Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tylko dla panow

TYLKO DLA PANOW widzicie na ulicy swoja byla

Polecane posty

Gość tylko dla panow

ktorej nie widzieliscie x lat co widzicie? zmarszczki, drugi podbrodek czy ta dziewczyne ktora kochaliscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja widziałem śliczną, uśmiechniętą, wesołą, promieniującą dziewczynę, którą kochałem i którą tak na prawdę kocham nadal. Gdy mnie zobaczyła, odwróciła wzrok. Kiedyś byłem strasznym chujem echh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup panowie no jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffdsfsd
a ja kobieta jestem :D widzialam bylego i odwrocilam wzrok. Kiedys wydawal mi sie boski. Poniewieral mnie. Teraz to ja jestem ta ladniejsza xD a on zapuszczony i nie chce juz go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a e i o u yyy
ffffffffffff i dobrze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szitka
ja na szczescie nie spotkalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dopiero spotkam za około miesiąc będziemy na tej samej imprezie nie widziałem jej prawie rok sam nie wiem jak to będzie opowiem wam jak wrócę jak to było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same kropki i wykrzykniki
Ja miesiąc temu widziałam swoją licealną miłość w Galerii Mokotów (W-wa). Elegancki pan przed czterdziestką. Niebieska koszula, krawat garnitur. Byłam wtedy z mężem i dzieciakami więc jakoś głupio byłoby mi do niego podchodzić z całą menażerią. Odwróciłam się od niego plecami i schowałam się za inne osoby. Dziś już nie pora szukać dawnych wspomnień. Trzeba żyć obowiązkami teraźniejszości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę smutną twarz....zasępioną , zakłopotaną...bez wyrazu...zatopiona w swych smutkach, a jeszcze niedawno taka optymistyczna, wydawało by się , ze zdobędzie świat i faceta , którego zawsze sobie śniła...nic mylnego...spotkała ją rzeczywistość czyli ci , o których śniła po czasie stają się bez wyrazu...jak ona ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozmawiam, ani nie podchodzę to swoich \"przeszłości\" , nie widzę w nich żadnych przyjaciół , ani koleżanek , dlatego życzę im jak najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×