po 4 latach zwiazku na rocznice....

nie dostalam od niego nawet kwiatka. mieszkamy w innych miastach. nawet nie przyjechal....

?

nie wyglada to obiecujaca:o

cham i prostak- rzuć go...

...

Na co czekasz?Zadzwoń i zapytaj dlaczego nie przyjechał,nie przesłał kwiatów kurierem itd...Zapomniał...Ojeju...Teraz Ty powinnaś zapomnieć o jego ważnych datach...4 lata w dupe kopnąć nie jest łatwo...ale jesli Ci na nim nie zależy ...rzuć go...Jak zależy...zacznij wychowywać...ja swojego rozpuściłam i teraz musże na mijesce ustawiać :P

no i co? zacznie przepraszac itp.... :/

jak jest ogolnie u Was? jest sens to dalej ciagnac?

A pisanie tutaj da cokolwiek??? Nie...Najlepszym lekarstwem jest rozmowa,w moim przypadku to już nie pomaga i wtedy jest problem...a Wy macie sobie chyba sporo do powiedzenia...Ale to Twoja sprawa nie wcinam się idę spać !

jak po 4 latach mozna miec rocznice..?:O...chyba 4 lecie:D a na marginesie ...moze kolega zapomniał:(...ot tyle

a co on od Ciebie dostał na rocznicę? :)

kurde ale masz problem, normalka, zwłaszcza u facetów takie zapominanie ważnych dat

a Wy chyba celowo dajecie ludziom jak najgorsze rady, bo jak wam się coś zawaliło to dlaczego i komuś by nie "pomóc"