Straszny ból brzucha z prawej strony.

Od kilku dni bardzo boli mnie brzuch z prawej strony. Tak lekko nad kością miednicy aż do zeber. Nie dobrze mi i nic nie moge jesc. Najbardziej bolało jakies 2 dni temu i wtedy tez wymiotowałam. W szkole nie moge wytrzymac bo az mi sie słabo z bólu robi. Nie wiem co robic. Chyba do lekarza pójde ale to dopiero za kilka dni. Czy wiecie co moze byc przyczyna tego bólu? Odpada wyrotek bo jak naciskam to ból sie nie nasila.

to może być wyrostek

jesli były wymioty,natychmiast do szpitala bo jak pęknie bedzie tragicznie

jezuuuuu... laska, to jest wyrostek, to trzeba operować, przetrzymany wyrostek to coś z powodu czego można się przejechać na tamten świat!!!!

A skąd wiesz ze to nie wyrostek.Nie jestes lekarzem.Na pogotowie marsz.

KOBIETO TO JEST NA 99,9% WYROSTEK!! NATYCHMIAST DO SZPITALA I OPEROWAĆ!! OPERACJA NIC NIE BOLI A MOŻESZ STRACIĆ ZYCIE@!! BÓL W TYM MIEJSCU WYMIOTY TO SĄ JUŻ WYSTARCZAJĄCE OBJAWY!!! pOSŁUCHAJ NAS BO MY CI DOBRZE RADZIMY!!

No rozumie ze to moze byc wyrostek ale przez ostatni dni (boli od tygodnia) ból lekko przechodzi. Poza tym przy ucisku nie boli.

ze niby troche przejdzie a potem ak wybuchnie to szok. ostatni w mojej rodzinie byl taki przypadek. kuzyna bolalo chyba z pol roku a jak go przycisnelo to sie okazalo ze w ostatnim momencie zdarzyli zrobic operacje. a wczesniej mial rozne badania u lekarzy jak go tak bolalo faszerowala sie tabletkami przeciwbolowymi alekarze zrobili usg i stiwerdzili ze wszystko dobrze. tylko ze usg raczej wyrostka nie wykarze.no i po pol roku tak go przycisnelo no ale mial szczescie bo zdarzyli zoperowac