Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepwnaaaksa

nie oddałabym za niego życia.

Polecane posty

Gość niepwnaaaksa

powiem tyle, jestem z moim chłopakiem 2 lata, na początku była to miłość wybuchowa, silna, mogłam zrobić dla niego wszytsko. Ostatnimi czasy zastanawiam sie czy ja nadal go kocham... chce z nim być, ale nie zalezy mi na nim az tak żeby poświcać swoje życie prywatne, a co dopiero życie. Ludzie z miłości wywoluja wojny, robią wszytko. Ja coś do neigo czuje, ale nie wiem czy to własnie to... spotykamy sie, jest seks(ale taki codzienny, mechaniczny, bez namietnośći)Bywają dni że chce sie znim spotkać, a bywaja takie że strasznie mnie drażńi, wszystki. Co wogule znaczy miłość? bo nie umie zrozumieć czegoś takiego Jak miłość nad zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana przechodzisz kryzys, zawsze sie tak dzieje, jak mija zauroczenie, wtedy widzisz wady, ktore wczesniej uwazałas za atuty ... drazni cie jego zachowanie, jego teksty...ech, wiem cos o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepwnaaaksa
kryzys kryzysem ale czy on minie? drażńi mnie wsyztko, to że non stop nie ma na nic czasu, ze mało o siebei dba, że schudł, że sie nei chce doształcać, że nie odzywia sie zdrowo:| śmieszne ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×