Mój facet nie dba o mnie specjalnie w łózku

wedlug mnie (wybacz) nie ma powodu do zdrady bo zawsze mozna po prostu odejsc, ale moze jej nie odpowiadal taki szybki bez namietny sex??

mysle ze ona go zdradzila wlasnie z tego powodu,bo normalna zdrowa kobieta predzej czy pozniej odczuje potrzebe na wiecej pieszczot a nie wsadzil wyjol i po sprawie.... co ma wiek do tego??? ano ma.... kazdy facet powiedzmy od 17-18 roku zycia zdobywa doswiadczenie,od kazdej partnerki sie uczy nowych rzeczy,wybiera to co najlepsze ....w wieku powiedzmy 30 lat nawet po przypadkowym sexsie partnerka bedzie go chwalic,bo ma co pokazac w lozku.......ale sie rozpisalem:P

no to sie napisalismy.....

masz racje. I wlasnie zadaje sobie pytanie czy mam go uczyc, choc probuje i jest bardzo ciezko. Czy odejsc. Czasami cos sie uda z niego wyjac ale bardzo rzadko, a dzis powodem dla ktorego chcial to tak szybko zalatwic bylo to ze wstawal rano do pracy. Caly dzien grall w bilarda na wp!! Nie mogl poswiecic jednej gry dla MINUTOWEJ gry wstepnej???? Zalosnie brzmie co nie?

zastanow sie.....masz 24 lata,chcesz go uczyc przez nastepne 10? a jak sie nie nauczy??? bedziesz miala 34 i co dalej???? ja nie namawiam ale .....zycie masz tylko jedno.....

hehe na to wyglada. Miec 34 lata i nieudane zycie sexualne to juz lepiej wogole go nie miec!

mam juz swoje lata i jak tak sobie pomysle ze facet z mloda kobieta odwala taka kaszane to mnie krew zalewa!!!!

jaaa KOBIETA ZAWSZE COS NIE PASUJE tak pomysle. ON nie pali i nie pije. Nie dba o mnie w lozku i juz MI cos nie pasuje. Masz racje w tym co piszesz (to tylko moje rozmyslenia) Tego kwiatu to pol swiatu. A ile jest kobiet na swiecie , ktore ma wieksze POWAZNIEJSZE problemy niz ja. I got to wake up ASAP!!

no wiesz....sprawy lozkowe w twoim wieku to raczej powazna sprawa....w kazdym wieku! hmmmm....skad piszesz,jesli wolno spytac???

pisze z Kanady. Pozno juz :)

ja tez:D

z jakiego miasta?????

vancouver a ty?

ja mieszkam kolo toronto ... ciezko jest wiesz. Jestem tu 3 lata. Mam plany Znow wkopalam sie w jakis bezsensowny zwiazek. No bo jak to nazwac, i w dodatku mieszkamy razem od 2 miesiecy. Wyprowadzic sie nie moge bo jestem studentka a kontrakt podpisany. Zalezy mi na nim ale nie chce przystawac na taki rodzaj milosci jaki on chce. Chce cos dla sioebie!

doskonale cie rozumiem,jestes troche w kropce bo ani w ta ani w ta mam tylko nadzieje ze on zaskoczy.....to polak???

Polak. Nie wiem czy zaskoczy. Czasami jest ok . Max gry wstepnej jaka potrafi zrobic jest ok 2 min potem tylko akcja. Zadnych czulosci. Ja lubie tak dluzej , kurcze no. Przeciez to fajne jest! Cudownie jest czuc , ze drugiej osobie jest fajnie! Ja np lubie jak mnie mezczyzna glaszcze po glowie albo po plecach, a on nie lubie tego otrzymywac a co za tym idzie dawac. Ciezko jest kogos zostawic tylko i wylacznie z powodu nieudanego sexu!

zapomnialam dodac, ze musze go powstrzymywac przed wlozeniem bo bylaby jeszcze krotsza

orzesz w morde! a chociarz dlugo porusza?? czy tez szybko konczy? czyli gry wstepnej nie masz......a jak z oralem?

jak juz jest sex to potrafi to robic dlugo. On lubi szybko wsadzic nawet jak jest slucho i poprostu w trakcie jakos dochodze (nie zawsze) Czasami jest tak ze sie zmuszam do tego orgazmu jakos. Dochodze tylko lechaczkowo i podczas sexu robie wszytsko zeby ja stymulowac tj uzywam ud, ocieram sie o swoje nogi lub o niego. Czasami jest to bardzo meczace.Nigdy nie uzywam palcow bo nie lubie. Na poczatku robil to oralnie ale teraz juz nie robi sam z siebie. Jak uprawiamy milosc oralna to tylko 69 albo ja sama to robie (on mnie do tego zmuszac nie musi). Chlopak nie umie pojsc w lozku na kompromis.

oh nie dochodze oralnie bo nie robi tego specjalnie po to zebym doszla. tj jak taka gra wstepna :(

otworz maila:D

"Jest naprawdę świetny, odpowiedzialny, dojrzały (planujemy wspólną przyszłość) i bardzo dla mnie dobry. Więc tym bardziej mnie dziwi - dlaczego jest takim egoistą w łózku?" No bo facet musi mieć przecież jakieś wady. Ideały nie istnieją. Ciesz się tym co masz i nie narzekaj bo źle nie masz. Do mnie facet nie przyjechałby w życiu gdyby był chory.

Hej! Współczuję Wam kobietki. Ale w zasadzie można powiedzieć, że jeśli chodzi o seks to każdy jest w pewien sposób egoistą i chce, by to właśnie jemu było najlepiej. Mam z moją Panią podobny problem, aczkolwiek właściwie nie stanowi to problemu. Po prostu najpierw ja robię jej dobrze (najczęściej oralnie, ponieważ tak najbardziej lubi), albo pieszczę jej łechtaczkę palcami, albo ona robi to sama. Nigdy nie stanowiło to problemu, a na koniec mogę sobie sam poszaleć tak, jak lubię najbardziej, ostro i głęboko, chociaż jak już ktoś wspomniał, ci... po orgazmie jest dużo ciaśniejsza, więc... Problem da się rozwiązać, tylko albo trzeba porozmawiać, albo wziąć sprawy w swoje ręce (dosłownie lub w przenośni) ;) Powodzenia

""Robię" mu orgazm o wiele częściej niż on mi. Lubię robić mu loda, czasami kilka razy dziennie. Gdy spędzamy ze sobą np. 3 dni, to on ma w tym czasie ok 8-9 orgazmów, a ja 1-2. " Eee... no to wszystko gra