niecierpliwa

hej mam pewien problem moj chlopak znajduje sie w Z.K (nie pytajcie za co) poprostu mam taki problem gdyz nie dzwoni juz tak czesto jak na poczatku !!! jestem zla na niego bo jak mowi ze zadzwoni to dzwoni ale o pozniejszych godzinach a mowil ze zadzwoni o danej godzinie !!! Czasami chce porozmawiac o powaznych sprawach ale on twierdzi zeby nie myslec teraz o tym gdyz znajduje sie w Z.K i niewiadomo co bedzie, szczerze martwie sie jak to bedzie jak wyjdzie (wokande ma w grudniu) bo niewiem gdzie on bedzie mieszkal!!! POMOCY CZY KTOS MI COS DORADZI ????

hmmmm...ciężka sprawa...moim zdaniem utrzymuj z nim kontakt jak ci zależy i czekaj do tego grudnia...wtedy ocenisz czy się zmienił...a nie ukrywajmy pobut w ZK zmienie... trzymaj się :)

Przeciez on nie jest na wczasach tylko siedzi w pace, moze poprostu nie moze zadzwonic o danej godzinie i dobrze, jeszcze czego zeby skazancy mogli robic co zechca i w jakim czasie zechca. Jesli mimo wszystko ci na nim zalezy to nie ma rady musisz czekac na jego telefon.