nie mam dziecka ale to jak nalezy podcierac dziewczynke mam opanowane

k...wqa.. nioe pisze tu o warunkach ekstremalnej pogody zimowej a o mieszkaniu.az zem sie rozjuszyla:)zapomnialam, ze wszystkie mamy pozjadaly madrosci tego swiata a ludzka ciekawosc i chcec dowiedzenia sie czegosc jest bledem.

dwa mies temu madra mamcia, ktora ze mna mieszkala zostawila synka na brzegu kanapy.4miesieczny.maly spadl i trafil do szpitala z peknieta czaszka. nic jej nie mowilam kierujac sie zasada..mama wie lepiej i wie gdzie i jak malego klasc...nie jestem wscibska ani zloscliwa.

a w tym przypadku az mi szkoda. wiec przepraszam jesli urazilam. to nie mial byc temat do klotni

wk...na - wiesz co ?? kto jak kto ale ty matką sie nie nadajesz :P i nawet nie trać cennego czasu na zgłebianie tajników tej sztuki- wróć do szkoły naucz się czegoś, bo braki masz na każdym kroku :P

hihi pokaż mi dziecko, które spokojnie śpi samo z siebie :D jedno na100 chyba :P pieluszka tetrowa na buzi daje mu poczucie bezpieczeństwa i namiastkę tego co lubi najbardziej - czyli spanie z noskiem w cycu mamusi :D a że trudno leżakować z dzieciakiem pół dnia, żeby był spokojny, po prostu daje mu się pieluszkę... to o wiele mniej męczące niż usypianie na rękach :D a czysta pieluszka o wiele zdrowsza niż maskotka

o rany wiem ze maluchy ciezko usypiaja. wiec bylam ciekawa. do pani c. w szkolach nauczyli mnie bardzo duzy-poczawszy od checi poglebiania wiedzy niestety tajnikow usypiania dzieci nie bylo. nie pani oceniac moj potencjal matczyny. a zycie samo pokaze

moja kuzynka tez tak mowila ze sie DORABIAJĄ, potem po 3 latach okazalo sie ze nie mogą miec dzieci. mowili ze nie chca aby ludzie sie od nich odczepili.

teeeeeeeeee lalunia, coś słabo ci ta nauka szła, przynajmniej pisanie i wyrażanie myśli fatalne ... gdzie tak koszmarnie uczą ?? czyżby śląsk ??

już sam Twój nick swiadczy o tym, że nie powinnas miec dzieci....no i to jak łatwo wpadasz w złość.... dzieci takich nadpobudliwych matek laduja potem na OIOM-ach, bo za głosno plakały a mamunia taka nerwowa....

ale kobiety są pojebane.żal mi was. matki od bólu glowy. laska nie jest matka bo nie jest na to gotowa. a was jad zżera.głupie krowy. jej pytania może też są naiwne.ale przecież każda matka wszystko wie -wiedza na nią spada w chwili poczęcia , czy też dostaje testera w formie próbnego dziecka. wasze dzieci za to zajebiste będa lub są -skoro tak jadem plujecie-robicie to perfekcyjnie.a wkurwiona ma prawo by wkurwiona.lepiej teraz niż jak będzie miec gromadę dzieci i w wolnej chwili bedzie się ślinic na kafe. kawalerowie góra

mam 26 lat tez mialam takie podejscie jak ty ale jak sie okazalo ze w mojej pracy 4 osoby dwie ok 30 tki poronily dwie troszeczke powyzej urodzily martwe dzieci zdalam sobie sprawe z tego ze to nie te czasy co kiedys ze zylysmy na zdrowej zywnosci a rodzice, dziadkowie mieli swoje owoce warzywa mieso nabial starsze pokolenia byly zdrowsze a i wtedy wyobraz sobie ze 30tka to byl taki okres nie za ciekawy jesli chodzi o prawidlowy rozwoj ciazy, to pomysl teraz wszystko chemia zyjemy na samej chemi mleko chemia,jogurty chemia,itp. itd. naprawde pomysl teraz w XXI wieku jaka kobieta zdrowo sie odzywia jest w nas tyle chemi ze malo ktorej sie udaje zajsc w ciaze utrzymac ja.po przykladach kobiet z mojej pracy postanowilam ze w tym roku zajde w ciaze wszyscy mowili nie jest tak latwo zaplanowac dziecko nie licz ze cie sie uda odrazu mozesz czekac 2 miesiace 3 pol rok rok a nawet kilka lat wiedzieli sami o tym z autopsji ale na szczescie w momencie gdy zdecydowalismy sie z chlopakiem na dziecko przezylismy szok bo w ten miesiac co planowalismy odrazu sie udalo dziekuje za to Bogu bo wiem ze poczekalabym jeszcze troche i by bylo za pozno teraz jestem w 3cim miesiacu i tez boje sie czy wszystko bedzie ok jestem na zwolnieniu ale wiem ze teraz jest ciezko utrzymac ciaze nie moge sie doczekac porodu kiedy zobacze zdrowe sliczne male malenstwo jeszcze cos po primo: kiedy nie mialam chlopaka bylam sama wszyscy mi dogadywali kiedy bede miala dziecko ja chcialam ale nie dawalam tego po sobie poznac no i glowny problem nie bylo odpowiedniego partnera ciagle oklamywalam siebie i innych tlumaczac ze musze sie dorobic ze latwo zrobic ale potem jest problem mysle ze w twoim przypadku tak jest due: gdy sie ktos nie interesuje macierzynstwem nie interesuje sie dziecmi........kiedy nie chcialam miec dzieci nie interesowalo mnie wogole jak spi z pieluszka czy bez mialam to gdzie to bylo daleko za mna ktos cos wspominal o dzieciach myslalam o matko niech zmieni temat bo mnie zanudzi u ciebie widze zainteresowanie wiec mysle ze punkt wczesniejszy opisuje dokladnie jak to wszystko wyglada u ciebie denerwuje cie ten temat bo ten temat cie rusza chcialabys ale nie mozesz a nie ze nie chcesz

??? :D

wyraze tez swoje zdanie nie mialam ambicji za wszelka cene wyjsc za maz i miec dzieci jak ma wiel kobiet co nie znaczy ze nie chcialam ale z odpowiednim facetem okazalo sie ze tego odpowiedniego poznalam bardzo pozno teraz mam 38 lat i jestem w ciazy tez wczesniej slyszalam o tym ze powinnam wyjsc za maz i miec dzieci denerwowalo mnie to strasznie teraz na topiku gdzie pisza kobiety bedace pozno w ciazy czytam tylko obelgi ze za pozno zdecydowalam siue na dziecko i ze jestem samolubna i ze umre zanim dziecko dorosnie i ze glowa siwieje d.. szaleje i takie tam dobrze znosze ciaze ale mysle ze jakbym byla mlodsza bylo by lepiej kady indywidualnie decyduje kiedy miec dziecko ale organizm kobiety ma pewne ograniczenia