wiezienie = koniec ?

mojego chłopaka sadzili do wiezienia na 3 lata, nie widziałam go juz 7 miesiecy i czeka mnie jeszcze 36 :( rodzice nie chce o nim słyszeć, juz przed tym wszystkim byli przeciwni naszemu zwiazku twierdza ze mnie demoralizuje. nie potrafiom zrozumiec ze go kocham i wiaze z nim plany na przyszłosc... :( tu nastepuje moje pytanie czy warto utrzymyac ten zwiazek czy mimo wszystko byc z nim czekac i miec nadzieje ze po pobycie bedzie nadal ta sama osoba w ktorej sie zakochalam ...

skoro go wsadzili to pewnie nie bez winy :o

Moim zdaniem wszystko zależy od tego za co go wsadzili. Dla mnie by to było ważne i miało ogromne znaczenie. Napisz co zrobił.

no włąsnie , co zrobił ? zgwałcił kogoś ?

wracaliśmy grupa z dyskoteki w pewnym momecie on i 2kolegow gdzieś nam znikneli poniewaz to nie pierwsza taka sytułacja postanowiliśmy isc dalej bez nich. podczas gdy my wracaliśmy do domu oni pogili i okradli jakiegos chlpoaka ktory trafil do szpitala w stanie krytycznym dziewczyna ktora z nim byala rozpoznała mojego chlopaka...

gdzies jest topik "mój chłopak siedzi w więzieniu" czy jakoś tak i w tym klubie wzajemnej więziennej adoracji możesz się odnaleźć.. Jak wiadomo Wszyscy siedzą za niewinność...........

ups- prowokacja

za co siedzi?

powinni go wsdzić na 10 lat i przez te 10 lat powinien charować, no swoje utrzymanie a nie gówniarz dostał 3 lata wakacji..............

W takim bądź razie - ja nie chciałabym z nim być i mieć cokolwiek doczynienia. Bić i okradać niewinnych ludzi. A gdyby Ciebie takie coś spotkało na ulicy i to Twojego chłopaka ktoś by pobił na Twoich oczach - to chciałabyś być z kimś takim jak ten złodziej i bandyta? Wątpię - nawet sekundy byś się nie zastanawiała. Daj sobie spokój bo pewnie i kiedyś na Tobie się wyżyje, a ja w resocjalizację nie wierzę. Nie dziwię się Twoim rodzicom.

niezły skurwiel z niego:D ja bym sie od niego trzyamala z daleka:D

rozumie, błędy młodości pobić się z kimś, imprezy, alkohol, ale jak ktoś bije tak zeby ofiara trafiła w stanie krytyznym do szpitala to juz jest przegięcie powini go zamknąć na dłuzej i leczyć bo przeciez nie jest normalny!!!!!!

Ty chłopczyku, pryszczaty, powinieneś, naprawdę iść do psychiatry!!!! Jesteś poprostu chory, może jeszcze można wyleczyć, albo odstrzelić!!!!!

Dziewczyno zostaw go co sie bedziesz z idiota meczyła ?

jak wyjdzie z więzieniai zacznie ja lać po mordzie, to wtedy sie dowie czy tMIAŁO sens

W tym przypadku popieram Idealiste:o Jakbym była facetem, to tez bym litości nie miała dla takiego odpadu ludzkiego:o

Aż się dziwię, że nazywasz go chłopakiem,a nie bandziorem. Gdyby na przykład z głupoty wziął na przechowanie kradziony samochód, albo zrobił z kumplami jakiś przekręt bankowy w internecie to może , MOŻE byłaby szansa, że coś z niego będzie i się zmieni. Ale i tak gdybym mógł to doradzałbym zostawić takiego parcha. A tutaj Twój fagas prawie zabił człowieka i Ty dumasz czy być z nim czy nie. Żałosne. Skoro życie ludzkie nie ma dla niego znaczenia to czy coś może mieć dla niego znaczenie? Życie to najwyższa wartość na tej Ziemi. Skoro ktoś potrafi się targnąć na czyjeś życie to znaczy tylko tyle, że dla takiego człowieka nie ma żadnych innych wartości. Jak w przyszłości będziesz mu przeszkadzała to Ciebie też zabije, albo zostawi dla innej. Będzie wynosić wszystko z domu, bić, dręczyć Dziwię się, że mówisz: "czy warto utrzymyac ten zwiazek czy mimo wszystko byc z nim czekac i miec nadzieje ze po pobycie bedzie nadal ta sama osoba w ktorej sie zakochalam ..." Ty masz nadzieję, że po odsiadce on będzie dalej bandytą jak rozumiem? Swoją drogą to nie mów, że nie wiedziałaś że on taki jest. To był pewnie nie pierwszy jego taki wyskok i nie pierwsza kradzież i nie pierwsze pobicie. Widocznie takie coś Ci imponuje i szczerze mówiąc to mniej więcej już wiem jakiego typu dziewczyną jesteś :O Normalna dziewczyna nie zadaje się z takimi typami, bo przecież od razu widać czy facet jest zdolny do takich rzeczy czy nie. On na co dzień musiał zachowywać się już w taki sposób, a tutaj akurat wpadka była i go złapali. No i jego znajomi......... to też wiele powinno Ci powiedzieć już wcześniej. Sądzę, że kłamiesz że oni nagle zniknęli jak wracaliście z imprezy. Co to? Pary wracają z imprezy i faceci nagle uciekają, a dziewczyny spokojnie idą do domu? :D Pewnie byłyście przy tym napadzie, albo oni powiedzieli, że idą skroić kogoś, a Wy idźcie do domu. Myślę, że wiedziałaś o tym co się dzieje. Jak ja wracam ze znajomymi to jakoś sobie nie wyobrażam, że faceci nagle w tył zwrot, a dziewczyny spokojnie idą dalej , to śmieszne. Taka pewnie była wersja w sądzie tylko i taką prezentujesz. Podobało Ci się, że chłopak obrotny i załatwi to czy tamto. Poza tym bez wątpienia teraz jet cwelem i został pedałem. Jak wróci to będziesz dla niego jeszcze większym mięsem jak byłaś.

I jeszcze Znam człowieka, który potrącił kobietę na pasach. Student, spokojny człowiek, niekarany, nigdy mandatu nie dostał nawet za parkowanie. No ale stało się i potrącił. Kobieta przeżyła, spoko wszystko, wróciła do zdrowia. Ale koleś poszedł na pół roku do paki. Wrócił wytatuowany i ze zmienionym charakterem, wszystko nie warto, wszyscy są źli.

Anno, twój chłopak jest kryminalistą. Z resztą w więzieniu pewnie sam już jest czyjąś "dziewczyną". Znajdź sobie pożądnego partnera. Kogoś kto jest gentleman'em.

Tylko, że dziewczyny lubią prawdziwych gangsterów bo to zajebiście być dziewczyną gangstera :) Ja jestem gangsterem, "wystarczy mi 10 pierwszych słów, 5 pierwszych gestów jakiegokolwiek kolesia i już wiem, że w jego psychice czai się strach, że jego przestraszona psychika już wysłała mejla do nadchodzącej kupy, że spotkanie jest w spodniach." :D