Aguska83 0 Napisano Październik 15, 2008 Od ponad 2 lat staramy sie z mezem o dziecko.W koncu poszlam do ginekologa i okazalo sie ze mam niedoczynnosc tarczycy.Tsh 4.61.Biore Letrox 25.Mam tez za maly pecherzyk podobno.Doktor powiedzial ze jak ureguluje tarczyce to mozemy go stymulowac hormonem i moze wtedy sie uda.Moze wszystko byloby dobrze gdyby nie to ze mieszkamy juz 4 lata w Anglii.Czuje sie tu samotna z moim problemem,maz jak to facet nie rozumie.A ja sie martwie wszystkim,czy uda mi sie zajsc w ciaze,czy dziecko bedzie zdrowe,ta tarczyca??????Wiecie jacy tu lekarze sa?Szkoda slow.I tak pewnie jaesli sie uda urodze w Polsce.Musze przeciez byc pod stala opieka.Nie oczekuje wiele ale moze paru slow pociechy.Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aguska83 0 Napisano Październik 15, 2008 Dziekuje bardzo.Wiem ze ludzie maja wieksze problemy ale tak jakos latwiej gdy ktos napisze cos pocieszajacego.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach