Czy akt małżeństwa ma jakieś znaczenie ?

Później i tak mężowi zdradzają żony, żony zdradzają mężów a są i takie małżeństwa które umawiają się innymi ludźmi na seks grupowy. W dodatku fakt bycia w związku małżeńskim bardzo utrudnia (w wymiarze formalno-materialnym) rozstanie się. Moim zdaniem ślub (cywilny/kościelny) to nic innego jak element pruderii. A przysięga małżeńska ? Czysta hipokryzja.

No jak nic Florek, ciebie pogięło :o Juz ci całkowicie zryło beret Żle wpływa na twoja psychikę przebywanie tu na kafe :o Zrób sobie przerwe

Dla mnie akt małżeństwa ma znaczenie Gdyby nie miał - nie brałabym ślubu

w dobie dzisiejszych czasów ... cóż za ekwilibrystyka lingwistyczna

pozwala na większy kredyt

dla mnie akt małożeństwa to tylko papierek----nic nie zmienił w moim życiu, poprostu jeśli postanowiłam z kimś dzielić życie to na dobre i złe a obustronna lojalność to dla mnie priorytet z aktem czy bez :) więc trochę wiary w ludzi :)

Nawet pomijając \"soki w bok\", sam fakt istnienia rozwodów neguje sens brania ślubu. Czarna Pistacja napisała: \"Dla mnie akt małżeństwa ma znaczenie Gdyby nie miał - nie brałabym ślubu\" Niestety dla wielu ludzi akt małżeństwa nie ma znaczenia, a mimo to \"dla formalności\" biorą ślub. Oszukują siebie i innych.

77x7x dla mnie ma znaczenie i to olbrzymie (chodz nie jestem jakis szczegolnie religijny) niestety dla mojej ukochanej nic to nieznaczy ....

Slub jest po to, żeby facet zastanowił sie 2 razy, zanim odejdzie (nie jest to takie proste w koncu). W związku nieformalnym często wystarczy impuls i już gość sie zmył.To samo działa w druga strone

a ja kocham rok po ślubie, a w dodatku jeszcze lubię :) akt małżeństwa ma znaczenie, z nim tak szybko chłopa nie zmienię ;)