Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kenta

Płacz przy jedzeniu... Pomocy...

Polecane posty

Witam... moje 3tygodniowe maleństwo pręzy się i krzyczy przy jedzeniu... Karmię piersią... Pierwsze 5-10 minut karmienia jest ok a potem zaczyna sie istna aria, pręzy się, wieżga nóżkami, płacze jakbym jej jakąs krzywdę robiła, z przerwami chwilowymi nawet czasem to się dzieje, a potem normalnie się uspokaja... Czy może któras z mam miała stycznośc z takim zachowaniem dziecka...? dodam że mała ma apetyt, przybiera na wadze i jest całkiem zdrowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złoty najpierw bluźnisz
pewnie kolka ,skoro się pręży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złoty najpierw bluźnisz
a na pewno po tych 10 minutach nadal msaz pokarm?moze ciągnie,nic nie leci ,stąd placz? przystawiaj czesciej i dobrze odbijaj w trakcie i po karmieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale kolka trwająca 3-5 minut i koniec i przy następnym karmieniu znowu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złoty najpierw bluźnisz
to wygląda jakby nic nie leciało ,przystawiaj czesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złoty najpierw bluźnisz
czy maluszek nie ma katarku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, pokarm jest nadal, zawsze sprawdzam jak zaczyna płakać... :( A co do częstszego przystawiania to karmię kiedy tylko i co ile tylko ona chce... Ale gdy jest za często to znowu zwraca i ulewa strasznie, przejada się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troszkę ma katarek... W sumie nie wiem czy to katar bo nic nie da się wyciągnąc z noska ale tak sobie czasem chrumka jak świnka, pociąga nosem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złoty najpierw bluźnisz
Kentuś,być może nałyka się powietrza i dlatego płacze przy karmieniu,odbijaj podczas i po,sądzę,że tu jest przyczyna,musicie przez to przejsc,z czasem minie[polecam Debridat-niech pediatra zapisze-jest bardzo skuteczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała miała tez troszkie plesniawki na języku teraz... Czy to może od tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złoty najpierw bluźnisz
jeszcze coś ,w razie jakby:moze zatyka Jej sie nosek podczas karmienia od katarku,moze uszko podraznione ,albo powietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też z tym powietrzem to możliwe bo ona bardzo tak "cmoka" przy ssaniu to odrywa buzię od sutka... Dzięki za wyjasnienie... Czyli postaramy się przez to przejść... Będę cierpliwa... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do odbicia podczas jedzenia... To mam po prostu przerwać karmienie i ją "odbeknąć"? I potem znowu karmić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złoty najpierw bluźnisz
tak,kilka razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma za co
niech się zdrowo chowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×